Trójkot birmański n° 1

[mimbla64]

Wlasnie, wracajac do kotow.
Puszek tez ma franzejosefy, tylko niewielkie:

U nas (Galicja) się na to pekaesy mówi, tylko mnie nie pytajcie dlaczego.

Podobno pekaesy, bo kierowcy pekaesów taki fryzur sobie upodobali. Nie znałam ani franzejosefów, ani pekaesów. Ładne nazwy, ale dobrze, że już tylko koty się na te franzejosefy czy pekaesy decydują. Zdecydowanie kotom jest z nimi bardziej do twarzy.

[Birfanka]

Zgadzam sie, ze zdecydowanie tylko kotom w tym do twarzy

A co do nazewnictwa, to mnie zabila francuska nazwa tego rodzaju zarostu: "kotlety" (cotelettes)

[kinga w.]

Zgadzam sie, ze zdecydowanie tylko kotom w tym do twarzy

A co do nazewnictwa, to mnie zabila francuska nazwa tego rodzaju zarostu: "kotlety" (cotelettes)

Się zgadzam z przedpiszczynią - facet z bakami a la Presley... Brrr... Wyobraziłam sobie mojego Rajmunda i sie mi rzadko zrobiło jakoś. Francuskie nazewnictwo podoba mi się niezmiernie.

[anulka111]

o watke fryzjerski dzis tu mamy milego dzionka Birfanko )

[Birfanka]

Dziekuje Anulko, Kalair ,

a temat tak jakos sie rozwinal od tej fotki Mayi...

[anulka111]

Ja sie ciesze, ze mnie Maria oswiecila i juz wiem jak czesac brzusio Ryska a generalnie to to brzusio kochane w coraz dluzszych loczkach ....ja mam chyba jedna panienke

[Monostra]

Kotlety? Skąd się to wzięło?

Arystokracja je na porcelanie . Dobrze, że moje nie widzą, bo mają miski dla niemowląt z melaminy, tylko na wodę ceramiczne. Pomysł z luksferem świetny , tylko ostatnie, które widziałam, były na to za płytkie - to pewnie nowe i modne modele

[Birfanka]

Tez sie zastanawialam, skad sie wzielo, wymienne nazwy to faworyty (favoris) albo łapki, patki (pattes)

Arystokracja, no
Aristocats

A luksfer nabylam jako miske na pchlim targu, bo mi sie stabilny wydal, i dopiero w domu sie zorientowalam, co to wlasciwie jest-ale nareszcie nie mam zalanej podlogi przy misce z woda

Anulka, Ty sie ciesz, ze Rys brzucho do czesania wystawia, bo Puszka to musze sila odwracac i przytrzymywac, zwija sie jak slimak...

[anulka111]

I oby mu tka zostalo.....planuje stosowac przekupstwo ........po 2smaczkahc nauczyl sie skakac na zawolanie na szafke ).....kocio pojetny jest )) moze kiedys zacznie reagowac na imie

[kalair]

Birfanko, serio jako miskę luksferka nabylaś, czy w celu przeznaczenia na miskę?

[Birfanka]

Serio, jak kupowalam, to myslalam, ze to szklane naczynie, dopiero w domu sie zorientowalam, ze co to dokladnie jest, ale jako miska na wode jest swietny.

Tu w kazdy week-end w okolicy sa takie "strychowe wyprzedaze" (vide-greniers), ludzie sie pozbywaja za grosze niepotrzebnych im rzeczy-mebli, ciuchow, zabawek, ksiazek, naczyn, dziecinnych rzeczy, kaset, sprzetu AGD (glownie drobnego, kuchennego), no wszystkiego, czasem niezle okazje mozna trafic...
Tak to wyglada np: http://www.loudun.net/wp-content/upload ... enier1.jpg
http://a34.idata.over-blog.com/600x450/ ... ocante.jpg
http://jmph.blog.lemonde.fr/files/2009/ ... 734065.JPG

Barachołka jednym słowem.

[kalair]

Cześć wykwintny Trójkociku.

[Birfanka]

Bążur

to juz sie nawet nie przyznam, co to za porcelana

Pupusz wykwintny

[kinga w.]

Barachołka jednym słowem.

Angielski car boot - coś pięknego. Była w sumie tylko raz ale mogłabym co tydzień.

[mimbla64]

Serio, jak kupowalam, to myslalam, ze to szklane naczynie, dopiero w domu sie zorientowalam, ze co to dokladnie jest, ale jako miska na wode jest swietny.

Tu w kazdy week-end w okolicy sa takie "strychowe wyprzedaze" (vide-greniers), ludzie sie pozbywaja za grosze niepotrzebnych im rzeczy-mebli, ciuchow, zabawek, ksiazek, naczyn, dziecinnych rzeczy, kaset, sprzetu AGD (glownie drobnego, kuchennego), no wszystkiego, czasem niezle okazje mozna trafic...
Tak to wyglada np: http://www.loudun.net/wp-content/upload ... enier1.jpg
http://a34.idata.over-blog.com/600x450/ ... ocante.jpg
http://jmph.blog.lemonde.fr/files/2009/ ... 734065.JPG

Barachołka jednym słowem.

Birfanko i znowu nowe słowo. Pierwsze słyszę: barachołka.
Znam: barachło. Ale to chyba nie o to chodzi?