Syberyjczykopodobny Toril.cz.13 już nie ma Torila[*]

O mamo!

Cześć Trolasy

Myszki i pająki zamordowane?

Miaudobry

Cześć wszystkim

Koty puszczą mnie z torbami. Dostały taki apetyt, że nie nadążam z dokładaniem jedzenia. I w dodatku tego nie widać, bo brykają po całych dniach. Dzisiaj obudził mnie Raciu ściągając na mnie z półki paczki z suchym. Juz nie mógł sie pewnie sniadanka doczekać. Wczoraj na kolację zjadły 3 puszki i pierś z kurczaka. Na sniadanie 2 puszki i pół piersi. I w południe dostały saszetkę. Suche też jakoś poznikało z misek :evil:

Najwiecej jedzą rude. One mają, te rude, chyba tylko żołądki :roll:

Filon to już nawet nie czeka bym go karmiła, tylko sam leci do miski. Ale Torilek jeszcze czeka :1luvu:

Siedzi obok miseczki i wyczekuje kiedy zacznę go karmić. Pysia tak samo.
Raciu wczoraj był tak nieznośny i zaczepny, że w końcu Toril go obsyczał. Chyba pierwszy raz :mrgreen:

Ale Raciu dalej zaczepiał Torila. Więc ten z godnością poszedł za firankę :piwa:

I biedny Raciu został sam przed firanką. Usiadł i czekał kiedy Toril wyjdzie. Nie przeszedł :lol:

Zabawnie to wyszło :lol:

A mały (3..3kg :mrgreen:

)zaczepiał wczoraj Pysię. Myślałam, że go zje. A on wszedł pod ławę na której Pysia siedziała i pacał ją łapką :lol:

Racia technika wnerwiania Pysi :mrgreen:

Biedna ta moja paniennka. Ciekawi mnie, czy jakby była mała koteczka czy by ją polubiła. Czy też nie :roll:

Rude sa wielkie to i zoladki musza byc proporcjonalne :ryk:

Bry... To moje koty też chyba zrudziały, bo ostatnio jedzą jak smoki i ganiają jak szalone. W Wielki Piątek przyniosłam 1,5 kg żarełka cukrzycowego dla Kulki. Miało starczyć na 3 tygodnie z hakiem. Torba już pusta, a Kuku trochę zeszczuplała