A my mieliśmy telefonw sprawie... Gai
Bardzo miła Pani z 4-letnią córeczką. Znalazła Gaję na stronie katowickich Niekochanych, czy ktoś dał jej namiar na Gaję w schronisku (nie pamiętam).
Porozmawiałyśmy sobie chwilę... Pani nie powiedziałą "nie", kiedy opisałam Gaję jako kotkę, która już raz (co prawda po trzech dniach

), wróciła z adopcji, kotkę wymagającą wciąż jeszcze dużo cierpliwości i pracy, ale również kotkę, która na pewno w przyszłości, jeśli się będzie miało do niej odpowiednie podejście (czyt. cierpliwość, brak pośpiechu, nic na siłę, powoli, powoli), będzie kochanym kocim przyjacielem.
Prześlemy Pani materiały na e-maila .
Pewnie nic z tego nie będzie...
Ale nie wiem...Spróbujemy...
W każdym bądź razie, jak nie Gai, to pewnie jakiemuś innemu kotkowi szykuje się miejsce...
Pozdrawiamy sobotnio
