Muszelka FELV+ - w DS - prosimy o kciuki!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 22, 2010 10:45 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Joluko trzymamy mocne kciuki za Wasz DT i za Muszelkę...
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw kwi 22, 2010 10:46 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Banerek dla kici :

Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/hg6sq][img]http://tnij.org/glz6[/img][/url]


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw kwi 22, 2010 11:04 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Amyszko!!!!!! Kochana jesteś :1luvu: - dziękuję za piękny banerek!!!!!!!!!! :P

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt kwi 23, 2010 15:42 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Dostaliśmy wyniki wymazu z nosa - nie ma na szczęście żadnych wrednych, opornych bakterii, tylko flora saprofityczna, więc leczenie musi polegać na podniesieniu odporności, a nie na podaniu w tej chwili antybiotyku. Najlepiej na pewno byłoby zacząć kurację Virbagenem, ale nie bardzo wiem, za co... Muszę przez weekend podjąć decyzję, z czym ruszamy, bo tak jej zostawić nie można.

Moja wetka załamała mnie informacją, że nawet jak zaszczepię rezydentów, nie powinnam łączyć Muszelki z nimi - podobno szczepienie nie daje 100 % odporności i gwarancji, że wirus się na nich nie przeniesie. Białaczkowiec tak naprawdę powinien być bezwzględnym jedynakiem - tak z powodu przenoszenia wirusa FELV, jak i ryzyka infekcji "pozyskiwanych" od innych kotów.... :( To posikiwanie Muszelki może także oznaczać jej "jedynakowe" preferencje..... - i co my teraz mamy zrobić???? :strach:

Przecież nie będę trzymała jej na wieki w osobnym pokoju, odizolowanej i zamkniętej, mającej kontakt z nami i Maltą tylko przez parę chwil dziennie. Ona tak strasznie potrzebuje kontaktu z człowiekiem i innymi zwierzakami!!!! Jak wejdziemy do jej pokoju ociera się o nas i grucha, wskakuje na ramiona, przytula się do twarzy... Jak kładzie się z Julką spać to musi położyć się wtulona w Julki szyję, z mordką na Julki policzku i co chwila daje Julce "całusa" w policzek, albo szturcha ją noskiem w brodę - jakby się upewniała, że Julka nadal jest, pamięta o niej i nie zostawiła jej samej..... :cry:

Założyłam Muszelce dwa nowe ogłoszenia - już z informacją FELV+
http://www.allegro.pl/item1013548695_je ... czeka.html
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z200524105
- chociaż nie łudzę się, że znajdzie się dom, chętny do adopcji kota z białaczką..... :crying:

Jeśli ktoś może pomóc przenieść te ogłoszenia na inne fora, będę bardzo wdzięczna! :1luvu: Muszę dzisiaj za chwilę wyjechać i dostęp do internetu będę miała dopiero w poniedziałek rano......

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt kwi 23, 2010 19:03 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

cały czas sciskam za domek dla Muszelki
mocne :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt kwi 23, 2010 23:26 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

joluka, nie trać wiary, jednak zdarzają się ludzie, którzy przygarniają koty z białaczką.
łatwiej by Ci było, gdybyś nie miała swoich rezydentów, izolacja bywa uciążliwa... ale co zrobić? trzymam kciuki non stop

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 24, 2010 11:45 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

A jak ona tam ogólnie? Leczy się?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Nie kwi 25, 2010 18:31 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

I jak srebrna Muszelka?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pon kwi 26, 2010 8:16 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Muszelka samotna.... :(

Z noskiem jakby trochę lepiej, chociaż na razie jeszcze żadna kuracja nie rozpoczęta... - nie uzbieramy jednak teraz na interferon :cry: - zaczniemy od Zylexisu, chociaż to podobno przy białaczce nie do końca może być wystarczające. Ale w tej chwili będzie niestety musiało wystarczyć. Ona zresztą ma świetną kondycję, oprócz świstu w nosku - je z apetytem, chce się bawić, znowu rujkuje :evil: , nie ma żadnych innych dolegliwości niż ta infekcja kataralna. Więc łudzę się, że Zylexis pomoże jej to zwalczyć.

