Moje tymczasy - już 6.

[Myszeńk@]

Zaglądam ...

[jolabuk5]

Zaglądam ...

A ja dziękuję, ze zaglądasz
Próbowałam dzis wypuścić Kasię, trochę sobie pospacerowała, ciąg dalszy w piątek...

[Myszeńk@]

[jolabuk5]

Dziś Kasia sama sobie otworzyła drzwi i trochę pokręciła się po mieszkaniu, ale na koty syczala, więc w końcu zapakowałam ją na powrót do łazienki. Siedzi teraz grzecznie - pewnie syczała bo się boi, a łazience ma spokój.

[jolabuk5]

Miałam telefon - Pani , która wzięła od p. Jadzi Tulusia dla starszej znajomej będzie jutro w Łodzi i chce mi przywieźć Tulusia, bo znajoma ma go serdecznie dość.
Zaprotestowałam, odesłałam do Pani Jadzi, ale Pani Jadzia sobie remont zrobiła w mieszkaniu i już kota nie weźmie Powiedziałam, ze ja młodego, dzikawego kocurka z ADHD tez nie dołączę do mojego stada 5 kotek, które jeszcze się ze sobą nie dogadują (kasia siedzi w łazience). Jak coś wyadoptuję - trudno, wezmę, chociaz nie powinnam, bo to kotek "do doswojenia", a ja na to nie mam czasu! Ale najpierw muszę wyadoptowac ze 2 z moich kotek, szczególnie - Zuzię, mamę Tulusia. A najgorsze, ze nie będęmogła wtedy pomóc joli Dworcowej, która cały czas łapie jakieś miziaste koty...

[Myszeńk@]

Ożeszkurna ...

Mogę wspomóc jedynie ciepłymi myślami ...

[jolabuk5]

Dziś pewnie nikt nie miał czasu na szukanie kota do adopcji... A moje dziewczyny czekają na domki, Tuluś czeka na miejsce po nich, i koty z wyburzeń w okolicy domu Joli Dworcowej bardzo czekają... A ja nie mogę im pomóc... Domki, gdzie jesteście!

[Myszeńk@]

Ech, ... szkoda, że wśród moich znajomych kociarzy jak na lekarstwo

Ossszzzyyywista pomijając tych z Forum

[Anna61]

Ożeszkurna ...

Mogę wspomóc jedynie ciepłymi myślami ...

Ja też.

[Myszeńk@]

Podniosę w środku tygodnia

[jolabuk5]

Kasia już trochę lepiej się dogaduje z kotami, ale Mrusia się jej boi. Jak wychodzę to Kaśkę zamykam, zamykam ją też późnym wieczorem, zeby koty spokojnie noc przespały.
Jakos nie mogę nikogo wyadoptować, chociaż dziewczyny takie mam fajne... Czyżby się sezon na kociaki zaczął?

[boniantos]

w głowach domków sezon na kociaki jest zawsze i takie są poszukiwane cały rok: piękne, młode i najlepiej rude

[Anna61]

Jak kociarstwo Jolu?

[jolabuk5]

Koty śpią, ale jak nie spią, to jednak obecność Kasi powoduje problemy. Mrusia strasznie się denerwuje (ze strachu), jest zestresowana w obecnosci Kasi. Pusia syczy na Kaśkę i obie stoją naprzeciw siebie w pozie zaczepno-odpornej. Sabcia wydaje się wycofana, mniej je. Zuzia chowa się w kąciki, ale przynajmniej je normalnie, ostatnio zasmakował jej kurczaczek, a czasami zjada nawet trochę mokrego. Strasznie bym chciała znaleźć Kasi domek, ale teraz jakoś nikt o kota nie pyta... A Kasia jest bardzo miła, bawi się jak szalona whiskasową myszką i bardzo kocha ludzia.
Mrusia jest super przytulaśna i słodka, a do tego ładniutka, powinna znaleźć domek bez problemów, le jakos chętni się w kolejkę nie ustawiają. Zresztą gdyby nie problemy z Kasią, dziewczyny mogłyby spokojnie czekać na domki, bo wszsytkie są milusie i niekłopotliwe.
Tylko jak je mam, to nie mogę wziąć innego kota na tymczas...

[Myszeńk@]

Co słychać?

Mam cały czas tę książeczkę dla Zuzi od CC ...