Behemot II ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 15, 2010 11:34 Re: Behemot II ...

Słusznie prawisz.
Gdzieś mi przemknęła wypowiedź socjologa czy psychologa społecznego o tym, że wystarczy u nas umrzeć lub zginąć spektakularnie żeby zmieniła sie optyka i nastawienie - a przecież to potężne przekłamanie.
Mam ogromny niesmak i całą doniosłość sytuacji trafił szlag :evil: :evil:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 15, 2010 11:42 Re: Behemot II ...

Mnie też jakoś znieczuliło.Chociaż wczorajszy powrót i powitanie 30-tki czyli 1/3 ofiar trochę mnie rozmiękczył.
Widok tylu rodzin w żałobie daje do myślenia.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 12:01 Re: Behemot II ...

Ja z żałobą pod rączkę od lat.
Przyznaję - w sobotę mną trzasnęło ale jak zobaczyłam, w którym kierunku to idzie to nastawiłam się tylko na agitacje przedwyborczą bo spodziewam sie ostrej jazdy a resztę z premedytacja omijam wielkim kołem. To co czasem do mnie dociera potwierdza tylko słuszność postawy, która przyjęłam.
Zresztą to jeszcze demokratyczne państwo i mam prawo do tego typu wypowiedzi i postawy.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 15, 2010 12:13 Re: Behemot II ...

Zmieniając temat zobacz AYO co za plaskacz u mnie siedzi.Zdjęcie w wątku Matahari.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw kwi 15, 2010 12:30 Re: Behemot II ...

Widzę, że nie tylko we mnie żałobne tematy wywołują kurwicę macicy.

Jak tam prawie czarny kot?

Obrazek

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 12:31 Re: Behemot II ...

Matahari ma wątek?
Jak rozmawiałyśmy na sabacie mówiła, że nie :roll:
Daj linka- pliss...
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 15, 2010 12:35 Re: Behemot II ...

Kasiu - Twoja wypowiedź przywraca mi wiarę w młode pokolenie :piwa: :piwa:

Prawie Czarny Kot śpiewa pod oknem. Jeszcze tydzień - dwa i będziemy wszystkie weckendy spędzać na haciendzie [no chyba, żeby gradobicie :mrgreen: ] i posypia sie fotki terenowe :P
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 15, 2010 13:11 Re: Behemot II ...

czyli będzie terroryzował ptaki,myszy i inszą gadzinę? :twisted:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw kwi 15, 2010 13:18 Re: Behemot II ...

Dla odmiany poterroryzuje sobie inną gadzinę, a nie tylko ciągle AYO :roll: Już mu się pewnie znudziło terroryzowanie przez całą zimę tylko jednej gadziny... :twisted:
Mówisz AYO, że kot B śpiewa? Solidaryzuję się z tobą w bólu - moje dziecię również...nadal...aaaaaaa.....normalnie chyba sie znieczulę...Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 15, 2010 13:31 Re: Behemot II ...

Odbywa się to tak:

Przypełza AYO do dom [nic mi się nie chce ostatnio to i wolniej się poruszam - i ta besseność, wrrrr] z silnym postanowieniem TO TERAZ POD KOCYK :mrgreen:
ne-ne :evil:
Jak już Kot-B. niejaki obślini mnie o obkłaczy do zaplucia i zlustruje przelotem zawartość misek - to się zaczyna 8O
Przypomnieliśmy sobie z wiosną jak zajerzyście się dynda na bambusowych roletach, poluje na gołębie za oknem i "uuuaaaah", "maauuummaamm", "miiiii" śpiewa waląc ogonem :kotek:
Stąd pewnie ten ostatni demontaż telefonu był w nocy.
Obudził mnie ostatnio baszmak jeden o dzikiej jakiejś godzinie bo na trasie matrixa było nowe pudełko kartonowe - tak jak nie mam tego w zwyczaju to tym razem ze wstydem przyznaję, że ZAWRZASŁAM...
Zdziwiony kotwór przywarł do podłogi..
Zawrzasłam ponownie - dał dyla pod wannę..
Po kwadransie bardzo grzeczny i zupełnie niewinny kotek przyszedł na swoją miejscówkę w łóżeczku :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 15, 2010 13:35 Re: Behemot II ...

pomponmama, odradzam "takie" znieczulanie, bo może się skończyć źle dla dziecięcia :lol:

proponuję raczej Obrazek 8)

AYO, łączę się w bólu... moje śpiewaja obadwa ostatnio :roll: wiosna, panie, wiosna...
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 14:26 Re: Behemot II ...

dla dziecięcia to się źle skończy jak nie przestanie zawodzić. Przecież mnie sąsiedzi na policje zgłoszą, że katuje jakieś zwierzę 8O Wyje zaraza jakby ją coś bolało, wielce zadowolniona ze swojego donośnego głosuObrazek
Aktualnie na melodie rzewnej piosenki z bajki "Diamentowy pałac" moje dziecie zawodzi wysokim głosem pieśń z własnym tekstem. "Moja mama jest najpiękniejsza na świecie, ale nie chce się ze mną bawić i ciągle coś pisze na komputerze, ale ja i tak ją kocham bardzo nananana, najbardziej na świecie lalala, bardziej niz ona mnieeeeeee...." naprawdę - to był cytat. I jeszcze co chwilę mnie pyta "zaśpiewać ci coś?" i jak mówię, że nie dziękuję to i tak śpiewa... uch... Obrazekja chcę iść do pracy :crying: A powiem wam, że już i tak jest lepiej, bo ona sobie jeszcze akompaniowała na takich niewielkich zabawkowych organach na baterie, tylko, że jak wyszła do toalety, to jej się bateria nagle wyczerpała w urządzeniu... :roll: :twisted: Natomiast koty zasłuchane wiszą oczyma na jej usteczkach 8O 8O 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 15, 2010 14:39 Re: Behemot II ...

pomponmama pisze:A powiem wam, że już i tak jest lepiej, bo ona sobie jeszcze akompaniowała na takich niewielkich zabawkowych organach na baterie, tylko, że jak wyszła do toalety, to jej się bateria nagle wyczerpała w urządzeniu... :roll: :twisted:


siem wyczerpała, tiaaaa.... a kto jej organy kupił? na pewno jakaś ciocia, co Cię darzy uczuciem, niekoniecznie przyjaznym 8) super sa takie prezenty: organki, cymbałki, bębenek, tudzież karabiny świecąco-grające :ryk:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 15, 2010 14:50 Re: Behemot II ...

Niezła ta mała pomponmamy :ryk:

Mnie wystarczą moje dwa wyjce -Karmel i od jakiegoś czasu Gucio :twisted: Karmel miauuuukoli ,a Gucio ćwierka 8O Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw kwi 15, 2010 16:34 Re: Behemot II ...

pomponmama roztoczyłaś przede mną taką wizję, że zadziałała jak naturalna antykoncepcja. Też miałam kiedyś organki... Biedni rodzice :twisted:

To co ciotki, na dzień dziecka wysyłamy małej fujarkę? :twisted: :twisted: :twisted:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 84 gości