Porady dla początkującej akwarystki :)

[mamuśka]

mamuśka, a co powiesz na danio pręgowane? zobacz na allegro, są zwykłe (takie niebieskawe) różowe, zielone, niebieskie... nie interesowałam się, na ile te barwniki u nich są naturalne, no ale mówisz że ma być kolorowo. to bardzo wdzięczne rybki, łatwe w obsłudze, niby łatwo się rozmnażają, ale pod warunkiem akwarium tarliskowego - no w każdym razie na pewno nie mnożą się tak łatwo jak gupiki i nie będziesz miała ich zatrzęsienia.
te ryby co wymieniłaś to za małe akwa masz jeszcze na tyle gatunków.

Danio ładne, pomyślimy...
Zanim akwarium zostanie zalane to uuuuu, dużo czasu ...

[mamuśka]

Nie wiem czy dobrze robię planując 100l akwarium...
Z tą 25l słabo mi idzie...
Ziemia mi "pleśnieje"... Dosypałam ziemi na dno, bo wyczytałam, że metoda Low Tech się sprawdza...
A mi nawet moczarka pada... Zobaczymy, ale wątpię by coś z tego było...
Moczarka mi "kudłaczeje" i brązowieje..

[zutor]

mamuśka, może na razie nie kombinuj, nich się to akwarium postarzeje i ustabilizuje... wbrew pozorom trudno jest utrzymać 25l w równowadze.
może ziemia była z nawozem? taka się nie nadaje.

[*anika*]

Po 1. na ziemi to trudno cokolwiek utrzymać, jak się nie ma doświadczenia - atak glonów i inne atrakcje gwarantowane

Po 2. zdecydowanie łatwiej jest zapanować nad zbiornikiem 100l niż 25l, dlatego iż w mniejszym trudniej utrzymać równowagę biologiczną. I trudniej coś spaprać w większym zbiorniku

Także nie przejmuj się i zakładaj większy baniak

[mamuśka]

Zostałam zbanowana na portalu bojownik.pl napisałam posta kiedyś o szyszkach olchy które wybiły mi 4 krewetki i zniszczyły rośliny...
Wczoraj po moczeniu 2 tygodniowym jednej szyszki (i zmienianiu wody) wrzuciłam do akwarium tą jedną szyszkę...
Rano wstałam a końcówki moczarki która i tak ledwo się trzyma oklapły, krewetki na filtrze, nawet ta największa która zawsze od filtra daleko, bojownik pod filtrem...
I dostałam bana że bzdury wygaduję...
Żałuję że zdjęcia nie zrobiłam tych roślin... Ale nie miałam czasu bo musiałam zwierzaki ratować podmianą wody..
Po podaniu nawozu PG Classic i Ferro+ roślinki odbiły trochę....

[*anika*]

skąd były szyszki? (gdzie zbierane? obok miasta? w lesie w kompletnej puszczy?)

może były nafaszerowane przykładowo spalinami?

[mamuśka]

skąd były szyszki? (gdzie zbierane? obok miasta? w lesie w kompletnej puszczy?)

może były nafaszerowane przykładowo spalinami?

Szyszki kupione w kakdu, firmy Filtus...

[wiki89]

Zostałam zbanowana na portalu bojownik.pl napisałam posta kiedyś o szyszkach olchy które wybiły mi 4 krewetki i zniszczyły rośliny...
Wczoraj po moczeniu 2 tygodniowym jednej szyszki (i zmienianiu wody) wrzuciłam do akwarium tą jedną szyszkę...
Rano wstałam a końcówki moczarki która i tak ledwo się trzyma oklapły, krewetki na filtrze, nawet ta największa która zawsze od filtra daleko, bojownik pod filtrem...
I dostałam bana że bzdury wygaduję...
Żałuję że zdjęcia nie zrobiłam tych roślin... Ale nie miałam czasu bo musiałam zwierzaki ratować podmianą wody..
Po podaniu nawozu PG Classic i Ferro+ roślinki odbiły trochę....

Szyszki olchy są często używane przez akwarystów.. Po włożeniu ich do akwa nie ma prawa dziać się to co opisałaś.
Przyczyną musiało być coś innego, chyba że były z jakimś szkodliwym dodatkiem.
Opakowanie było oryginalne? Nie uszkodzone?

Pozdrawiam.

