Anik i Antonio już w DS- czekamy na aklimatyzację

strajkuje narazie

zmięknie na pewno, mój Lucek tez początkowo nie chciał jeść, a teraz to największy żarłok w domu. :kotek:

anik3 poza klatka
na razie nie chce siusiac w ogole
ale jesc zaczał
z bratem sie olewaja poki co
tzn anik3 chcial wskoczyc na gore gdzie siedzi 2, ale nie umiał;)

a z lepszych wiesci, anik2 sie podobno rozbijał po pokoju i zabawki zmieniają swoje położenie

oj taka jestem ciekawa jak sobie chlopaki razem bez klatek poradza przez weekend i czy 3ci sie wysiusia

czy ten temat juz calkiem opustoszał? buu:(

Nie całkiem

Wielkie kciuki za siku Anika III :ok:

Jesteśmy

ciesze sie:)
koko wygasł Ci bannerek z naszym Aniczkiem Adkiem

wysiusiał się

braciszkowie spędzili razem weekend i sobie śpią przytuelni do siebie
fajnie że się mają znowu na wzajem:)

ten który jest dużej to już fajnie zaczyna reagowac
łebek wystawia, rozgląda się, nie ucieka od razu jak się wejdzie tylko po chwili:P

a 3ci jutro będzie pozbawiony męskości:)
biedak znowu musi wrócic do klateczki ale tylko na 1 dzien

Anik 3 jest kastratem
teraz dochodzi do siebie
ponoc mądry z niego kocurek
więcej detali od Gema, który dziś się nim osobiście zajmował
i z poświęceniem:)

Anik III jest bardzo mądrym kotem

Urzędował razem z bratem za drzwiami, w pozycji prawie idealnej do złapania. No i udowodnił, że prawie robi różnicę. Wymknął się stamtąd, wskoczył na gzyms, potem przeskoczył ściankę i zwiał na korytarz. Tam wspiął się na rury biegnące pod sufitem. Wspólnym wysiłkiem moim i pań lekarek udało się zagonić go z powrotem do kociego pokoiku. Tam znowu zwiał na gzyms, ale przy użyciu drabiny i szczotki udało nam się wepchnąć go do transportera.

Najgorszy był stres - żeby nie spadł, żeby mu się nic nie stało. No ale wszystko skończyło się dobrze

Potem zawiozłem go na kastrację, poczekałem i przywiozłem z powrotem. Podobno w tej chwili już chodzi.

Anik III zafundował Wam trochę atrakcji

Gem pisze: No ale wszystko skończyło się dobrze

bo przecież .....

Gem pisze:Anik III jest bardzo mądrym kotem

Kciuki za wszystkie Aniki :ok:

Nie wiem byłam już tutaj czy nie :oops:

kussad pisze:Nie wiem byłam już tutaj czy nie

Jeszcze nie :wink:

ale Aniki napewno ucieszą się z Twojej wizyty

ucieszą ucieszą

Anik 3 w nocy obmyślił plan ucieczki!!
Przedostał się do innego pomieszczenia i zrobił w nim "impreze"
Między innymi zrzucił półkę
Został złapany i zaprowadzony do klatki:/
Po wprowadzeniu zabezpieczeń antyanikowych znowu z niej wyjdzie- niebawem

Co dziwne że Anik2 nie poszedł w jego ślady
Został grzecznie w pokoju- widac mu tam dobrze
I bawi się i łebek wychyla na karmienie...
no a 3ci zaskakuje.....usiłuje zwiac, niby po sobie nie pokazuje stresu, ale myśli myśli i działa

male sprostowanie to bylo w noc po sterylce

Anik i Antonio już w DS- czekamy na aklimatyzację

Kto przegląda forum