Pysia & Haker & Java story 8

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 26, 2010 11:43 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomi

Dzięki.
Z bliższych planów to czekamy na kupelca, jak na razie takowego brak.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon kwi 26, 2010 12:24 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Javciu, skup się, ładnie proszę

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 26, 2010 13:23 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

W celu rozładowania napięcia :
Po tych wszystkich pogrzebach i żałobach prześladowały nas różne niekoniecznie wesołe kawałki muzyczne np. łapałam się na nuceniu marsza załobnego :oops: . Ale rekord pobił mój synek siedzac w wc. Nagle usłyszałam "Bóg miłosierny daje odkupienie". 8O Zaskoczona zaczełam sie zastanawiac jak tez on rozumie ten psalm. :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon kwi 26, 2010 13:52 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Haniu, spokojnie, koopal będzie. U Żabuni był dopiero po kilku dniach. Javcia przeszła bardzo poważny zabieg, organizm musi się w tej sytuacji odnaleźć.
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon kwi 26, 2010 15:37 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Doczytałam :roll:
Haniu :1luvu: Trzymam kciuki za Javcię :ok: :ok: :ok: ,za wyniki :ok: :ok: :ok: i chociaż się nie odzywam to jestem z Tobą :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zaciskam palce,cztery łapki a ogonek Miałki zawiązuję w supełek :ok: :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 26, 2010 17:46 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Z opóźnieniem dotarłam i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon kwi 26, 2010 18:51 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Mam świadomość rozległości i po ważności operacji. Jestem bardzo zadowolona z postępów Javci, ale wiadomo chcemy jak najlepiej i zawsze coś nas niepokoi. I wiem, że jest bardzo dzielna bo przecież na pewno ją to boli i to porządnie boli.
Oto nasz malutka paróweczka, nasz szyneczka kochana :mrgreen: w obecnie ulubionej pozycji.
Obrazek Obrazek

Grzała się trochę na słoneczku, ale generalnie to uwielbia odpoczywać w budce, w szafie. Na szczęście nie ma ochoty na skoki i ładnie porusza się w kaftaniku. W nocy cały czas leży przytulona do mnie.
Javcia dziękuje za kciuki.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto kwi 27, 2010 7:09 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Witam

Haniu jak nie będzie kupy to możesz laculosum podać. Polci pomogło.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto kwi 27, 2010 8:15 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Wczoraj wieczorem skończył się okres ochronny Javci.
Złoiłem ją po łepku.
Duża interweniowała :evil:
i wyrzuciła mnie z pokoju.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto kwi 27, 2010 8:18 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Haker, nie bij Javci, ja jej wystarczająco nadokuczałam :oops: I powiedz jej, żeby coś zjadła!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 27, 2010 8:29 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Nie będę się wtrącał do jej jedzonka.
Muszę pokazać kto rządzi w domu :kotek:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto kwi 27, 2010 8:32 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Haker1 pisze:Nie będę się wtrącał do jej jedzonka.
Muszę pokazać kto rządzi w domu :kotek:
Haker

A czy ktokolwiek śmie wątpić, że to Ty jesteś panem i władcą? Udrap i ugryź!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 27, 2010 9:38 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Haker1 pisze:Nie będę się wtrącał do jej jedzonka.
Muszę pokazać kto rządzi w domu :kotek:
Haker

I masz racje. Będzie wiecej dla ciebie 8)
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto kwi 27, 2010 11:54 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

Hakerku widzę, że trzymasz rządy twardą łapką!

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto kwi 27, 2010 12:06 Re: Pysia & Haker & Java story 8 - Javci po mastektomii

No jak kupci nie ma to i jedzonko nie bedzie pochłaniane :(
Też optuję za podaniem lactulosy, ona działa łagodniej niż parafina i z lekkim opóźnieniem, czyli nie ma nagłej rewolucji w brzuszku.

Wielkie kciuki za kupala! :ok: :ok: :ok:
I jeszcze większe za Javcie! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Haker.... no cóż.... faceci :roll:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Lifter, MB&Ofelia, puszatek i 11 gości