
etam, CC wsadzi w słoiczek, zaleje formalinką i Magda sobie na półce postawi. Jakby miała kominek, to mogłaby na kominku... i wszystkim gościom by się chwaliła, że to Ludwicze jajki są...
siem rozmarzyłam

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Asia_Siunia pisze:Proponuję implanty ze szklanych kulek - jak Ludi za bardzo będzie biegać to będą dodatkowo ładnie dzwonić...no i z lokalizacją Ludiego będzie mniejszy problem![]()
magdaradek pisze:u Ludwiczka oswajanie postępuje ślicznie![]()
Mamusię kocha bardzo już i z wzajemnością![]()
![]()
![]()
![]()
nawet ogonek idzie już do góry jak do niego mówię i było nieśmiałe ocieranie się o nogi![]()
Olo czasem też może go pogłaskac, ale tylko na leżąco.
Karolci czasem się też udaje.
Mam nadzieję, że nie. To przystojniak, z takim puchatym futerkiem, to wie, że musi dbać o siebiemagdaradek pisze:Poza tym Ludwiczek ślicznie się bawi, jest radosnym wyluzowanym kotkiem
Ale ma obsesję myciaw kółko myje sobie futerko. Jak pojedziemy jutro to poproszę Anię by dokładnie obejrzała mu skórę. Ja tam nic nie widzę, ale wolę sprawdzić, czy to nie jakaś alergia na przykład.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, muza_51 i 82 gości