MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Nie kwi 18, 2010 23:48 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Osobiście wyznaję zasadę, że o zmarłych mówi się dobrze, albo wcale. Szanuje innych, ale oczekuję, aby szanowano i moje uczucia. A ja dziś żegnałam wraz z milionami innych osob, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę.

Kilka tygodni temu, po śmierci mojej mamy, tłumaczyłam mojemu najmłodszemu synkowi, czym jest żałoba i dlaczego w tym czasie nie robimy pewnych rzeczy.

I jeśli tak prostej sprawy, tak wiele osób nie pojmuje, trudno.

koc-cat

Avatar użytkownika
 
Posty: 1101
Od: Sob lis 13, 2004 14:00
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 18, 2010 23:59 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

koc-cat pisze:Osobiście wyznaję zasadę, że o zmarłych mówi się dobrze, albo wcale. Szanuje innych, ale oczekuję, aby szanowano i moje uczucia. A ja dziś żegnałam wraz z milionami innych osob, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę.

Kilka tygodni temu, po śmierci mojej mamy, tłumaczyłam mojemu najmłodszemu synkowi, czym jest żałoba i dlaczego w tym czasie nie robimy pewnych rzeczy.

I jeśli tak prostej sprawy, tak wiele osób nie pojmuje, trudno.


Czy z mojej wypowiedzi wynika ,że nie rozumiem i nie szanuje Twoich uczuć? Już napisałem ,że każdy odbiera smutek, żal i ból inaczej, i wszyscy mają do tego prawo również i Ty ,by okazywać to inaczej, wszyscy godnie ze swoim sumieniem.
Obrazek

rafikko1

 
Posty: 41
Od: Pt lis 13, 2009 3:07
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 19, 2010 5:39 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

można powiedzieć, że jestem "ekspertem" w sprawie żałoby.
Straciłam dziecko.
Załoba rozwija się i mija, potem powraca, wraz z bardzo różnymi uczuciami. Wcale nie jednoznacznymi.
Bardzo wiele osób rzuca się wtedy w wir pracy i zajęć.
Bardzo wspólczuje prezydenckiej córce, która musi tę niejednoznaczne uczucia, chować za maska, bo skierowane są na nia kamery.
Żaloba potrzebuje spokoju, a nie jarmarku jaki się odbywał na Krakowskim Przedmieściu.
Żałoba potrzebuje umiaru, a nie rozgrzanej do czerwoności aktywności mediów.

Bardzo się ciesze,że organiazatorzy wystawy w Szczecinie nie poddali się. Że wystawa się odbyła.

małysz

Avatar użytkownika
 
Posty: 1897
Od: Śro gru 12, 2007 8:11
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon kwi 19, 2010 7:11 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

małysz pisze:
Żaloba potrzebuje spokoju, a nie jarmarku jaki się odbywał na Krakowskim Przedmieściu.
Żałoba potrzebuje umiaru, a nie rozgrzanej do czerwoności aktywności mediów.

Bardzo się ciesze,że organiazatorzy wystawy w Szczecinie nie poddali się. Że wystawa się odbyła.


Nic dodać nic ująć , dokładnie mysle tak samo . Wystarczy mi zdecydowanie 9 dni jarmarku , kto bardziej cierpi . 9 dni bo za wszelka cene trzeba trzeba było załatwić kawałek wawelu.
Obrazek
Zdjęcia z ŁÓDŻ 22.11.2015. Wystawy - Galerie zdjęć - zapraszam http://www.andamira.pl/koty/galeria-wystawy-tekst/

spinoo

 
Posty: 423
Od: Śro wrz 12, 2007 18:39
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 19, 2010 7:48 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

spinoo pisze:
małysz pisze:
Żaloba potrzebuje spokoju, a nie jarmarku jaki się odbywał na Krakowskim Przedmieściu.
Żałoba potrzebuje umiaru, a nie rozgrzanej do czerwoności aktywności mediów.

Bardzo się ciesze,że organiazatorzy wystawy w Szczecinie nie poddali się. Że wystawa się odbyła.


