
Nie wiem, po prostu nie wiem, co napisać.
Kiedyś tez czytałam na necie o stoiskach zoo w tesco, że zwierzatka padały z głodu i wycieńczenia na stoiskach na oczach klientów. Podobno nie były karmione, bo zapomnieli. Takim katom to bym nie tylko ucho obcięła, ale znacznie droższe fragmenty ciałka
