Ostatnio mało kto zagląda do ślepaczków...

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alessandra pisze:Never, co z maluchami, nikt, kompletnie nikt nie zgłosił sie na dt dla nich
Ostatnio mało kto zagląda do ślepaczków...przykro...
Iweta pisze:prosze mnie wciagnąć/zapisac na klubowicza i poinstruowac gdzie wpłacac i ile wynosi składka
IKA 6 pisze:Czaplinek dzisiaj czuje sie dobrze. Musiałam mu zdjać kołnierz, bo nie mógł nic zjeść. Jest grzecznym kocurkiem i nie trze ranki po oczku. Po śniadaniu nareszcie mógł zrobić normalna toaletę futerka i zalatwić się w kuwecie z czego jest bardzo zadowolony. Jaki był dziki taki teraz wspaniały pacjent. Widocznie już go nie tak boli jak poprzednio. Teraz boli tylko rana a przedtem bolało oczko![]()
![]()
![]()
![]()
Zaglądam, zaglądam na Ślepaczki, ale uwierz nie mam za dużo czasu na pisanie nawet na swoich wątkach
Bazyliszkowa pisze: Witaj w Klubie
alessandra pisze:Iweta, witamy oficjalnie chociaz Bogus już wcześniej zawitał do nas![]()
danka05 pisze:Do naszego domu trafiło osiem malutkich kociąt zabranych z Serocka. Maluchy pochodzą z różnych miotów lecz z ilu nie potrafię określić gdyż karmione były przez 10 kotek z czego żadna tak naprawdę nie miała pokarmu.Wiele kociąt z tych miotów nie doczekało się naszej pomocy i są za TM. Wiek jest określany po wzorcach uzębienia i przyjmujemy, że mamy dwa biało-rude kocurki około 2-3 tygodniowe, parkę czarno-siwych 5-6 tyg, czwórkę w tym trzy kotki 4 tyg. Cztery kociaki walczą o lewe oczko, mają podawane leki i kropelki więc jest szansa że będą wpełni sprawnymi futrzakami. Są macno zakatarzone i skrajnie wygłodzone. Mimo niskiej wagi i sterczących żeberek brzuszki wskazują na liczne toważystwo. Na futerku też nie brakuje lokatorów. Starsze załapały do czego służą zęby i same jedzą mokrą karmę dla kociąt, natomiast maluszki dostają mleko ze strzykawki.
Kociaki dostały od grupy Jokot wyprawkę w formie żarełka lecz przy tak licznym żłobku na długo to nie starczy. Z powodu licznego stada, które posiadamy jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc dla smarków. Zaopatrzenie ich w karmę ,mleko, żwirek, leki i wszystkie potrzebne do egzystencji rzeczy to nie małe koszty. Więc jeśli znajdą się darczyńcy, którzy pomogą nam w zaopatrzenie ich w niezbędne rzeczy lub pomogą w pokryciu kosztów leczenia będziemy bardzo bardzo dozgonnie wdzięczni.
Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU i 79 gości