Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

[kotek72]

To może i ja przycupne po cichutku w kąciku
Super kicie i równie świetne opisy

[casica]

Piekne masz koty Kasiu:) i takie madre Drakul miszczu

Się zacukałam, usteczka więc ułożyłam w serduszko, a rączki w małdrzyk. Bo, że piękne - fakt niezbity i udowodniony. Z mądrością wybitną troszkę już gorzej. Natomiast miszczostfo Dracula to fakt bolesny, żeby nie powiedzieć wstydliwy. Miszczostfo świata w szczaniu po mieszkaniu (O, poetka się ze mnie jakoś wiosną robi, rymy prawie jak u miszcza Adama) nie jest bowiem tym co kocham najbardziej Ale może ktoś zechce pobrać nauki u miszcza?

casica, co do zarzutu o nieczytaniu, to ten kij ma dwa końce
sądziłam, że kto jak kto, ale Ty akurat czytałaś informacje z FAQ dot. wielkości zdjęć, wrzucanych do wątków

Nie czytałam Tzn czytałam pobieżnie, zdjęcia zmniejszyłam
A w nie czytaniu chodziło o coś innego. Otóż ja się męczę, zdjęcia wstawiam, opisuję, a później stałe czytelniczki i uczestniczki wywalają szydło z worka i okazuje się, że ze zdumieniem obserwują, iż mam czarnego kota W związku z tym wstepniak powinien być tej treści: mam koty, ile i jakie? Ogladajcie nas w następnych odcinkach, się okaże

To może i ja przycupne po cichutku w kąciku
Super kicie i równie świetne opisy

Zapraszamy do kącika, istnieje pewna szansa, że znajdzie się jakiś nie zatwierdzony przez Dracula

[Anja]

casica, od razu przyznam bez bicia, że od kiedy forum się rozrosło, często mi się mieszają koty powyżej sztuk 3 w jednym domu odnośnie imion i ofutrzenia. Ale Twoje wkuję na pamięć, obiecuję .
co do zmniejszenia zdjęć, to nie chcę się czepiać, ale widzę tylko jedno małe

[AgaPap]

I ja siem melduję , chciaż dopiero na 2 stronie

Wczoraj jak sprawdzałam to cisza głucha na wątku była, a dzisiaj rano już tylko 2 strona mi sie ostała

Fotki przepiękne

[casica]

Cisza była głucha bo ja zasuwam. Teraz się zawiesiłam - czekam na dostawę materiałów, więc tracę sobie czas co lubię najbardziej
Zapomniałam, że 24 kwietnia wyjeżdżam, wydawało mi się, że jeszcze mam duuużo czasu. A nie mam Jak zwykle wszystko będę załatwiać w ostatniej chwili
Nawalił mi najlepszy opiekun kotów pod słońcem. Muszę więc znowu prosić sąsiadkę, będę też musiała poprosić kogoś doświadczonego z forum, o ewentualne kroplówkowanie Puti 2 razy w tygodniu, ehhh te koty nieroby i dranie

[Duszek686]

I ja siem melduję , chciaż dopiero na 2 stronie

Wczoraj jak sprawdzałam to cisza głucha na wątku była, a dzisiaj rano już tylko 2 strona mi sie ostała

Fotki przepiękne

Się pod tym podpiszę...
A zdjęcie Zawieszki w pierwszym poście -

[koconek]

Czytaja, czytają tylko nie pisza

Ja też se zaznacze...

[Amica]

No i tylko przez chwile mnie nie było a tu juz druga strona czwartego wąta
Melduję się

[Siean]

się melduję
I podziwiam

[meggi 2]

Draculek jest piękny , nie wierze żeby sikał do tego pięknego talerza

[Hańka]

za czarną uciskaną mniejszość!
Chcemy więcej fotek!
Sweter Justyna pozwoliłam sobie pokazać synom. Pytanie padło następujące: "O, czyżby wełenka?"

