K-ów, i znowu maluchy, i znowu, i znowu. Na pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 24, 2010 12:12 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

lutra pisze:Słuchajcie, napiszę, bo mnie szlag trafia, że ludzie są tacy, k..., głupi. W sierpniu wyadoptowałam Irmę i Rysia (od Queen) dwójce młodych ludzi, którzy teraz do mnie piszą, że muszą oddać kotki, bo...
będą brać ślub i chcą mieć dziecko;
koleżanki w ciąży nie mogą ich odwiedzać;
bo muszę zrozumieć ich powody.

Nie, nie rozumiem, bo oddanie kotów jest rozwiązaniem najprostszym, ale na szczęście nie wszyscy są tacy. Moja koleżanka, która ma odemnie kociaka znalezionego dawno temu przy zakopiance jest w ciąży i pyta mnie, jak powinna kota przygotować na dziecko...
Żeby było zabawnie to ona dała moje namiary tej dwójce od Irmy i Rysia.
Na szczęście kociaki trafią od razu do swojego nowego DS.



Qr....
Pasowałoby im zasugerować, że skoro tak, to powinna sobie w ciąży założyć worek na głowę i nie jeść najlepiej niczego, wtedy może się niczym nie zarazi.

A Filosław - Wiaczesław siuradło okropne dziś stracił jajka.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 12:41 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Lutra, kubki zamówione, nad kalendarzami pracuję.
Kosma, potrzebuję pomocy Twojego świetnego,prywatnego fotografa. Jako, że mamy miejsce w naszym kalendarzu na 5 lub 6 krakowskich kotów (w zależności od tego co powiedzą Kielce) potrzebujemy zdjęć o bardzo wysokiej jakości, w pełni profesjonalnych. Trzeba to robić już aby móc we wrześniu wystartować ze sprzedażą a nie tak jak zazwyczaj z końcem grudnia, bo tak dla Vivy drukowali :roll:

Noemik, felix jest po 2,90, Katgral prosiła o sprostowanie.

Anna09, koszulki są dla rozmiarów jak były podawane aczkolwiek ta S wygląda strasznie mało. Powiadomisz p. Martę o zamówieniach na felixy? ja tylko wiem, że to ma być sam kurczak ale nie wiem ile potrzebuje. Poza tym, gdy zawoziłaś jej karmę to ona płaciła? bo teraz dała Robertowi pieniądze za 10 puszek, nie wiem czemu :roll:

Miuti, co prawda zazdrość jest mi zjawiskiem zupełnie obcym, a jej przejawy wywołują u mnie dziki bunt ale chyba nawet moja tolerancja ma pewne granice :D

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 13:09 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Trikolorka Szatanska zasikala sobie wkladke w kontenerku w ktorym siedzi. Nie odwaze sie jej tego wyjac... Moze popoludniu sprobuje jej wymienic... Dziewcze siedzi w kontenerze w klatce i patrzy na mnie tak, jakbym jej ojca siekiera zabila ;)

Miuti - 8O nie zapomnij ze ja jestem druga zona wislackiegokota...a za mna jest jeszcze kilka pozycji na liscie ;)

lutra .... slow braklo mi po prostu. Ja ostatnio podczas rozmowy tel z moja babcia ucielam dywagacje na temat kotow i dzieci krotkim: beda spac razem we wspolnej budce. Babcia zaniemowila ;) w rodzinie opinii sobie juz nie pogorsze wiec gram va banque w kwestii kotow.
dobrze ze znalazl sie DS...

i wiecie co - tesknimy za Mackiem i Ruda :( dalej...dlugo trwa zaloba po kotach?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob kwi 24, 2010 13:41 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

solangelica pisze:Trikolorka Szatanska zasikala sobie wkladke w kontenerku w ktorym siedzi. Nie odwaze sie jej tego wyjac... Moze popoludniu sprobuje jej wymienic... Dziewcze siedzi w kontenerze w klatce i patrzy na mnie tak, jakbym jej ojca siekiera zabila ;)

Miuti - 8O nie zapomnij ze ja jestem druga zona wislackiegokota...a za mna jest jeszcze kilka pozycji na liscie ;)

lutra .... slow braklo mi po prostu. Ja ostatnio podczas rozmowy tel z moja babcia ucielam dywagacje na temat kotow i dzieci krotkim: beda spac razem we wspolnej budce. Babcia zaniemowila ;) w rodzinie opinii sobie juz nie pogorsze wiec gram va banque w kwestii kotow.
dobrze ze znalazl sie DS...

i wiecie co - tesknimy za Mackiem i Ruda :( dalej...dlugo trwa zaloba po kotach?


