KRK-Puchatkowo-zostawiony na parkingu cz-b pers szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 23, 2010 20:20 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Tosza pisze:
MariaD pisze:
Tosza pisze:Mnie zauroczyłą Perłą ( chociaz jak patrzę na jej zdjęcia z tamtego okresu, to zachodze w głowę, czym :mrgreen: ).

Pamiętam jak ją nazywałaś najbrzydszym kotem forum. :)

A pamiętasz tylko to stwierdzenie, czy zdjęcia również? :mrgreen:


ja wiem ja wiem
ja ją chyba widziałam, może nawet głaskałam
ale nie pamietam
widziałam ją?
jak ona wygląda?
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 23, 2010 21:28 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Jasne, że ją głaskałaś :)
Obrazek
A tak było kiedyś:
ObrazekObrazek
I juz przestaję sie szarogęsić w cudzym watku :oops:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 23, 2010 22:33 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Tosza pisze:A pamiętasz tylko to stwierdzenie, czy zdjęcia również? :mrgreen:

Wszystko pamiętam. :) Zdjęcia też. I Twoje zwątpienie, że kiedykolwiek będzie to piękny kot. I widzisz, jest piękna. Kiedyś tylko to piękno było ukryte, a Ty je wydobyłaś. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39379
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob kwi 24, 2010 13:14 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Tosza pisze:Jasne, że ją głaskałaś :)
Obrazek
A tak było kiedyś:
ObrazekObrazek
I juz przestaję sie szarogęsić w cudzym watku :oops:

Podpowiedz,czym i jak wyleczyłaś uszy?Gratulacje,ciekawe kiedy moja Mania będzie tak wyglądać. :ok: :ok: :ok:

teresa1950

 
Posty: 297
Od: Wto gru 16, 2008 9:54

Post » Sob kwi 24, 2010 13:25 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

teresa1950 pisze:
Tosza pisze:Jasne, że ją głaskałaś :)
Obrazek
A tak było kiedyś:
ObrazekObrazek
I juz przestaję sie szarogęsić w cudzym watku :oops:

Podpowiedz,czym i jak wyleczyłaś uszy?Gratulacje,ciekawe kiedy moja Mania będzie tak wyglądać. :ok: :ok: :ok:

Akurat uszy były zdrowe. Kot był skrajnie zagłodzony, bo miał bardzo chore zęby. Jaki masz problem z uszami? Możesz napisac na pw, wprawdzie nie boję się Pieczarki, ale to jej wątek

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 14:12 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Rudolf jest najkochańszym koteczkiem, uwielbia zabawy i wyścigi z Marzenką( to ta czarna na górze).Apetyt dopisuje, futerko pięknieje no i rządzi kocicami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

rajtar

 
Posty: 31
Od: Pt mar 05, 2010 12:54

Post » Sob kwi 24, 2010 21:34 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

To jest wątek w którym można wszystko pisać. Ja nie mam nic przeciwko.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 21:52 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Cudeńka.. ale ta szylkrecia to normalnie miodzio. Cóż szczęśłiwy ten kto ją zaadoptuje. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie kwi 25, 2010 11:11 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków


Post » Nie kwi 25, 2010 19:30 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

rajtar pisze:Rudolf jest najkochańszym koteczkiem, uwielbia zabawy i wyścigi z Marzenką( to ta czarna na górze).Apetyt dopisuje, futerko pięknieje no i rządzi kocicami.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Fajnie, że piszesz i wstawiasz foty. Szybko się u Ciebie zadomowił.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 28, 2010 21:43 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - jedzie do DS

Brendzia jutro jedzie do nowego domku. Zamieszka z fajna panią i kotką. Wlałabym dom bez kotów. Ale u mnie jakoś koty zaczęły sie docierać. Zobaczymy jak będzie. Gdyby było bardzo źle zawsze moze do mnie wrócić.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 29, 2010 7:00 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - szylkrecia szuka DS

Tosza pisze:Jasne, że ją głaskałaś :)
Obrazek
A tak było kiedyś:
ObrazekObrazek
I juz przestaję sie szarogęsić w cudzym watku :oops:

Tosza, ale ona była piękna już na tych "brzydkich" zdjęciach! Mokry kot nigdy nie jest ładny. :evil: A ona, cóż - chuda, biedna i ten smutek w oczach... Budzi instynkt opiekuńczy. Na "ładnym" zdjęciu ma zupełnie inne oczy - widać że jej dobrze.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pt kwi 30, 2010 8:49 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - jedzie do DS

Drodzy, puchaczo-amatorzy, wczoraj złapaliśmy, w ramach akcji sterylizacji, kotkę długowłosą. Kota jest mocno zaniedbana, nie tylko zdrowotnie, ale i estetycznie... Ponieważ większość z nas, oprócz Markopolo000, ma zerowe prawie doświadczenie w zakresie obsługi takiego futra, chciałam zapytać, czy ktoś z Was nie byłby gotów dać Pannie Matyldzie tymczasu...
Jest już po pierwszej wizycie w Krakvecie, oto relacja edit_f:
"no i gwiazda wieczoru: majkunia Matylda.. piękna, grzeczna.. futro masakra (wyczesaliśmy z niej dwa koty, tyle miała kołtunów, gdzieniegdzie jest teraz przez to łysawa).. a kleszcze, o boże.. jak ktoś poznał moje fobie robalowe, to wie, że cud że z tego żywcem wyszłam.. wyciągneliśmy tego chorerstwa tonę.. dostała frontline (nie wiem czy dobrze piszę).. zęby nieciekawe (przez nie trudno powiedzieć, czy ma 3 czy 7 lat, ale zapisaliśmy 3 lata).. katar i kichanie, a więc dostała antybiotyk (zapalenie dróg oddechowych).. dostała 3 kolejne zastrzyki, które trzeba podawać co 3 dni wieczorem.. zastrzyki zostawiłam na kocimskiej.. książeczka zdrowia w szufladzie..."
Czy ktoś może?
EDIT: będziemy wspierać leczenie. Pani inicjatorka łapania, też się zobowiązała...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Pt kwi 30, 2010 11:43 Re: KRK-Puchatkowo-puchaty mega przytulak - jedzie do DS

Pieczarka pisze:Brendzia jutro jedzie do nowego domku. Zamieszka z fajna panią i kotką. Wlałabym dom bez kotów. Ale u mnie jakoś koty zaczęły sie docierać. Zobaczymy jak będzie. Gdyby było bardzo źle zawsze moze do mnie wrócić.

To lepiej niech nie wraca, bo sprawa kota, o którym mówiłam Ci trzy dni temu jest jednak aktualna. Kot został podobno znaleziony, podobno trzy dni nie jadł, podobno był wczoraj u weterynarza i jest albo egzotykiem albo ostrzyżonym persem. Podobno próbowano sie do mnie dodzwonić wczoraj w jego sprawie, tylko że nie mam żadnego nieodebranego połaczenia :evil: . Już ilość tych "podobno' wskazuje na to, że trzeba go zabrać z miejsca gdzie jest. Zwłaszcza że ludzie chcą go oddać.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 187 gości