Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Nie kwi 25, 2010 20:04 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Witulka. Jestem. Tylko spać mi się chce, ale jutro nie jadę do KRK to sobie sapnę, pośpię i... popracuję. Czemu zawsze ludzie kupują to, czego nie mam w zapasie? :wink: Kociarnia mnie oblazła, Tysiek ścieli... Pora spać. :kotek:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Nie kwi 25, 2010 20:30 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Zasłużyłaś... :wink: Dobrej nocki :D
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie


Post » Pon kwi 26, 2010 13:39 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

czy ja dobrze zrozumialam, Kinga, Tyś Ci lozko scieli? 8O

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon kwi 26, 2010 18:36 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Przepraszam, bujne plany forumowania w dniu dzisiejszym, szlag mi radosny trafił wraz z (wczoraj jeszcze) coolerem. Znaczy się zdechło było chłodzenie kompa. Na szczęście brat złapał na tyle czasu żeby przyjechać i wymienić "wiatraczek".

Tak, Tyś łózko ścieli. Znaczy od kiedy wypełzł z dziury na pokoje, ma zwyczaj "przekopywać" kołdrę, sygnalizując tym samym że pora spać bo kotku się już chce. Mam tapczan, przeważnie pod narzutą, choć jak jadę do Krakowa to zwyczajnie olewam porządek i zostawiam wyro rozbarłożone bo po cholerę ścielić jak wrócę wieczorem i od razu walę się spać? Żeby kotom było głupio? One wolą pościel od narzuty. No i Tysław ma zwyczaj "ścielić" co wieczór.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon kwi 26, 2010 19:59 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Mili też ścieli :) I wtedy muszę iść spać, właśnie widzę, że to robi...
ale jakoś za wcześnie dla mnie..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Wto kwi 27, 2010 6:42 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Łoś, kurka! Spać mi się chce. Kotecki odkryły że wczesny świt daje szansę na zabawę i... zaczynaja imprezkę o czwartej rano. Bez jajec! O tej porze to ja śpię! Za to Hino chyba zaczęła pilnować kiedy się budzę - wparowuje na łóżko z miaukiem i każe się głaskać. Czasem jeszcze się uchyla i zeskakuje na widok ręki, ale potrafi też niemal wleźć na mnie, wsadzić nos w jakiś zakamarek i mrucząc leżeć spokojnie. Ona i Kłak mają to na spółkę - lubią wetknąć nochal w zgięcie łokcia, albo wręcz pod ludzką pachę i tak pozostawać podczas głaskania. Głupole. :P Jadę do Krakowa. NA dziś chyba nie zapowiadali żadnych pogrzebów ani maratonów. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto kwi 27, 2010 8:31 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Ciociu a co my mamy powiedzieć.
Duża dzisaj spać nie mogła i od 2.30 chodziła po domu.
Haker zmęczony

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto kwi 27, 2010 8:38 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Maratonów to może nie będzie. Będą za to bouszki e sraszki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 27, 2010 15:47 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Nie przenoście nam stolicy do Krakowa!

Obrazek

Ty wiesz......
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto kwi 27, 2010 19:39 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Dzień radości.

Wiem, Haniu i Ty też już wiesz. Udało się! Chce mi się tańczyć, płakać... Sama nie wiem co. UDAŁO SIĘ!!
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto kwi 27, 2010 19:43 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Dzień radości.

To fajnie :piwa:
Ciekawe, co.... :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto kwi 27, 2010 19:55 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Dzień radości.

A z resztą, co będę szklić, przecież w końcu i tak się wyda - jestem w ciąży. Dowiedziałam się niespełna godzinę temu. Z ostatniego pobytu w UK nie wróciłam sama. :piwa: Bezalkoholowe.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Wto kwi 27, 2010 19:56 Re: Nasz Pięciokot. cz.14 Dzień radości.

kinga w. pisze:A z resztą, co będę szklić, przecież w końcu i tak się wyda - jestem w ciąży. Dowiedziałam się niespełna godzinę temu. Z ostatniego pobytu w UK nie wróciłam sama. :piwa: Bezalkoholowe.

No to teraz masz za mały motor :mrgreen:
Gratulacje!!!

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości