Tillibulkowy harem - cz. 2 - kryształy w moczu :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 12:07 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Super - bardzo się cieszę :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 15, 2010 13:50 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

:ok: :ok: :ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 16, 2010 7:08 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Obrazek

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 16, 2010 7:11 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Cześć Tilku i koteczki! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt kwi 16, 2010 7:32 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

kalair pisze:Cześć Tilku i koteczki! :D


elo, Kalerciu z koteczkami :wink:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 16, 2010 8:50 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Dzień dobry :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2010 9:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

OKI pisze:Dzień dobry :lol:


hej hej :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt kwi 16, 2010 19:25 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

To ja też się przywitam :) Mizianki dla ślicznotek :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Pt kwi 16, 2010 21:06 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

witaj Tillibulku...dopiero teraz trafiłam na Twój wątek...cudny masz harem :-)
będę zaglądać
pozdrawiam
ObrazekKacperObrazekKiaraObrazekMilka
Obrazek

beti1099

 
Posty: 252
Od: Pt maja 04, 2007 8:11

Post » Pt kwi 16, 2010 23:10 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

hello TilliKity :D ,
hmmmmmm coś dawno mnie tu nie było - w sensie stron, bo w sensie kalendarzowym to chyba tylko tydzień.. :lol: :wink:
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Pt kwi 16, 2010 23:13 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Obrazek
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob kwi 17, 2010 7:10 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Cześć Tileczku i kotusie! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob kwi 17, 2010 9:49 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Obrazek
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Sob kwi 17, 2010 19:12 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

Beti, witaj, bardzo mi milo, ze nas znalazlas :D :D

Rakea, myslalam, ze po prostu juz nas nie lubisz :crying:

-----------------------------------------------------------

malo ostatnio pisze, bo siedze i przerabiam fotki slubne mojej siostry, a że niestety dodatkowy urlop mi sie na to nie nalezy ;) to zajmuje sie tym w czasie wolnym, a potem jestem juz tak padnieta, ze nie daje rady nic napisac

dzisiaj tez mialam wieksza robote, bo od paru dni cos paskudnie smierdzialo w duzym pokoju - czuc bylo mocz - chodzilam, macałam, wąchalam, czasem jak pies mysliwski z nosem przy ziemi, bo nie moglam zlokalizowac zrodla smrodu - tak ostatecznie nie ustaliłam co to bylo.... koce suche, kanapa sucha, pudełka suche, na podlodze tez nic, ale jak przystawilam nos do podlogi przy balkonie, to poczulam to "coś" - Freya sie tam kiedys zsikala - widocznie obecnie, kiedy zaczelo przygrzewac sloneczko, zapach stal sie zauwazalny :roll: :roll: :roll:


mam nadzieje, ze po:
- generalnym poodkurzaniu calego pokoju
- wyszorowaniu gąbką podlogi przy balkonie oraz przy stoliku, na którym lezy niegdyś zasikany koc (spsikalam ją takim smierdzielem z Lidla)
- umyciu calej podlogi Domestosem
- umyciu całej podlogi plynem do podlog o zapachu cytrynowym
- spsikaniu podłogi przy balkonie pachnidłem
- włozeniu zapachu do kontaktu
- wywietrzeniu
- wypraniu kotkowego koca
nie bedzie juz woniać :roll: :roll: :roll:

najlepsze jest to, ze ten pokoj jest prawie pusty - nie mamy w nim jeszcze mebli - stoi tylko biurko, kanapa i stolik, wiec tym bardziej sprawa zapachu jest zagadkowa

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob kwi 17, 2010 19:25 Re: Tillibulkowy harem - cz. 2 - dalsze zmagania z q ;-)

A może masz tam bukszpan, bo on potrafi jak koci mocz śmierdzieć...
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 122 gości