[mamuśka]

Zostałam zbanowana na portalu bojownik.pl napisałam posta kiedyś o szyszkach olchy które wybiły mi 4 krewetki i zniszczyły rośliny...
Wczoraj po moczeniu 2 tygodniowym jednej szyszki (i zmienianiu wody) wrzuciłam do akwarium tą jedną szyszkę...
Rano wstałam a końcówki moczarki która i tak ledwo się trzyma oklapły, krewetki na filtrze, nawet ta największa która zawsze od filtra daleko, bojownik pod filtrem...
I dostałam bana że bzdury wygaduję...
Żałuję że zdjęcia nie zrobiłam tych roślin... Ale nie miałam czasu bo musiałam zwierzaki ratować podmianą wody..
Po podaniu nawozu PG Classic i Ferro+ roślinki odbiły trochę....

Szyszki olchy są często używane przez akwarystów.. Po włożeniu ich do akwa nie ma prawa dziać się to co opisałaś.
Przyczyną musiało być coś innego, chyba że były z jakimś szkodliwym dodatkiem.
Opakowanie było oryginalne? Nie uszkodzone?

Pozdrawiam.

Może seria była "skażona" ?
To już drugi raz jak się to stało...
Szyszki firmy Filtus, oryginalnie zapakowane...

[harpia]

A spróbuj je wygotować z 15-20 minut, później niech się moczą ze 2-3 dni w codziennie zmienianej wodzie, może to coś da.

[mamuśka]

A spróbuj je wygotować z 15-20 minut, później niech się moczą ze 2-3 dni w codziennie zmienianej wodzie, może to coś da.

Z wygotowaniem nie próbowałam, ale z moczeniem tak... Zanim wrzuciłam tą nieszczęsną szyszkę to moczyła się 2 tygodnie w codziennie zmienianej wodzie...

[mamuśka]

100l działa już od 2 tygodni
Wczoraj wpuściłam bojownika, krewetki i dostałam 2 zbrojniki od kolegi TŻa
Na razie bardzo słabo to wygląda - jeden korzeń, 4 kamienie, moczarka i anubiasy 2...
Oświetlenie to pokrywa z 25l - 15W Nie mam jeszcze świetlówek do pokrywy ...
Czekam na przypływ pieniędzy

[wiki89]

Powodzenia!!!!!!!!!!!!!

[enigma]

100l działa już od 2 tygodni
Wczoraj wpuściłam bojownika, krewetki i dostałam 2 zbrojniki od kolegi TŻa
Na razie bardzo słabo to wygląda - jeden korzeń, 4 kamienie, moczarka i anubiasy 2...
Oświetlenie to pokrywa z 25l - 15W Nie mam jeszcze świetlówek do pokrywy ...
Czekam na przypływ pieniędzy

a nie myslałaś, żeby zrobić Black Water?
wtedy nie są potrzebne jakieś super wypasione świetlówki
roslin jest mało /albo i wcale/
tylko musza być korzenie, do tego szyszki /może nie z Filtusa tylko "normalnie" z drzewa/
z czasem dorzucisz liście dębu /na to trzeba trochę poczekać, najlepsze są takie jesienne, lekko się juz wybarwiające/

na powierzchnię wody można dać pistię albo paprotnicę

zbrojniki moga byc do BW, dobrałabyś jeszcze jakieś stadne kąsaczowate /neony, żalobniczki, prystelki czy coś w tym stylu/ - i niezbyt dużymi nakładami możesz mieć akwa biotopowe

dla zbrojników zrob domek z kokosa

[*anika*]

Dokładnie Czarne wody są piękne! Na przykład: tutaj albo tu czy tutaj (wersja bardzo rozbudowana ).

A ja mam pytanie do ekspertów:
Samiec ramirezki zaczął mi poważnie gonić samiczkę, tak, że dość widocznie poszarpał jej płetwy, a ona ukryła się w krzakach przybierając bardzo ciemny kolor, przerażona.
Co mam zrobić, żeby znów mi żyły w zgodzie?
Szczegóły opisałam w wątku: http://www.akwarystyka.com.pl/showthread.php?t=72821
Na razie samiec (tym razem - bo po pięciu minutach gonienia z siatką dwóch goniących się ryb miałam dosyć, więc złapałam co pierwsze podleciało ) siedzi w niedoszłym kotniku i pewnie wcale nie jest szczęśliwy, a samica w ogólnym z - na nowo - poszarpanymi płetwami.
Na razie zaobserwowałam tyle, że obie "akcje" miały związek z dość drastyczną zmianą parametrów wody. Kolejną próbę połączenia zrobię za kilka dni, jak płetwy samicy odrosną i się "skleją".