Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 18, 2010 19:17 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Korciaczki pisze:Pozdrawiamy niedzielnie całą rodzinkę :D


dziekujemy, my tez bardzo serdecznie pozdrawiamy!!
milo, ze do nas zaglądacie, Korciaczki :)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie kwi 18, 2010 20:07 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

tillibulek pisze:Zoreczka z TŻ :1luvu:
Obrazek

No, nie wiem... Kogo bardziej podziwiać ... :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie kwi 18, 2010 20:19 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:Zoreczka z TŻ :1luvu:
Obrazek

No, nie wiem... Kogo bardziej podziwiać ... :mrgreen:


tego kogo widac :oops: :oops: :oops:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie kwi 18, 2010 20:22 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

To podziwiam oba Kotki ;)
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie kwi 18, 2010 20:24 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Jeden to Kocur. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie kwi 18, 2010 20:25 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

kalair pisze:Jeden to Kocur. :wink:

Nie wątpię :mrgreen:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Nie kwi 18, 2010 21:37 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

kocur co to mowil, ze kotkow nie lubi :mrgreen:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie kwi 18, 2010 21:39 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Nie kwi 18, 2010 21:47 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Dobrej Tilku..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 19, 2010 6:47 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

poniedzialkowe powitanko :)

do dlugiego weekendu zostalo: 11 dni :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon kwi 19, 2010 6:53 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Ćześć! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 19, 2010 7:01 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

kalair pisze:Ćześć! :wink:


heloł 8)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon kwi 19, 2010 10:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

cześć Tillibulku
mój TŻ też twierdził że nie lubi kotów....i Milkę to właśnie on "przytachał"....bo po 1-taka biedna w tej stajni,a tu zima(tu akurat można przyznać mu rację-a nawet trzeba)
po2-psa nie mogę mieć to będę miał kota,w końcu wy też macie po jednym(ja i syn-oczywiście)
Teraz chwilami Milka zachowuje się wobec niego jak pies,o dziwo jego traktuje jak "pana",nas olewa. Do mnie przychodzi tylko jak coś jem (próbuję ją czasami przekupić, ale to nic nie daje,spowodowało tylko, że jest największą "żebraczką" ;-))
ObrazekKacperObrazekKiaraObrazekMilka
Obrazek

beti1099

 
Posty: 252
Od: Pt maja 04, 2007 8:11

Post » Pon kwi 19, 2010 12:12 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

czesc beti :D :1luvu:
to bardzo pocieszajace, ze TŻ-i zmieniaja sie na lepsze :mrgreen:
moj mi jeszcze zadnej kociny nie przytaszczyl, ale zgodzil sie na 3, wiec jest usprawiedliwiony :twisted: on pochodzi z rodziny psiarzy, jego mama i babcia dostaja spazmow na widok kota - uwazaja, ze koty sa be - jego tata tez tak uwazal, a teraz ma białego miaukuna :mrgreen: :1luvu:

super, ze Twoj TŻ znalazl sobie takie mile zastepstwo - kot zamiast psa - moj wciaz czasami narzeka, ze ja mam 3 koty, a on ani jednego psa - ale ja psa nie chce, nie wyobrazam sobie znowu miec psa

musze odciagac uwage TŻ innymi rzeczami od tego wymarzonego psa ;)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon kwi 19, 2010 12:21 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

ostatnio TŻ probuje sie zaprzyjaznic z Freyą...

jak wiadomo Freya jest płochliwa, a na TŻ-a ma szczegolnie wyczulone zmysly, bo TŻ jak to chlop, glos ma niski, tubalny, czasami sie wydrze, czasami sie zlosci, jak stąpa, to tez konkretnie, nie zawsze kotecka zauwazy, jak szura krzeslem, to tez nie patrzy, czy kotek siedzi, czy akurat nie przebiega miedzy nogami..... nie to co pancia :mrgreen:

z tych wszystkich wzgledow TŻ u Freyi jest na cenzurowanym ;)

Freya u TŻ-a tez, ale........
ostatnio zauwazylam zmiane.. TŻ przyglada się Freyi, jak mala gdzies lezy, to glaszcze ją (jak mu sie uda, bo fryga jest szybka hihihi), jak przechodzi obok, to probuje nawiazac z nia kontakt, a jak mu sie nie uda, to komentuje zrezygnowany: "och, glupi kotek", ale nie goni jej, nie zmusza do niczego, co popieram calym sercem, bo to jest wlasnie sposob na Freye.....

dzisiaj w nocy uzylismy malego fortelu - Freya w srodku nocy przyszla na miziaki - ulozyla sie po mojej stronie lozka, przede mna, zaczelam ja glaskac, rozmruczala sie, a wtedy TŻ, ktory lezal za moimi plecami, wyciagnal reke i zaczal maluche tlamsic - byla zrelaksowana, poddawala sie pieszczotom...... glaskalismy ja na dwie rece - podobalo jej sie - mysle, ze wiedziala, ze chwilami, to nie ja ją glaszcze, bo jednak TŻ ma zupelnie inną technike glaskania :lol:

bardzo bym chciala, zeby sie zalubili, zwlaszcza, ze to ostatecznie wlasnie TŻ zdecydowal, ze wlasnie Freye bierzemy (mielismy tez do wyboru jej siostrzyczke Vanillke), teraz mu to wypominam czasami jak na nia psioczy, ze sam wybral koteczka - tego argumentu nie da sie odeprzec :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 135 gości