Niepełnosprytny Maniuś i gruby Stefan nowe fotki str 54 :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 20, 2010 18:41 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

ja też nie znam tego świństwa, ale trzymam kciuki za leczenie Maniusia

Dama Ya

Avatar użytkownika
 
Posty: 6656
Od: Pt sty 30, 2009 21:44
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Post » Śro kwi 21, 2010 8:10 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

To jest wirus który powoduje koci katar. U Maniusia doszło do takiego zaniedbania, że między innymi ma uszkodzoną gałkę oczną (a raczej rogówkę). A uszy podobno są w takim stanie przez zaniedbanego świerzba. Tylko biorąc go ze schroniska dostałam info że uszka są zdrowe, a pół godziny później moja wetka mało nie padła trupem, bo w życiu nie widziała takiego syfiarza. Uszka leczyłam z moją wet zastrzykami gdyż był to poważny stan zapalny. Póxniej kropelki przez jakiś czas i regularne czyszczenie. I przy czyszczeniu zauważyłam że z dnia na dzień robi sie coraz więcej tego g...... Teraz uszka czyścimy 2 razy dziennie. Chyba mu lepiej z czystymi albo lubi czyszczenie bo pomimo bólu nadstawia łepek moje kochane maleństwo
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 12:23 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Miss, ja mam nadzieję i trzymam kciuki za to, żeby Maniuś zaczął wracać do formy i żeby nic nie stanęło na przeszkodzie wspólnego wyjazdu.

Czy mogę zapytać dokąd i kiedy wyruszacie?
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 21, 2010 12:34 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Własnie była u nas ciocia Alexis_86_ i Manio prezentował się najlepiej jak umiał :) Był grzeczny, bawił się i tulił. Zuch! No tylko te oczka ... :cry: Dziękujemy za prezent :1luvu:

qlenko, co do wyjazdu, to będzie to Grecja lub Belgia. Ja bym bardzo chciała żebyśmy wszyscy(ja i koty) polecieli do Belgii, być może polecimy do Grecji albo koty do Belgii, a ja do Grecji.

Stefanek jest Grekiem więc fajnie by było go tam zabrać spowrotem :) Ale w tym roku Grecja mi nie pasuje :? Szkoda, bo miejsce gdzie się zatrzymuje jest cudowne :?

Wszystko będzie wiadomo już wkrótce.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 12:50 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Dzielny chłopak :D

pytałam, bo na pewno UK (w ogóle Wyspy Brytyjskie), czy Stany to duży problem... nie wiem zupełnie jak Grecja i Belgia.
Moje kciuki za powodzenie "akcji" masz :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 21, 2010 13:03 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Jest też prawdopodobieństwo, że wypadnie mi Anglia, no ale w takim przypadku chłopaki polecą do Belgii. Wiem jak jest z Anglią w obie strony, bo musiałam kiedyś załatwiać formalności dla psa do Anglii i dla kota z Anglii. A z Belgia i Grecją nie ma najmniejszego problemu. Szczepienia (w tym wścieklizna koniecznie), chip, odrobaczanie, i frontline (żeby nie przywlec jakiejś chorej pchły albo kleszcza). W Grecji nikt nawet w paszport Stefankowy nie looknął :wink: To samo kici z Angli która teraz mieszka u mojego exa. Zobaczymy jak to będzie. Wiem jedno - nie ma absolutnie takiej opcji żeby koty zostały w Polsce. Nie mam nikogo tu kto mógłby się nimi zaopiekować.

Edit: Manio był grzeczny, natomiast Stefan musiał narobić obciachu i na biurku wyjadał z talerza ciastka :roll:
Ostatnio edytowano Śro kwi 21, 2010 13:05 przez Miss, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 13:05 Re: Niepełnosprytny Maniuś oddajemy do adpocji małe cuuudo st24!

Miss pisze:Jak długo trwać może leczenie herpes'a? (...) Zabieram się za ostre wertowanie forum pod kątem herpesa. Wiem, że nie można sie tego pozbyć, ale niech to kocie wreszcie przestanie cierpieć :(

edit: zapomniałam dodać o nadżerkach w pysiu :(

To oprócz herpesa Maniuś ma calici?
Jak słusznie zauważyłaś - herpesa tak naprawdę nie można się pozbyć do końca.
Czy Maniuś dostaje jakiś immunostymulator?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 21, 2010 13:19 Re: Niepełnosprytny Maniuś oddajemy do adpocji małe cuuudo st24!

pixie65 pisze:To oprócz herpesa Maniuś ma calici?
Jak słusznie zauważyłaś - herpesa tak naprawdę nie można się pozbyć do końca.
Czy Maniuś dostaje jakiś immunostymulator?


Maniuś będzie dostawał Sc... coś tam. Scanomune? chyba coa takiego, ale dokładnie nie pamiętam. Zastanawiam się czy jest coś z apteki co jeszcze mogę mu podawać?

