PearlRain pisze:MariaD pisze:MariaD pisze:nie umiem opisać mojego stanu... lepiej się nie dopytywać co go spowodowalo... jestem na skraju wybuchu...
chyba wiem co ciebie tak wpieniło
kurcze, mnie też
sadystki linka dajcie

Wykluczone. Nie ma co sie denerwować. Chalpnęłam sobie winka i mi ulzylo.
O!
anulka111 pisze:....Winko powiadasz hehehehe ciekawe czy mam od Beatki jakas naleweczke na składzie

pozwoliłam sobie na zacytowanie z wczoraj, kiedy to ganiłyście Mirkę jednocześnie rozmwiając sobie na wątku dla wnerwionych, dlaczego to zacytowałam?
bez urazy, sytuacja ta przypomina mi szkolne czasy z Liceum Elektrycznego, kiedy koledzy popili sobie winka i szli wyżywać się na koszach do śmieci...
Pearl jak zwykle trafiłas kula w płot

, napisałam też ,że alkohol moze dla mnie nie istniec- nalewkę od kolezanki mam ponad rok i dlugo pewnie jeszcze będzie stała podejrzewam ,że do moich urodzin,a moze i dłuzej.Bierzesz wszystko dosłownie,zartów nie rozumiesz?? Masz jakis problem z alkoholem ,że tylko tak Ci się kojarzy??
Na nikim się nie wyżywam ,za to uważam ,że przegęszczone stado ,które nie jest dokladnie przebadane ,to siedlisko potencjalnych chorób. Kotka zachorowala i niestety pewnie niektore koty zachoruja w tym stadzie, bo nie ma mozliwosci izolacji kotow od siebie, bo nie ma jak ich przebadac. Mirko o tym trzeba było myslec przed wzięciem kazdego następnego kota. Na wyglad nie da sie ocenic stanu kota, trzeba badań i kasy na nie.Jesli masz kłopoty finansowe i niewielkie mieszkanie ,to trzeba sie zastanowić przed kazdym kolejnym kotem wziętym do domku. Pisał tu ktos ,ze te koty mogły juz nie zyc na wolnosci, ale na wolnosci koty nie zyja w takich skupiskach , wiec choroby przenosza sie trudniej.
Pearl zastanów się ,co tak naprawdę popierasz. Tak pisze na watku wnerwionych i bede pisać, bo sytuacja tutaj w tym watku ma prawo czlowieka zdenerwować..Będę tu także zagladac, by zobaczyć, czy Mirce uda się tym razem dotrzymać słowa dla dobra kotów.
Villemo prosiłas o spokoj w tym wątku.Przyjrzyj się postom wstawianym przez Pearl itd.Obietnice Mirki odnośnie zmniejszenia liczby kotów juz były i nie dotrzymywała ich. Jesli dotrzyma to szczerze pogratuluje. Gutek apelujesz o dobre słowo , przeczytaj posty wpisujacych sie tu osob.
Ktos ma w podpisie na miau, że jest się na zawsze odpowiedzialnym za to ,co się oswoiło. Ja tak tez rozumiem te sytuację u Mirki. Mirka podjęla decyzję o daniu kotom w takiej liczbie domku tymczasowego i jest za nie odpowiedzialna. Inni moga pomoc, ale nie muszą w tej trudnej sytuacji. Forum jest po to ,by wyrażać swoje opinie. Miau niektore moje zweryfikowało z czasem, jesli zmieniam zdanie na jakiś temat, to umiem sie do tego przyznać.Pomagać finansowo Mirce po tym specyficznym "podziękowaniu " mi nie zamierzam. Bardzo szybko uczę się na błedach i wyciągam wnioski.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.