Nic dodać nic ująć , dokładnie mysle tak samo . Wystarczy mi zdecydowanie 9 dni jarmarku , kto bardziej cierpi . 9 dni bo za wszelka cene trzeba trzeba było załatwić kawałek wawelu.



Podpisuję się pod tymi wypowiedziami :|
Każdy kto nie chciał jechać na tą Wystawę mógł w niej nie uczestniczyć.

Dla organizatorów - moje uznanie !!!!
Hodowla Kotów Burmskich "RIMEBURG"

Rimeburg

 
Posty: 417
Od: Wto mar 21, 2006 20:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 19, 2010 8:20 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Każdy przeżywał tę sytuację na swój sposób. Narzucanie innym formy żałoby jest zupełnie nie na miejscu. Równie dobrze możnaby było mieć do kogoś pretensje, że nie pojechał do Warszawy lub Krakowa, aby złożyć hołd parze prezydenckiej. Jedni nie mogli logistycznie, inni nie odczuwali takiej potrzeby. W związku z tym co? Nie są patriotami, albo nie mają uczuć?
Ja bardzo dziękuję organizatorom, za to że miałam okazje jako mieszkanka Szczecina, być "gościem" na tej wystawie i choć na moment móc wyciszysz kłębiące się w sercu myśli. Czy wypadało czy nie, każdy niech ocenia to według siebie. Atmosfera była pełna spokoju i uszanowania zaistniałej sytuacji.
Dla mnie osobiście widok tylu kocich piękności podziałał kojąco.
Iza

suziiza

 
Posty: 68
Od: Pon mar 01, 2010 15:44

Post » Pon kwi 19, 2010 8:33 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

koc-cat pisze: Szanuje innych, ale oczekuję, aby szanowano i moje uczucia. A ja dziś żegnałam wraz z milionami innych osob, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę.

Ja nie pojmuję w jaki sposób wystawa odbywająca się w Szczecinie, zakłóciła Ci możliwość pożegnania Prezydenta w Krakowie?
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon kwi 19, 2010 8:39 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

ania c pisze:
koc-cat pisze: Szanuje innych, ale oczekuję, aby szanowano i moje uczucia. A ja dziś żegnałam wraz z milionami innych osob, Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę.

Ja nie pojmuję w jaki sposób wystawa odbywająca się w Szczecinie, zakłóciła Ci możliwość pożegnania Prezydenta w Krakowie?


Hmmm... Może w taki sposób, że nie da się być jednocześnie i tu, i tu? ;)
Obrazek

kicikici_miau

 
Posty: 141
Od: Pt sie 04, 2006 20:19

Post » Pon kwi 19, 2010 8:58 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Wystawa naprawdę udana, ładna pogoda, śniadanie dla wystawcy :wink: , piękna hala-jak co roku, rewelacyjny prowadzący-jak co roku :wink: , i piękne puchary oraz moc nagród. Przy tylu problemach jakie spotkały organizatorów -niewierzę ,że to się udało :ok: .
magda m.

- bella tigra -
devon rex cattery

magda mazur

 
Posty: 133
Od: Pon maja 26, 2008 9:59
Lokalizacja: szczecin

Post » Pon kwi 19, 2010 10:31 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

koc-cat pisze:I jeśli tak prostej sprawy, tak wiele osób nie pojmuje, trudno.


Pojmują, pojmują - każdy na swój sposób i każdy ma do tego prawo.
Nie wiem kto okazał mniej szacunku dla zmarłych - my uczestnicząc w wystawie czy inni (w tym również "patrioci") siedząc przed telewizorem i w "żałobie" bijąc piankę pt: "Wawel czy nie".

