Moje zwierzęta.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 20, 2010 23:18 Re: Moje zwierzęta.

kasiunia773 pisze:Coś wesołego na smutki

Felek po kąpieli i biedne zagłodzone kotecki - a nóż widelec się tym razem uda go zeżreć ... :ryk:
Obrazek

Obrazek



:ryk: :ryk: :ryk: Kasiunia bilety do kina 3d wyprzedane :ryk: :ryk: :ryk:

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 21, 2010 10:06 Re: Moje zwierzęta.

andziula20 pisze:
kasiunia773 pisze:Coś wesołego na smutki

Felek po kąpieli i biedne zagłodzone kotecki - a nóż widelec się tym razem uda go zeżreć ... :ryk:
Obrazek

Obrazek



:ryk: :ryk: :ryk: Kasiunia bilety do kina 3d wyprzedane :ryk: :ryk: :ryk:

Taaa, obstawa jakby jakiś Vip się kąpał :ryk: :ryk: :ryk:
A ja po prostu chciałam żeby Feluś wysechł po kąpieli przy kaloryferze :mrgreen: :ryk: :ryk: :ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro kwi 21, 2010 15:27 Re: Moje zwierzęta.Fotki.

Moja Atenka jutro o godz 12 w samo południe jest ciachana i przy okazji wet zoperuje przepuklinę :oops:
A ja jak zwykle bardzo proszę o :ok:
Atenka jest dopiero 6 dni po rujce ,ale wet nie chce już czekać ,tej kobiecie nawet provera nie dała rady :oops: a i przepuklina już nas pogania :oops:
Bardzo się o nią martwię :oops: niby wszystkie wyniki są dobre ,ale Herunia też miała dobre badania a mimo to zaczęła nam odpływać podczas pierwszej operacji :oops:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro kwi 21, 2010 15:29 Re: Moje zwierzęta.Fotki.

trzymam :ok:

i proszę o rewanż na piątek ,Margo będzie operowana :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 21, 2010 15:32 Re: Moje zwierzęta.Fotki.

dorcia44 pisze:trzymam :ok:

i proszę o rewanż na piątek ,Margo będzie operowana :cry:

Minęłyśmy się :1luvu: ja u Ciebie ,Ty u mnie :ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro kwi 21, 2010 15:57 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, nareszcie ......

za Atenkę :ok:

anna_s

 
Posty: 713
Od: Sob kwi 25, 2009 8:29
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro kwi 21, 2010 19:15 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, nareszcie ......

Kociszcze zostały zagonione do łazienki aby spożyły kolację i nie denerwowały Atenki mlaskaniem :mrgreen:
A moja biedna Królewna łazi za mną z obłędem w oczach i pianą na pyszczku -Daaaajjjj jeść ,nie bądź świnia ,daaajjj jeść ,ja głodna jestem ,daaajjj jeść ,innym dałaś ....
Jeesssu oszaleję :oops:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro kwi 21, 2010 19:19 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, nareszcie ......

Za Atenkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro kwi 21, 2010 19:40 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, nareszcie ......

Kasiunia kciukasy jak zwykle są :ok: :ok: :ok:

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 22, 2010 8:55 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

Właśnie odebrałam tel od weta ,w nocy odwiózł żonę do szpitala :cry: niestety zabieg mojej Atenki został przełożony na sobotę w przyszłym tygodniu :cry:
Niemniej jednak mam nadzieję że żona mojego kochanego weta szybko wróci do zdrowia :ok: :1luvu:
Jest to wyjątkowo cudowna osoba ,pełna ciepła i współczucia dla zwierząt :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Oby jak najszybciej jej się polepszyło samopoczucie ... :ok:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Czw kwi 22, 2010 13:41 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

Ojej... no to kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: A Atence sie upiekło

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 22, 2010 19:13 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

andziula20 pisze:Ojej... no to kciuki za zdrówko :ok: :ok: :ok: A Atence sie upiekło

Przynajmniej najadła się do syta :ryk: jej miseczka została opróżniona w zastraszającym tempie 8O i jeszcze wyżarła porcję Rudusia :ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Pt kwi 23, 2010 18:43 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

Kocham moje koty :twisted:
Robiłam dzisiaj pasztet :mrgreen: moje koty robiły ten pasztet razem ze mną ,ja obierałam mięsko i wkładałam do maszynki aby się zmieliło ,Ruduś podbierał z miski łapką i jadł :roll: a co mu spadło zjadała Atenka ,Herunia wszystko spokojnie obserwowała siedząc obok kuchenki :roll: aż doszła do wniosku że ona też by zjadła :twisted: błyskawicznie znalazła się na stole ,łapkami w misce z mięsem :evil: :ryk: zapier*****a jeden kawałek mięcha i zwiała do sypialni pod łóżko z łupem w pyszczku :ryk:
W tym samym czasie Ruduś zeskakując z pralki wszedł w drogę Miniusi która nie była by sobą gdyby nie odpowiedziała na taką zniewagę :mrgreen: przywaliła Rudusiowi po ogonie i fuknęła srodze :ryk:
Ruduś się obraził :roll: postawił ogon na baczność i wskoczył na okno lizać swoje zranione Ego :ryk:
A ja w końcu mogłam ze spokojem dokończyć pasztet :ok:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Pt kwi 23, 2010 21:39 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

nie ma jak gotować z kotami, jak im dam do miski to gardzą, ale z mojego talerza to samo to juz im smakuje...

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 24, 2010 20:19 Re: Moje zwierzęta.Sterylka, odłożona ...

andziula20 pisze:nie ma jak gotować z kotami, jak im dam do miski to gardzą, ale z mojego talerza to samo to juz im smakuje...

:ryk:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 112 gości