kinga w. pisze:Birfanka pisze:Wlasnie, wracajac do kotow.
Puszek tez ma franzejosefy, tylko niewielkie:
U nas (Galicja) się na to pekaesy mówi, tylko mnie nie pytajcie dlaczego.
Podobno pekaesy, bo kierowcy pekaesów taki fryzur sobie upodobali. Nie znałam ani franzejosefów, ani pekaesów. Ładne nazwy, ale dobrze, że już tylko koty się na te franzejosefy czy pekaesy decydują. Zdecydowanie kotom jest z nimi bardziej do twarzy.
