Estian, Maurycy i Xiana cz.VI

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 21, 2010 7:31 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Dzień dobry :1luvu:

Obrazek


w swojej pracy lubialam babciom rozczesywac kołtuny :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 21, 2010 10:11 Re: Estian i Maurycy cz.VI

kalair pisze: :mrgreen:
Obrazek

Cześć Kalairku :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 10:13 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Cześć Trawko :D

trawa11 pisze:w swojej pracy lubialam babciom rozczesywac kołtuny :oops:

Matko! :lol:
Ale wiesz, babcie nie miały pazurów i zębów :mrgreen: A jeśli to sztuczne :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 10:14 Re: Estian i Maurycy cz.VI

A tak a'propos.
Trawka lubiła rozczesywać kołtuny. A ja lubię skubać skórę jak schodzi po opalaniu :lol: I to nie tylko swoją :mrgreen:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 12:01 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Nelly pisze:A tak a'propos.
Trawka lubiła rozczesywać kołtuny. A ja lubię skubać skórę jak schodzi po opalaniu :lol: I to nie tylko swoją :mrgreen:


8O 8O 8O 8O
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro kwi 21, 2010 12:16 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Nelly pisze:A tak a'propos.
Trawka lubiła rozczesywać kołtuny. A ja lubię skubać skórę jak schodzi po opalaniu :lol: I to nie tylko swoją :mrgreen:


takie zboczenia mamy :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 21, 2010 12:18 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Są też ludzie, którzy lubią wyciskać pryszcze - komuś :mrgreen:

Błłeee...
Choć skórka też jest błłłe, wiem :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 15:05 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Brydzień :wink:
Obrazek

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro kwi 21, 2010 15:22 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Cześć :D

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro kwi 21, 2010 16:24 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Hejka :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro kwi 21, 2010 18:16 Re: Estian i Maurycy cz.VI

annette88 pisze:Brydzień :wink:
Obrazek

Cześć Anetuś :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 18:17 Re: Estian i Maurycy cz.VI

estre pisze:Cześć :D

Cześć Estre :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 18:17 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Sihaja pisze:Hejka :)

Cześć Sihajko :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 21, 2010 19:34 Re: Estian i Maurycy cz.VI

Nelly pisze:
moś pisze:Czesc Nelly, ja tez mam problem z koltunami Ptyska- od zawsze niestety, ma pierze a nie siersc i zanim zdazy przejsc przez pokoj- ma koltuny :roll:

No, puch taki. To masz ten sam problem, wyrazy współczucia :)
A czeszesz codziennie? Ja nie powiem, że codziennie ale staram się często. Pewnie powinnam, nie umiem się zmusić :(

Czesc, czesze nie zawsze codziennie- przyznam sie, ale tak co drugi dzien..u niego powinnam codziennie ale on nie cierpi czesania a ja mam traume jak go czesze bo wiem że on sie denerwuje, warczy itp. Po czesaniu natychmiast zeskakuje i w pedzie , po drodze daje z liscia kazdemu kto sie nawinie, wyglada to raczej komicznie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw kwi 22, 2010 1:22 Re: Estian i Maurycy cz.VI

moś pisze:Czesc, czesze nie zawsze codziennie- przyznam sie, ale tak co drugi dzien..u niego powinnam codziennie ale on nie cierpi czesania a ja mam traume jak go czesze bo wiem że on sie denerwuje, warczy itp.:

Obiecalam sobie od teraz codziennie, zobaczymy jak mi obecanki pójdą :D

moś pisze: Po czesaniu natychmiast zeskakuje i w pedzie , po drodze daje z liscia kazdemu kto sie nawinie, wyglada to raczej komicznie :roll:

No, to musi być rzeczywiście wkuty, biedulek :)

Estian też nie lubi czesania, zresztą to zależy w którym miejscu i w jakim stanie ma futerko. Brzuszek, gdzie ma bardzo gęste futro to nawet, nawet - a tam akurat nie robią się kołtunki, chociaż delikatne tam są włoski (to też ciekawe?)
A Ptyś miewa pod brzuszkiem?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: borysku, Kankan, Marmotka i 12 gości