[casica]

Czytają A czy ja do Pulitzera startuję?
Meggi2, kobieto małej wiary! Dracul potrafi nalać wszędzie, i nie tylko nalać

Dracul jest nieustanną naszą inspiracją, tak to sobie dzisiaj uświadomiłam. Zwłaszcza w dziedzinie słowotwórstwa wiele zawdzięczamy temu kotkowi, muzie naszej, albo też muzowi - no bo jak brzmieć będzie rodzaj męski od "muza"? W dobie oszalałej pp, gdy wszystko musi mieć dwie formy, nie może być tak niesprawiedliwie, że muza jest wyłącznie żeńska. Seksistowskiej dyskryminacji dajemy odpór Co do imienia tego muza, można dywagować i bawić się tematem "kopros"
Dzisiaj tak mnie jakoś natchnęło sprzątanie willi. Sprzątanie rozpisane na role, bo za nic nie można było pozwolić na opuszczenie klatki przez Dracula. Albowiem miły ten kotek zdefekował, po czym natychmiast się niecierpliwie upomniał o posprzątanie. Upominał się niestety stojąc w produkcji i energicznie udeptując łapkami. Willę trzeba było umyć, a podkłady wymienić bo wszędzie były stempelki. Chciałam wypuścić drania na balkon, ale Justyn zakrzyknął dramatycznie - nie, przestań! Przecież nam zagówni balkon. I oto proszę, nowe słówko Jedni piszą Traktaty przy łuskaniu fasoli, a ja mogę też napisać traktat... Będą go drukować w specjalistycznej prasie kolorowej, w rubryce INNE, w prasie co to stoi na półkach zafoliowana szczelnie aby nie mącić młodych umysłów

[casica]

:piwa: za czarną uciskaną mniejszość!
Chcemy więcej fotek!
Sweter Justyna pozwoliłam sobie pokazać synom. Pytanie padło następujące: "O, czyżby wełenka?"

Nie łam się, materiały publikowane tutaj nie są kwalifikowane, nie mają klauzuli tajne spec. znaczenia, zdjęcia można rozpowszechniać.

A morał z historii ze sweterkiem jest taki: nie warto być pedantem. Ja jestem bałaganiarzem, garderobę z lubością rozwieszam na krzesłach, gdy masa krytyczna osiąga maksimum krzesło się przewraca, wówczas je rozbieram. Następnego dnia proces ubierania krzeseł zaczyna się od poczatku Koty odzianych krzeseł nie oblepiają
Mama moja nieszczęsna zawsze powtarzała, że w posagu nie dostanę szafy, ale znaczną ilość krzeseł

[Hańka]

:piwa: za czarną uciskaną mniejszość!
Chcemy więcej fotek!
Sweter Justyna pozwoliłam sobie pokazać synom. Pytanie padło następujące: "O, czyżby wełenka?"

Nie łam się, materiały publikowane tutaj nie są kwalifikowane, nie mają klauzuli tajne spec. znaczenia, zdjęcia można rozpowszechniać.

A morał z historii ze sweterkiem jest taki: nie warto być pedantem. Ja jestem bałaganiarzem, garderobę z lubością rozwieszam na krzesłach, gdy masa krytyczna osiąga maksimum krzesło się przewraca, wówczas je rozbieram. Następnego dnia proces ubierania krzeseł zaczyna się od poczatku Koty odzianych krzeseł nie oblepiają
Mama moja nieszczęsna zawsze powtarzała, że w posagu nie dostanę szafy, ale znaczną ilość krzeseł

Ekhem, ekhem...Śmiem twierdzić, że i Justyn nie jest pedantem. Pedant albowiem składa odzież w kostkę i natychmiast odkłada do szafy.
Jeśli chodzi o zawalone krzesła, to czy znane jest Ci wdzięczne określenie "bałwan"? Bardzo je lubię i nawet w produkcji takowych mam pewne osiągnięcia Nie jest bowiem sztuką całkiem łatwą wyprodukowanie wielkiego bałwana na bujaku.
Będzie więcej fotek Rysi? Bardzo prosimy!

[casica]

"Bałwan" mówisz? Kupuję
Fotki Rysi są średnie bo nie jest łatwo wdzięcznie socić czarnego kota


W najbliższym czasie będzie też młody hrabia, znalazłam trochę zdjęć, w końcu muszę poskanować negatywy, ale to już po urlopie i po oddaniu opracowań.