Jestem dumna jako członek CCP Szczecin, że organizatorzy nie poddali się, nie ulegli presji i nagonce, że pokonali wszystkie przeciwności i że wystawa się odbyła.
Ilość wystawców i odwiedzających pokazała jakie naprawdę są nastroje.
Nikt nikogo nie zmuszał, przybyli Ci co mieli na to ochotę - i takie jest ich prawo.
To była chyba najlepsza mija wystawa, klimat wystawy, nastroje ludzi, kontakt między wystawcami i odwiedzającymi - było cudownie.
Takich wystaw życzę wszystkim.
Wielkie brawa dla organizatorów.

pusiania

 
Posty: 203
Od: Pon paź 09, 2006 13:35

Post » Pon kwi 19, 2010 11:00 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Tak.
Wystawa odbyła się , pomimo wielu czynników utrudniających jej organizację. Bezpośrednio po tragedii w Smoleńsku, Zarząd Cat Club Pomerania-Szczecin, postanowił dedykować tą wystawę, Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, który w roku 2007 uzyskał honorowy tytuł 'Kociarz Roku" przyznawany przez Felis Polonia osobie, która poniosła wielkie zasługi dla dobra tych niesamowitych zwierząt. Tak więc cała wystawa była jednocześnie hołdem oddanym ofiarom tragedii jak i przypomnieniem innego pozapolitycznego życia Pana Prezydenta.
Przygotowaliśmy katalog wystawowy z okładką w czarno - białych kolorach, ozdobioną kirem Obrazek a wewnątrz zamieściliśmy piękne zdjęcie Pana Prezydenta z kotem na rękach i słowem wstępnym Prezesa FPL Alberta Kurkowskiego.
Na Wystawę zaprosiliśmy sześciu sędziów: z Norwegii, Czech, Polski, Belgii i dwoje z Niemiec. Termin wystawy był przyznany kilka lat wcześniej, a sędziowie zaproszeni już w ubiegłym roku. Organizacja takiej imprezy trwa praktycznie cały rok, więc niemożliwym było jej odwołanie. Poniesione z organizacją koszta spowodowały by upadek finansowy klubu. Zarząd postanowił przeprowadzić ja w atmosferze adekwatnej do istniejącej sytuacji i do uczuć pozostających w ludzkich sercach. Pocztą mailową otrzymywaliśmy kondolencje od sędziów międzynarodowych i ich zapewnienia, że uczynią wszystko aby do nas dotrzeć i wesprzeć nas w zaplanowanym przedsięwzięciu. Wówczas zamknięty został ruch lotniczy w Europie, co stawiało pod znakiem zapytania kontynuowanie naszych wysiłków organizacyjnych.
I tu jesteśmy pełni podziwu dla zaangażowania sędziów, oraz niektórych członków FPL, którzy poczynili nadludzkie wysiłki aby dotrzeć do Szczecina. Pani Waltraut Satler z Niemiec znalazła połączenia kolejowe z przesiadkami i po całym dniu spędzonym w pociągach w piątek wieczorem dotarła do Szczecina. Pani Berta Nemcova poleciała do Warszawy w ciemno, praktycznie ostatnim lotem, który lądował na warszawskim lotnisku nie wiedząc co pocznie dalej. Dzięki pomocy przyjaciółek naszego klubu Marty i Marzeny została odnaleziona na Okęciu i pociągiem przyjechała do Szczecina. Pani Britta Busse postanowiła tą podróż odbyć samochodem, a w miejsce sędziego Stevena L. Jones'a, zgodził się sędziować Pan Henry Hornell, który do Szczecina przyjechał samochodem. Jedynie Sędzia Hans Gunter Scholer nie był w stanie do nas dotrzeć a jednak mimo swojego wieku cały dzień spędził na lotnisku i był z nami w kontakcie, starając się dojechać choćby w ostatniej chwili.
Pomimo różnego rodzaju komentarzy, na wystawę zgłoszonych zostało 233 koty z 18 ras, w tym kilkadziesiąt zagranicznych, z Danii, Czech, Niemiec, Rosji i Białorusi. Po zamknięciu zgłoszeń mieliśmy kilkadziesiąt telefonów od hodowców, którzy chcieli jeszcze zgłosić swoje koty. I przyjechali praktycznie wszyscy. Zaszczytem dla nas był przyjazd dwóch kotów z Danii, które w latach 2008 i 2009 uzyskały tytuły World Winner - Zwycięzca Świata Pers SP EC DK*Persefelis Norma Jean, WW09).
Wystawę rozpoczęliśmy minutą ciszy dla uczczenia ofiar tragedii, co przez dalszy czas jej trwania powodowało, iż odbywała się w bardzo podniosłej atmosferze. Sędziowie zapewniali nas, że będą tą wystawę pamiętali zawsze a katalogi z niej będą dla nich wyjątkową pamiątką. Dzięki wsparciu Prezesa FPL Pana Alberta Kurkowskiego uzyskaliśmy zgodę Prezydenta Federation Internationele Felline na złamanie regulaminów wystawowych FIfe, co pozwoliło nam w drugim dniu wystawy na wydanie dyplomów wystawcom, którzy chcieli opuścić wystawę już o godzinie 14.00.
W oba dni wystawa odbywała się w spokoju i z powagą a wielką satysfakcją dla nas organizatorów było to, iż pierwszym i drugim dniu, najpiękniejszym kotem wystawy, mimo dużej konkurencji został kot z Polski GIC Hipcio Karodok*PL , jest to kot Norweski Leśny Pana Romana Grabary.
W chwili obecnej otrzymujemy maile z podziękowaniami od wystawców a także od osób, które odwiedziły naszą wystawę i mogły w ciszy kociego mruczenia uspokoić rozkołatane myśli.
Bardzo dziękujemy tym wszystkim, którzy nam pomogli oraz tym, którzy nas wspierali.

