2 Piękne białe koteczki ZNALAZLY SZCZESCIE W DS :)))))))

Z Omegą jest o wiele lepiej

:):)

Sara ma w niedzielę o 12 operację. Ale mi serce wali

Trzymam kciuku :ok:

Już jesteśmy po wet :
Omega już nie ma biegunki , tylko raz dziś zwymiotowała i teraz jest na saszetkach a one są potwornie drogie

bo po suchym sen .... tez wymiotuje :roll:

Rudzik jest na antybiotyku i na no - spie , urosept bez zmian .
Zuzu ma ropne zapalenie skóry , nie wiadomo dokładnie na jakim tle , dostał zastrzyk przeciw świądowi .
Myszka miała EKG , stan jej serca jest coraz gorszy

, ma zwiększoną dawkę leków i jutro mam jeszcze przyjść do wt po jeszcze jeden lek .

Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki

koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki

Omega

koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki

Kciuki i lapki :ok:

koteczek555 pisze:Byłyśmy teraz u weta. Niestety jego asystentowi coś wypadło i dopiero po weekendzie majowym dałby radę. Więc skierował nas do kliniki do Bielska, żeby zrobić rtg czy są wogóle kwalifikacje do operacji i jak są to od razu u nich zrobić. Zadzwoniłam do nich i jutro po 8 rano jedziemy. Trzymajcie kciuki

Musi być dobrze :ok:

Omega już ponad dobę nie wymiotuje i nie ma biegunki :lol:

, choc o zmianie karmy na inna tańsza nie ma mowy :roll:

Jak tak dalej będzie to poproszę i ogłoszenia :lol:

czyzby miala AZ TAK wrazliwy uklad pokarmowy?!

Malenka, trzymaj sie, sliczna kiciu

Kociara82 pisze:czyzby miala AZ TAK wrazliwy uklad pokarmowy?!
Malenka, trzymaj sie, sliczna kiciu

Przy tak mocno zniszczonych jelitach to nie ma innego wyjścia , chyba ze się zregeneruje , ale na trzeba czasu i kasy na karmę , bardzo droga karmę :roll:

Justa&Zwierzaki pisze:
Kociara82 pisze:czyzby miala AZ TAK wrazliwy uklad pokarmowy?!
Malenka, trzymaj sie, sliczna kiciu

Przy tak mocno zniszczonych jelitach to nie ma innego wyjścia , chyba ze się zregeneruje , ale na trzeba czasu i kasy na karmę , bardzo droga karmę

mam nadzieje, ze to mimo wszystko nie przeszkodzi w adopcji, ze znajdzie sie domek, ktory bedzie w stanie udzwignac to psychicznie i finansowo. :ok:

dobrze, że przynajmniej jednej może się uda znaleźć domek od zaraz...
kciuki za zdrowie drugiej :ok:

no i za pieska :ok:

One sie bardzo obie lubia Oaza z Omega, jestem pewna, ze Oaza by chciala bardzo, zeby jej przyjaciolka juz wyzdrowiala i znalazla wresszcie domek, na jaki zasluguje

Dziś pobrali tylko krew, jutro mam zadzwonić po wyniki i umówimy się na operację. Przed operacją będzie jeszcze zrobione rtg i ostateczna decyzja operować czy nie.

A jakie jaja hehe. Zapomniałam zapłacić i dopiero w domu sobie przypomniałam :mrgreen:

Ale zadzwoniłam i Pani się śmiała hihi

zdarza sie przy takim zamieszaniu i stresie

Omegusia czuje sie lepiej, wczoraj non stop chciala sie miziac :1luvu:

Pieszczocha sliczna :1luvu:

Aha, kazala przekazac cioci koteczek 555, ze ma sie o swojego psiaka nie martwic, bo Omegusia trzyma za nia lapki

Dziękuję

Ja jestem minimalnie spokojniejsza, bo pan doktor powiedział, że zrobi wszystko, żeby jej życie przedłużyć. Ale stres i tak pozostaje w związku z operacją i możliwymi przerzutami

2 Piękne białe koteczki ZNALAZLY SZCZESCIE W DS :)))))))

Kto przegląda forum