Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kochani!!

Krusia jest już u nas. Wygląda na zadowoloną. Straszna z niej miziara i.. gaduła

Oczywiście zajrzała gdzie się dało

Zobaczcie pierwszy dzień Krusi w nowym domciu:

http://farmerrka.fotosik.pl.

:lol:

Ale jestem trąba...

Dziękuje serdecznie Lidce i Em-Em za transport Krusi

Jesteście wielkie

Farmerko, serce rósnie gdy patrzy się na te zdjęcia Krusi :1luvu:

Dziękujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To zajrzyj jeszcze za chwilkę to fotosika bo mi się właśnie ładują inne, fajowsze

Gotowe

http://farmerrka.fotosik.pl.

farmerka pisze:Gotowe

http://farmerrka.fotosik.pl.

Jejjjj, jaka koteńka wyluzowana, szczęsliwa :1luvu:

I apetycik dopisuje

Jak dobrze, że dałaś jej szansę...

Wiesz, jak tak porównam jej zdjęcia z schroniska i te teraźniejsze to... nie ma porównania.. Widać, że szczęśliwa jest że nie musi wracać do klatki.... I my też jesteśmy

Farmerko!!! :1luvu:

Krusieńka śliczna - spokojna i szczęśliwa - jaki to cudny widok!!!! :piwa:

za domek dla Franusia i Kubusia!

Kicia jest rzeczywiście wyjątkowa.
Miała być bohaterką dnia, niestety trudno czasem skupić dziś myśli

Ogólnie Krusia od pierwszej chwili poczuła ssie w domu. Ogonek do góry, wszystko pozaznaczała i wywaliła brzucho.

Dzięki Monika za miłe towarzystwo:))

Cudna kiteńka! :1luvu:

dziewczyny, farmerko
ogromne dzięki za szanse dla Krusieńki-ogromne
widać ,że dziewczynka u Was szczęsliwa :1luvu:

bardzo się cieszę z tak szybkiej relacjii zdjeciowej
i czekamy na kolejne wiesci

Oczywiście będę na bieżąco informować no u Krusi

Na razie trochę pospała, zjadła co nie co, i nadal kręci się po mieszkaniu w poszukiwaniu... eee.. to chyba tylko Ona wie czego

A do spania upatrzyła sobie ... torbę od laptopa

A takie fajne spanie jej przygotowałam....

farmerko - dzięki za szansę dla Krusi!

Widać, że u Ciebie poczuła się szczęśliwa! :1luvu:

i jak tam krusienka?
miąłam o nia telefon , dom stały, ale czobaczymy, musze jeszcze domek popytac, nie miałam wtedy ,,głowy,,
bo jakoś mało sie przejął fivem- i nie wiem jeszcze czy to dobrze, czy źle :wink:

Powiedziałam,ze kicia jest na tymczasie i i tak poki co czeka na ciacha.
Zadzwonię do tej Pani może jutro

fivki schroniskowe w miare oki, tylko Kuba ma znów max zarózowione oczka, mrózy je.

minusiki ładnie się leczą, dadzą radę z katarem chyba sobie szybciutko

A Maluszek na szczescie w dobrej formie. :-)

Udalo sie uniknac kataru!
Codziennie czas mojego "lazienkowego" szykowania sie oznacza, ze moje stado idzie do kociego pokoju, otwieram lazienke i Maluszek biega na pokojach. ;-)

Dzisiaj po poludniu zrobilismy sobie sjeste z Maluszkiem. Ja probowalam robic zdjecia. Juz wiem dlaczego w schronie Maly ciagle nie zalapywal sie na zdjecia: to zywe srebro, wiec wiekszosc ujec to puste miejsce po kocie, ktory juz zdazyl z predkoscia swiatla przemiescic sie do innych zajec. :-)

Ale udalo mi sie kilka ujec zlapac i mam nadzieje jutro sie z Wami podzielic tymi zdjeciami.

Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kto przegląda forum