W dodatku musieliśmy zdecydować się także na Zylexis u Murka - nie mógł pokonać infekcji.... :( - w tej chwili jest już trochę lepiej, a za to Majorka zaczęła kichać - przyznam, że ręce mi już opadły.... :crying:

Z kociej czwórki tylko niewidoma Malwinka trzyma się dzielnie - ona tak jak i Muszelka odizolowana jest w osobnym pokoju i najbardziej doskwiera im chyba brak kontaktu z ludźmi i innymi zwierzętami. Nie wystarcza stanowczo ta chwila rano i wieczorem, kiedy możemy im poświęcić odrobinę czasu - więc noce moje córki mają raczej nieprzespane... - kociaki włażą do łożek, na twarz, zaczepiają do zabawy i zagadują... :roll:

Straszna jest ta świadomość patowej sytuacji z Muszelką - nie możemy jej wypuścić, domek nie wiadomo, czy kiedykolwiek się znajdzie... - jakoś słońce nie chce się przecisnąć przez tę czarną chmurę........ :cry: :cry: :cry:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon kwi 26, 2010 13:27 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Dziewczyny, czy mogłybyśmy pomóc Asi?
Chodzi mi o pomóc finansową... Ona pisała już parę razy że jak gdyby nie daje rady; a tu co i raz to coś: rujki, choroby rezydentów...
Chociaż dla Muszelki może jakaś skarpetka by się uzbierała...
Przepraszam Asiu, ze tak sobie pozwalam, ale sama tymczasuję Laleczkę tylko dzięki datkom; wiem i rozumiem jak to jest kiedy się bardzo chce pomóc zwierzakowi a nie ma jak...
Bardzo proszę...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon kwi 26, 2010 13:57 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

joluka, a czy mogłabyś napisać, ile pieniędzy w tej chwili byś potrzebowała? układając wydatki w kolejności od najpilniejszego do najmniej palącego?

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 26, 2010 14:23 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Dziewczyny!!! Dziękuję bardzo! Kochane jesteście (Madziu, Beatko :1luvu: ), ale na razie jakoś musimy sobie poradzić. Kotów w potrzebie każda z Was ma aż nadto - i każda też często przeznacza pieniądze swoje i rodzinne bardziej na kocie, niż na własne potrzeby.

Nie stać nas w tej chwili na Virbagen - bo to kuracja za ok. 750 zł. Więc na to sobie na razie nie pozwolimy. Może w jakiejś dłuższej perspektywie czasowej uzbieramy, jak innym kociastym się polepszy.

Na razie poprosiłam wetkę z Tarchomina mailowo o radę co do wyboru kuracji na ten moment dla Muszelki - ludzki interferon czy Zylexis. Magaaaa przysłała mi linka do wątku o mega-tanim interferonie ludzkim do zdobycia na miau, więc na to kasę znajdziemy w razie czego ;-).

Kuracja Zylexisowa dla Muszelki to z tego, co wiem ok. 120 zł - koszt w razie czego do przeżycia. Zylexis dla Murka dostaliśmy w prezencie od recepcjonistki z naszej radościańskiej lecznicy (tam sami kochani ludzie!!!!), bo kupiła kiedyś dla swojego zwierzaka i nie zastosowała w efekcie (albo tak nam ściemnili....... 8O 8O 8O ???) - ale Murek już dostał pierwszy zastrzyk. Majorka na razie na Immunodolu i czekamy, czy coś z kichania - nie daj Boże - się rozwinie. Najzdrowsza ślepinka Malwinka... :P

Dziękuję Wam raz jeszcze - jakoś pociągniemy, no chyba że Virbagen okaże się jednak niezbędny, to zacznę błagać o pomoc.... :(

Największy problem to dom dla Muszelki - a w tym niestety nie możecie nam pomóc, chociaż wiem, że bardzo byście chciały....... :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon kwi 26, 2010 14:46 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Asia, ale obiecaj, ze jak będzie coś nie stykać to zaraz napiszesz :idea:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon kwi 26, 2010 14:48 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Obiecuję!!!! Napiszę jak tylko nie dam rady - bo ze zdrowiem Muszelki czekać nie można. Na razie mam dylemat decyzyjny - muszę go jak najszybciej rozstrzygnąć i zdecydować czy ludzki interferon, czy Zylexis w tej chwili.

Dziękuję Wam raz jeszcze!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon kwi 26, 2010 14:59 Re: Srebrna Muszelka FELV+ - czy ktoś przygarnie???

Asiu, a czytałas wątek białaczkowy? Ten interferon jest dość powszechnie stosowany u kocich białaczkowców... A wetka co mówi?
Kurczę, kciukasy mamy powłączane wszystkie, ludzkie i kocie. Jakby coś jeszcze było trzeba to zaraz wołaj! :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: 44 Kocie Wyspy i 674 gości