[WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 25, 2010 9:13 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Pedrunia zdjęcia będą niedługo :) Pani Celinka mówi, że Pedro ociera się o nogi, łasi się, ale jeszcze dziewczynki nie mogą go na spokojnie pogłaskać. W domu mają kominek, biedak jak widzi pogrzebacz w ręce, to ucieka. Chyba nie miał zbyt ciekawych doświadczeń w przeszłości. W cieplejsze dni wychodził sobie do ogrodu, grzecznie wracał. W każdym razie kibicuję mu gorąco, żeby się na nowym domku poznał :ok:

munabrava

 
Posty: 361
Od: Śro kwi 15, 2009 10:09
Lokalizacja: Wrocław/BCN

Post » Pon sty 25, 2010 12:53 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

munabrava pisze:Pedrunia zdjęcia będą niedługo :) Pani Celinka mówi, że Pedro ociera się o nogi, łasi się, ale jeszcze dziewczynki nie mogą go na spokojnie pogłaskać. W domu mają kominek, biedak jak widzi pogrzebacz w ręce, to ucieka. Chyba nie miał zbyt ciekawych doświadczeń w przeszłości. W cieplejsze dni wychodził sobie do ogrodu, grzecznie wracał. W każdym razie kibicuję mu gorąco, żeby się na nowym domku poznał :ok:

:ok: też mu kibicuję, bardzo, bardzo :dance: :dance: :dance:
Ostatnio edytowano Pon sty 25, 2010 14:32 przez jessi74, łącznie edytowano 1 raz

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pon sty 25, 2010 14:25 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Bardzo się cieszę :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To chyba ostatnio jedyne dobre wiadomości :cry:
Dziękuję, bo teraz bardzo takich potrzebuję :(

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sty 29, 2010 9:21 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

no i gdzie zdjęcia Pedrunia? bo mój Miecio pyta :wink: Miecio bardzo zaprzyjaźnił się z Pedruniem :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt sty 29, 2010 12:34 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Jak dobrze pójdzie, to w przyszłym tygodniu. Magluję temat :ok:

munabrava

 
Posty: 361
Od: Śro kwi 15, 2009 10:09
Lokalizacja: Wrocław/BCN

Post » Sob sty 30, 2010 16:25 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

No to czekamy z niecierpliwością :wink: :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 31, 2010 10:39 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

nie pojawiła się mamusia Pedra? :(

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Śro mar 31, 2010 11:14 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

jessi74 pisze:nie pojawiła się mamusia Pedra? :(


pojawiła się :D w piątek.... chyba brzuchata albo zarobaczona :?
Niestety chyba nie uda mi się przed świętami się na nią zaczaić :roll: :oops:
Chyba zaczniemy akcję od przyszłego tygodnia :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 31, 2010 11:18 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Agness78 pisze:
jessi74 pisze:nie pojawiła się mamusia Pedra? :(


pojawiła się :D w piątek.... chyba brzuchata albo zarobaczona :?
Niestety chyba nie uda mi się przed świętami się na nią zaczaić :roll: :oops:
Chyba zaczniemy akcję od przyszłego tygodnia :ok:

:ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 08, 2010 10:03 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Uprzejmie donoszę, że mamusia Padro od godziny jest już w lecznicy i czeka na sterylkę :ok: :ok: :ok:
Była tak przerażona, ze chciała sforsować klatkę, rzucała się strasznie :( :( :(
Mam nadzieję że zabieg będzie dla niej bezpieczny, jest niestety grubiutka :oops: :(
Po pracy ją odbieram i bedzie siedziała w klatce wystawowej kilka dni, później ją wypuścimy.
Mam nadzieję że się na nas nie obrazi i będzie przychodziła wylegiwac się na trawkę do sąsiada :twisted: :wink:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 08, 2010 11:05 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Agness78 pisze:Uprzejmie donoszę, że mamusia Padro od godziny jest już w lecznicy i czeka na sterylkę :ok: :ok: :ok:
Była tak przerażona, ze chciała sforsować klatkę, rzucała się strasznie :( :( :(
Mam nadzieję że zabieg będzie dla niej bezpieczny, jest niestety grubiutka :oops: :(
Po pracy ją odbieram i bedzie siedziała w klatce wystawowej kilka dni, później ją wypuścimy.
Mam nadzieję że się na nas nie obrazi i będzie przychodziła wylegiwac się na trawkę do sąsiada :twisted: :wink:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 08, 2010 20:50 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

i co? i co?

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Czw kwi 08, 2010 21:12 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Mamunia była już ciężarna :( ale nie wiem ile maluszków było bo już była inna wetka i nie wiedziała.
Na całe szczęście nie było żadnych komplikacji. Kotka charakterna, dała się Pani dr we znaki :twisted:
Teraz siedzi sobie w pomieszczeniu gospodarczym u sąsiadów w klatce wystawowej :)
Sąsiad nawet jej ogrzewanie na noc włączył :wink: Oby tylko była grzeczna i nie wylizywała ranki.
Jest mega dzika, nie wyobrażam sobie żeby ją łapać rękami 8O
uffffffffffffffff dobrze że już ciachnięta :)

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 08, 2010 21:14 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Agness78 pisze:Mamunia była już ciężarna :( ale nie wiem ile maluszków było bo już była inna wetka i nie wiedziała.
Na całe szczęście nie było żadnych komplikacji. Kotka charakterna, dała się Pani dr we znaki :twisted:
Teraz siedzi sobie w pomieszczeniu gospodarczym u sąsiadów w klatce wystawowej :)
Sąsiad nawet jej ogrzewanie na noc włączył :wink: Oby tylko była grzeczna i nie wylizywała ranki.
Jest mega dzika, nie wyobrażam sobie żeby ją łapać rękami 8O
uffffffffffffffff dobrze że już ciachnięta :)


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: dobra robota Agness! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Pt kwi 16, 2010 12:37 Re: [WRO] 2 Kotki, chyba już zawsze będą żyć na wolności :(

Wczoraj widziałam mamusię.... ale ona wyładniała 8O
Jest bialutka jak śnieg, wymyła się dokładnie przez kilka dni siedzenia w klatce po sterylce :ok:
Zrobiła się kapryśna i nie chce jeść suchej karmy :twisted: Była karmiona przez tydzień mięskiem, watróbką to teraz jest oburzona że jakieś chrupki dostaje :twisted: :mrgreen: Pani Maria, która się nią opiekuje mówi że bedzie dostawała mięsko co 2-3 dni :wink: No trudno, musi się przestawić na suche bo jeszcze 2 inne kocurki do karmienia są.... :roll:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 245 gości