Nie wiem co to calici :oops:
Stefan też miał nadżerkę raz czy dwa. Maniuś miał nagminnie nawet na zewnątrz pyszczka. Teraz została jedna która już się wygaja. :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 13:25 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Na tego herpesa i tak w ogóle (może nawet zamiast scanomune) to ja bym zarzuciła groprinosine. U nas się sprawdził.
Tyle, że po konsultacji z wetem bo i recepta (raczej) potrzebna.
I w razie gdyby - nie trzeba kupowac całego opakowania bo to dość drogie a na kota całe opakowanie niepotrzebne.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 21, 2010 13:33 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

pixie a myslisz, że to wydzielina w uszach to tez od herpes ??? Ja z tych uszek wyciągam taką ropę, a czasami nawet takie białe grudki jakby serki :cry: Uszka czyszczę mu 2 razy dziennie. W takim tempie zbiera się wydzielina :roll:
Manio na leczenie będzie niestety jeszcze czekał tydzień :cry:

edit: zapisałam nazwę tego środka o którym napisałas i zapytam.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 13:35 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

W uszach to obstawiam drożdżaki.
A dlaczego Manio ma czekać na leczenie?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro kwi 21, 2010 13:36 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Aż moja renta przyjdzie :roll:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro kwi 21, 2010 13:56 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Manio jest przekochany i rozkoszny :1luvu: Widać, że domek i leczenie mu służą- jest coraz ładniejszy i bardziej, hm... stabilny.

Bida zapłakana:
Obrazek
Obrazek

I niewinne spojrzenie Stefana, który udaje, że jest grzecznym, wychowanym kotem: :ryk:
Obrazek

Alexis_86_

 
Posty: 432
Od: Nie gru 20, 2009 11:49
Lokalizacja: Lublin / Krosno

Post » Śro kwi 21, 2010 14:01 Re: Niepełnosprytny Maniuś oddajemy do adpocji małe cuuudo st24!

Miss pisze:Maniuś będzie dostawał Sc... coś tam. Scanomune? chyba coa takiego, ale dokładnie nie pamiętam. Zastanawiam się czy jest coś z apteki co jeszcze mogę mu podawać?

Nie wiem co to calici :oops:
Stefan też miał nadżerkę raz czy dwa. Maniuś miał nagminnie nawet na zewnątrz pyszczka. Teraz została jedna która już się wygaja. :roll:

Scanumone to nic innego jak Beta Glukan 1,3/1,6D. Taniej będzie kupić preparat w ludzkiej aptece i odmierzać malutką dawkę (a może kupić z kimś na spółkę bo jest bardzo wydajny). Poszukaj wątków na ten temat.
Teraz o oczkach. Najpierw zacytuję siebie:
Bardzo dobre efekty daje zakrapianie oczu roztworem Betadiny (jodyna). Ostatnio wetka napisała mi proporcje 0,2ml na 10ml rozpuszczalnika (w tym wypadku sól fizjologiczna lub jakiekolwiek krople typu "sztuczne łzy"). Betadina poza właściwościami bakteriobójczymi niszczy też wirusy. Do tego bakterie się na nią nie uodparniają. Mam już drugi zestaw kociąt "zakrapianych" Betadiną. Pierwszy zestaw miał koci katar. Po róznorakich kroplach problem zapalenia spojówek wracał jak bumerang. Dopiero Betadina dała radę ostatecznie. Teraz mam kocięta którym zaczęłam zakrapiać oczyska zanim ich stan stał się poważniejszy. Jest bardzo dobrze. Doktor Garncarz z Warszawy (spec od oczu) stosuje krople (nazwy nie pamiętam), których podstawą jest właśnie jodyna. Można je kupić chyba tylko u niego.

Krople od doktora Garncarza do Braunol - dokładnie ta sama substancja co betadina. Ja bardzo polecam. Sprawdziło się bardzo dobrze na moich tymczasach. Ponieważ betadina dziala też wirusobójczo jest szansa, że zwalczy herpesa w oczkach. Do tego bakterie na nią się nie uodparniają i można ją stosować długo. Myślę że warto spróbować nie rezygnujac jednak ze standardowego leczenia i aplikować krople o różnej porze dnia niż krople stosowane teraz. Nie warto rozrabiać dużej ilości preparatu bo dosyć szybko się odbarwia (trzeba trzymać z dala od światła) - troszkę soli fizjologicznej i kropelkę betadiny (mocny roztwór piecze).

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 21, 2010 14:15 Re: Niepełnosprytny Maniuś - f*cking herpes :( :( :(

Sylwia dziękuję za rady. Napewno się zastosuję. Sama się zastanawiałam czy jest coś takiego bakteriobójczego a nie szczypiącego. I dziękujemy za wrzucenie fotek przez ciocię A.

A to pudełko :oops: to kiedyś było fajnym domkiem, ale za bradzo smakowało moim kocurzyskom :roll:

Maniuś nie bardzo widać na zdjęciu, ale tam gdzie spływa mu ta wydzielina z oczek ma już łyse placki :( ale zamieniłam kilka zdań z pixie i chyba skonsultuję się z jej wetem.
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], nfd, Sigrid i 778 gości