Solangelica moja Etiopia odeszła 14 lat temu - nadal za nią tęsknie. Zazu, Simba, Sabra odeszły dwa lata temu. Mała półtora roku temu a ja nadal tęsknie za nimi, nadal serce mnie boli.....

Tak naprawdę chyba nigdy smutek nie odchodzi. Jedynie ciut mniej boli - przypominasz sobie wspólnie spędzony czas, śmieszne sytuacje ..... Przynajmniej ja to tak odczuwam ( Nadal nie mogą oglądać zdjeć Sabry - za krótki czas upłynął .....)
Ostatnio edytowano Sob kwi 24, 2010 13:42 przez Etiopia, łącznie edytowano 1 raz
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Sob kwi 24, 2010 13:42 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Tweety pisze:Lutra, kubki zamówione, nad kalendarzami pracuję.
Kosma, potrzebuję pomocy Twojego świetnego,prywatnego fotografa. Jako, że mamy miejsce w naszym kalendarzu na 5 lub 6 krakowskich kotów (w zależności od tego co powiedzą Kielce) potrzebujemy zdjęć o bardzo wysokiej jakości, w pełni profesjonalnych. Trzeba to robić już aby móc we wrześniu wystartować ze sprzedażą a nie tak jak zazwyczaj z końcem grudnia, bo tak dla Vivy drukowali :roll:

Noemik, felix jest po 2,90, Katgral prosiła o sprostowanie.

Anna09, koszulki są dla rozmiarów jak były podawane aczkolwiek ta S wygląda strasznie mało. Powiadomisz p. Martę o zamówieniach na felixy? ja tylko wiem, że to ma być sam kurczak ale nie wiem ile potrzebuje. Poza tym, gdy zawoziłaś jej karmę to ona płaciła? bo teraz dała Robertowi pieniądze za 10 puszek, nie wiem czemu :roll:

Miuti, co prawda zazdrość jest mi zjawiskiem zupełnie obcym, a jej przejawy wywołują u mnie dziki bunt ale chyba nawet moja tolerancja ma pewne granice :D


Marcel może mieć profesjonalną fotę, bo syn Pani adoptującej jest fotografem ;-)

Lutra co z Bezą ??
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 16:02 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Akima pisze:
Tweety pisze:Lutra, kubki zamówione, nad kalendarzami pracuję.
Kosma, potrzebuję pomocy Twojego świetnego,prywatnego fotografa. Jako, że mamy miejsce w naszym kalendarzu na 5 lub 6 krakowskich kotów (w zależności od tego co powiedzą Kielce) potrzebujemy zdjęć o bardzo wysokiej jakości, w pełni profesjonalnych. Trzeba to robić już aby móc we wrześniu wystartować ze sprzedażą a nie tak jak zazwyczaj z końcem grudnia, bo tak dla Vivy drukowali :roll:

Noemik, felix jest po 2,90, Katgral prosiła o sprostowanie.

Anna09, koszulki są dla rozmiarów jak były podawane aczkolwiek ta S wygląda strasznie mało. Powiadomisz p. Martę o zamówieniach na felixy? ja tylko wiem, że to ma być sam kurczak ale nie wiem ile potrzebuje. Poza tym, gdy zawoziłaś jej karmę to ona płaciła? bo teraz dała Robertowi pieniądze za 10 puszek, nie wiem czemu :roll:

Miuti, co prawda zazdrość jest mi zjawiskiem zupełnie obcym, a jej przejawy wywołują u mnie dziki bunt ale chyba nawet moja tolerancja ma pewne granice :D


Marcel może mieć profesjonalną fotę, bo syn Pani adoptującej jest fotografem ;-)

Lutra co z Bezą ??


potrzebujemy fotek raczej kotów, które szukają domu.

