
Jeśli chodzi o sterylki to trzeba się spieszyć, bo miejsca znikają w czarodziejskim tempie

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
sabina skaza pisze:a ja mam 4 nowe koty, mamę karmiącą i 3 małe niemowlaki: szary, biało- szary i trikolorek
echtom pisze:sabina skaza pisze:a ja mam 4 nowe koty, mamę karmiącą i 3 małe niemowlaki: szary, biało- szary i trikolorek
Jeśli od Marlon, to "moje" koty, znaczy z mojego podwórka. Robiłyśmy dwie akcje sterylkowe w tym samym miejscu - ja z Agnieszką Marczak, Marlena z taką miłą starszą panią z Matejki. Wiesz zapewne, że mama karmiąca została pomyłkowo ciachnięta tuż po porodzie, więc problem ze sterylką odpada. Napisz, jak koty się czują i jakie masz wobec nich plany - tzn. domyślam się, że małe po odkarmieniu pójdą do adopcji, ale czy mama też, czy wróci na podwórko?
sabina skaza pisze:xagax przepraszam nie spojrzałam na miasto, myślałam że ty jesteś nasza![]()
dziewczyny w ogrodzie mam 2 klatki z domkami więc mogę jednorazowo zabrać 2 matki z młodymi. podzielę się przychówkiem z sosomarzenka to pilotuj sprawę ok? a jak dasz radę to pomóż aborcyjnie wysterylizować kocice.
dziś było by dobrze jakbys podjechała pod szpital miejski po 19.00 bo jadę z agą lendas jeszcze w kilku sprawach do gdańska, i na 19.00 postaramy się zjechać żeby przejąć budkędasz radę dzisiaj? proszę o telefon, bo nie będe juz dziś przy kompie.
a nam kotki idą jak świeże bułeczki![]()
jak już te od matek będą same jeść będę je brać do domu do boksu a mamuski na sterylki, ubłagam super zniżkę na zabieg naszego weta, a za maluchy po prostu będę brać datki do skarbonki i rozliczać się z lekarzem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości