
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki
koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki
koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki
Kociara82 pisze:czyzby miala AZ TAK wrazliwy uklad pokarmowy?!![]()
Malenka, trzymaj sie, sliczna kiciu![]()
Justa&Zwierzaki pisze:Kociara82 pisze:czyzby miala AZ TAK wrazliwy uklad pokarmowy?!![]()
Malenka, trzymaj sie, sliczna kiciu![]()
Przy tak mocno zniszczonych jelitach to nie ma innego wyjścia , chyba ze się zregeneruje , ale na trzeba czasu i kasy na karmę , bardzo droga karmę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 146 gości