Organizatorzy Wystawy
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon kwi 19, 2010 13:59 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Danunka dobrze, ze napisałaś całe to wyjaśnienie :) większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego jak wygląda organizacja wystawy, ile kosztów i energii pochłania, ile czasu trwa jej przygotowanie.
Jako wystawca, nie organizator czy członek klubu CCP Szczecin, chcę tu na forum podziękować za Wasz wysiłek, wystawa była naprawdę świetna i dało się to połączyć z oddaniem hołdu zmarłym w katastrofie - ta minuta ciszy była przejmująca i bardzo jednocząca...
Gratulacje! :kotek:

devoli

 
Posty: 78
Od: Sob cze 06, 2009 21:11

Post » Pon kwi 19, 2010 14:23 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Danusiu,
pełen podziw dla organizacji i dla taktu jaki Wam towarzyszył podczas Wystawy.
Wydaje mi się, ze wyjaśniłaś wszystko nie pozostawiając cienia wątpliwosci co do profesjonalizm, taktu i zaangażowania.
Gratulujemy i załujemu, że nie bylismy w Szczecinie.
A tak a propos, to podczas takiej żałoby należało by być wyciszonym i zadumanym.
My też przeżywaliśmy żałobę w sposób dla nas najstosowniejszy i przez myśl nam by nie przeszło by pouczać innych jak oni to mają robić.
Jest to rzecz bardzo intymna i tak jak napisała Małysz, potrzebujaca ciszy.

Dowgar Hill

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 19, 2010 19:57 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

Niech każdy sobie przeżywa żałobę jak chce, ale żałoba narodowa to już nie jest tylko osobista sprawa. A nazywanie minionych dni "9 dni jarmarku" jest bardzo nie na miejscu, mówiąc delikatnie.

Nie życzę sobie takich wypowiedzi, bo obrażają tysiące ludzi.
Obrazek

Basiag

 
Posty: 393
Od: Sob maja 27, 2006 19:57
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 19, 2010 21:43 Re: MWKR SZCZECIN 17 i 18 kwietnia 2010 r

xXxXxX pisze:
Przypominam, że zmarły Lech Kaczyński przez całą swoją kadencję był oceniany jako najgorszy, nieudolny i niereprezentatywny prezydent. Media non stop mieszały go z błotem, naśmiewano się z jego wpadek.
taaa....?? ach te media ... :roll:
Mojej szczęście w kolorze Blue

bluecats

 
Posty: 577
Od: Czw sty 08, 2004 10:12
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: rriental i 13 gości