
ale poprawię się

koty wciąż na ścieżce wojenno - ostrożnościowej
czasem się poganiają i poszarpią a w większości się tolerują
Rolex albo śpi albo na ptaki szczeka przez okna - uwielbia się bawić piórkami na patyku - pewnie dlatego ze ma wtedy namiastkę ptaszka i dusi sobie ile chce



Kara zrobiła się towarzyska i bardziej przymilna - chyba się już zadomowiła
Oczywiście oba koty tylko polują żeby wbić sie na łóżko i zaszyć


i tak sobie nam czas płynie...