Czy Kora pojechała do domku pod lasem?

Na Kocimskiej udało się zastrzyk podać pannie z okiem ale nie obyło się bez strat w ludziach, tym razem wislackikot oberwał. Z drugiej strony jestem mocno zdziwiona, że wet przepisał dzikiemu kotu zastrzyki do podawania codziennie :evil:

W cat-roomie ponoć spokój. Panny w dogu siedzą w kontenerku a w klatce brak demolki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 17:09 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Czy Wislackikot ma harem!
Sol, zejdz mi z drogi!
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 19:10 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Witajcie

Piszę z prośbą o tymczas. Wiem, że będzie to problem, ale mam nadzieję że jednak ktoś z was będzie mógł mi pomóc



Jakiś czas temu Tweety pisała o dwóch kotach pod moją pracą. Niedawno złapałam koteczkę (młoda, bardzo młoda, w ciąży :( przekochana burania)

Kotka będzie moim zdaniem ewidentnie proludzka. W ciągu kilku tygodni oswajania z przerażonego kota spod krzaka zmieniła się w przybiegającą na zawołanie, niezwykle gadatliwą młodą damę :)

Od 2 tygodni siedzi w lecznicy w Wieliczce.
Jest już po:

- badaniach krwi (wszystko ok, poza podwyższonymi leukocytami – leczone antybiotykiem)
- badaniach parametrów wątrobowych i nerkowych (wszystko ok)
- teście na białaczkę i FIV ( w porządku)
- sterylizacji

Teraz czeka ją odrobaczanie i szczepienie i kolejne badanie krwi.

Ja dzisiaj w nocy wyjeżdżam do początku maja, ale 05-06 maja muszę ją odebrać z lecznicy

I tu jest ogromny problem

Kotka dotychczas „żyła” na parkingu pod moją pracą. Teoretycznie mogłaby tam żyć dalej, praktycznie prędzej czy później skończy życie marnie rozjechana przez któryś z licznych samochodów

Poza tym kotka ewidentnie lubi ludzi


Co prawda NIE DAJE SIĘ JESZCZE POGŁASKAC, ale na widok człowieka barankuje o klatkę, miauczy, domaga się uwagi, zainteresowania (jak jeszcze była u nas na parkingu ocierała się o wszystko co możliwe), człowieka absolutnie nie atakuje, po prostu cofa się przed ręką.

Strasznie dużo gada, pyszczek jej się nie zamyka na widok człowieka :)
O tym jaka jest może też powiedzieć Kinya, która ją w lecznicy odwiedziła

Kotka jest „zwykła” szarą burasią, ale prześliczną :) połowa kota w cętki, połowa w prążki, ogonek w prążki (zdjęć niestety jeszcze nie mam) o cudownym charakterze, Po prostu potrzebuje miejsca gdzie będzie mogła w pełni pokochać ludzi.

Tak jak mówiłam Tweety (która na bieżąco miała informacje o Karmelce :)) zobowiązałam się do
- sfinansowania całości pobytu i zabiegów w lecznicy,
- zobowiązuję się do pokrycia ewentualnych kosztów jeśli coś jeszcze się wydarzy w DT,
- zobowiązuję się do zakupienia dla niej karmy,
- dzięki uprzejmości Bungo :1luvu: koteczka (kieyd już na całego przekona się do ludzi) będzie miała ogłoszenie adopcyjne w Dzienniku Polskim, ale niestety nie mogę jej wziąć
, po pierwsze moja Biała ma chorą wątrobę i w związku z tym nie jest ani szczepiona ani odrobaczana, po drugie Majka nietoleruje innych kotów, Białą prawie zamęczyła fizycznie i psychicznie znaim się do niej w miarę przyzwyczaiła (niektórzy pewnie pamiętają mój rozpaczliwy wątek po znalezieniu Białej)

W ZWIĄZKU Z TYM MA WIELKĄ PROŚBĘ CZY JEST KTOŚ KTO MOŻE JĄ około 06 MAJA ZABRAĆ DO SIEBIE (oczywiście ją przywiozę) , PRZEKONAĆ DO KOŃCA LUDZI I DZIĘKI TEMU DAĆ JEJ SZANSE NA ZNALEZIENIE DOMU i NORMALNE ŻYCIE A NIE ŻYCIE NA PARKINGU???


Jeśli (w co zarówno ja jak i opiekujący się nią weterynarze wątpimy) okaże się że kotka jednak wolałaby żyć na zewnątrz wypuszczę ją pod radiem, ale............. moim zdaniem to skazanie jej na śmierć, nie dość że lgnie do ludzi, to jeszcze tak jak napisałam upodobała sobie ogromny parking gdzie już nawet ja ją kiedyś prawie potrąciłam jak wyskoczyła mi pod koła

Jeśli za półtorej tygodnia ktoś może nam pomóc będę dozgonnie wdzięczna i tak jak napisałam wcześniej koszta ewentualnych badań i żywienia biorę na siebie!.


Nie będę miała dostępu do internetu od dzisiaj do 04 maja włącznie, dlatego bardzo proszę Tweety o ewentualnym przypominaniu o mojej prośbie.

Z góry dziękuję wam za wszelką pomoc
Obrazek

FUNDACJA STAWIAMY NA ŁAPY - NASZ WĄTEK NA FB https://www.facebook.com/stawiamynalapy/

katgral

 
Posty: 3407
Od: Pt gru 29, 2006 19:04
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 24, 2010 19:31 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

Tweety pisze:
Akima pisze:
Tweety pisze:Lutra, kubki zamówione, nad kalendarzami pracuję.
Kosma, potrzebuję pomocy Twojego świetnego,prywatnego fotografa. Jako, że mamy miejsce w naszym kalendarzu na 5 lub 6 krakowskich kotów (w zależności od tego co powiedzą Kielce) potrzebujemy zdjęć o bardzo wysokiej jakości, w pełni profesjonalnych. Trzeba to robić już aby móc we wrześniu wystartować ze sprzedażą a nie tak jak zazwyczaj z końcem grudnia, bo tak dla Vivy drukowali :roll:

Noemik, felix jest po 2,90, Katgral prosiła o sprostowanie.

Anna09, koszulki są dla rozmiarów jak były podawane aczkolwiek ta S wygląda strasznie mało. Powiadomisz p. Martę o zamówieniach na felixy? ja tylko wiem, że to ma być sam kurczak ale nie wiem ile potrzebuje. Poza tym, gdy zawoziłaś jej karmę to ona płaciła? bo teraz dała Robertowi pieniądze za 10 puszek, nie wiem czemu :roll:

Miuti, co prawda zazdrość jest mi zjawiskiem zupełnie obcym, a jej przejawy wywołują u mnie dziki bunt ale chyba nawet moja tolerancja ma pewne granice :D


Marcel może mieć profesjonalną fotę, bo syn Pani adoptującej jest fotografem ;-)

Lutra co z Bezą ??


potrzebujemy fotek raczej kotów, które szukają domu.

Czy Kora pojechała do domku pod lasem?

Na Kocimskiej udało się zastrzyk podać pannie z okiem ale nie obyło się bez strat w ludziach, tym razem wislackikot oberwał. Z drugiej strony jestem mocno zdziwiona, że wet przepisał dzikiemu kotu zastrzyki do podawania codziennie :evil:

W cat-roomie ponoć spokój. Panny w dogu siedzą w kontenerku a w klatce brak demolki


Tweety, namida: bardzo proszę o kilka dni. Mam jeszcze jeden namiar na miejsce, w którym możnabyłoby wypuścić Korę. Muszę to miejsce sprawdzić. Dziękuję.
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob kwi 24, 2010 19:34 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

BarbAnn pisze:odwiedziłam dzisiaj Domek Misi
Pani Misi wzięła Misię na ręce (szok)
dała mi
Obcięłam jej pazurki, spoko :)
Miska przy naszej rozmowie siedziała (szok) i nie uciekała
balkon zabezpieczony przez syna pani, dodatkowo dojdzie jeszcze wypełnienie bocznego otworu styropianem, syn nad tym mysli
generalnie pozytywny szok
wiec miejcie nadzieję Ci co macie "trudne" koty na tymczasie

Obrazek
Obrazek


ja, która ma "trudnego" kota na tymczasie, wciąż mam nadzieję.. piszę to 10 minut przed tym, jak zacznę próbować Dorę złapać na przemywanie uszu.. ehh

Tola i Pola też proszą ładnie o tymczas..
Obrazek
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob kwi 24, 2010 19:40 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

i przepraszam, że jeszcze tego na forum nie pisałam.. o burek kotce z chorym oczkiem.. trochę miałam zawirowań.. w piątek byłam z nią u dr Gubały.. stwierdził zapalenie bakteryjne.. dostała zastrzyk antybiotyk.. dzielnie to zniosła.. doktor dał 5 zastrzyków, na 5 dni.. dziś podaliśmy jeden zastrzyk z wislackimkotem.. bez olbrzymiego poświęcenia zalanego krwią wislackiegokota się nie obeszło.. burej kotce musimy podać jeszcze 4 zastrzyki: w niedzielę, w poniedziałek, we wtorek, w środę.. bardzo proszę o informację, którego dnia ktoś może zgłosić się do robienia zastrzyku.. ja z uwagi na swoją mięczakowatość, nadaję się (z dużym zapytajnikiem) tylko do asystowania).. raczej w godzinach popołudniowych lub wieczornych.. potrzebna jest jedna osoba do robienia zastrzyku i jedna do trzymania.. łatwo nie jest.. ale musimy jej pomóc:

NIEDZIELA 25.04:
PONIEDZIAŁEK 26.04:
WTOREK 27.04:
ŚRODA 28.04:
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob kwi 24, 2010 19:44 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

i jeszcze tak tylko chciałam się podzielić chwilą, bo mój Porciak leży na mojej prawej piszącej ręce i mimo, że cholernie przeszkadza, to jak pomyślę, że wczoraj mógł mi umrzeć, to niech leży na tej ręce i przeszkadza jak najdłużej..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob kwi 24, 2010 20:06 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

edit_f pisze:i jeszcze tak tylko chciałam się podzielić chwilą, bo mój Porciak leży na mojej prawej piszącej ręce i mimo, że cholernie przeszkadza, to jak pomyślę, że wczoraj mógł mi umrzeć, to niech leży na tej ręce i przeszkadza jak najdłużej..


Co sie stalo Porciakowi????
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob kwi 24, 2010 20:30 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

solangelica pisze:
edit_f pisze:i jeszcze tak tylko chciałam się podzielić chwilą, bo mój Porciak leży na mojej prawej piszącej ręce i mimo, że cholernie przeszkadza, to jak pomyślę, że wczoraj mógł mi umrzeć, to niech leży na tej ręce i przeszkadza jak najdłużej..


Co sie stalo Porciakowi????


w wielkim skrócie: dostał głupiego jasia, po którym jego jedyne czynne płuco miało problem z oddychaniem..
Obrazek

edit_f

 
Posty: 5076
Od: Śro gru 10, 2008 12:27

Post » Sob kwi 24, 2010 20:33 Re: K-ów, zbieramy na czytnik czipów, prosimy o wsparcie.Fazi[']

jak dzień bez dyżuru to oczywiście musi się coś dziać :evil: Było zgłoszenie z os. Krakowiaków (Huta), że jest tam kot z poszatkowanym pyszczkiem (pies, czyjś but, samochód ...). Pani oczywiście stwierdziła, że jako fundacja to MUSIMY coś zrobić (na cholerę jest schronisko w tym mieście, utrzymywane przez miasto i KTOZ skoro to my musimy? :roll: :evil: ) . Na szczęście chwilę wcześniej przyjechała Lutra, na szczęście ma samochód, gram czasu i przypadkowo klatkę-łapkę. Próbuje złapać tego kota, który nie bardzo ma na to ochotę. Jeżeli jej się nie uda to trzeba to zrobić jutro. Jutro Lutry już nie ma w Krakowie, dyżurującego również ....

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 93 gości