Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 8.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 04, 2010 5:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Wesołych Świąt odemnie leniwego Harusia i brojnej Pusi.

Widze że nesca juz pojechała a ten 2 kot to kto?

Z nowości okazało się że jeden z maluchów którymi się opiekuje jest chyba kotką kotną już z dużym brzuchem.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

hermionka

 
Posty: 125
Od: Czw wrz 03, 2009 18:27

Post » Nie kwi 04, 2010 6:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Mirka, doczytałam o Lordzie
jeśli ma duszność - a w Twoich opisach tak to wygląda - to prawdopodobnie płyn jest również w opłucnej
ona kardiologicznie jest ok?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Nie kwi 04, 2010 7:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Przywieźć Ci termofor?Trochę dłużej potrzyma.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 8:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt życzy vega z rodziną (czyli TŻem i kociarstwem) :1luvu:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie kwi 04, 2010 9:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

:( przykro mi ,ze Lorda choruje

i gratuluje dwóch domków

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 04, 2010 9:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Beliowen weci tylko ją osłuchiwali i osłuchowo podobno OK. Przed chwilą dzwoniłam do kliniki, ale wyników krwi jeszcze nie ma. Przy okazji zapytałam wetkę czy nie trzeba by zrobić Lordzie EKG, bo już wcześniej Agn zasugerowała problemy z krążeniem no i ten oddech od początku najbardziej mi się nie podoba.

Ola19, Lorda i tak nie chce być dogrzewana. Zamknięta w transporterze usiedzi tylko chwilę a potem dobija się do kraty. W nocy temperatura wzrosła jej i o godz.6 rano miała 38 stopni, teraz znowu spada i ma 37,8 stopni.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 10:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

:arrow: Oddech Lordy jest płytki i szybki.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 11:19 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Wyniki Lordy. Obrazek
Nie znam norm kocich do tych wyników.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 11:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Oddech Lordy jest płytki i szybki.


jakbym Rudziuwusia widziała :(

Mirka tak mi przykro, że Lorda choruje :(

Nie potrafię zinterpretować wyników :oops:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Nie kwi 04, 2010 11:51 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

normy z tego co widzę sa obok, poza tym sa strzalki pokazujące co jest ponizej co powyżej normy
tu są parametry:
http://www.vetmozga.com/artykuly/badania-lab.php
z tego co widzę AST podwyższone i mocznik też ( tak wynika z zakresu obok - nie umiem przeliczyc na normy, które znam)

weterynarz jakoś te wyniki zinterpretowal?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 04, 2010 11:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

To jest lab przy szpitalu wojskowym, więc nie sądzę aby to były normy kocie.

Do weta dopiero się wybieramy. Wyniki dostałam mailem.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 11:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:To jest lab przy szpitalu wojskowym, więc nie sądzę aby to były normy kocie.

Do weta dopiero się wybieramy. Wyniki dostałam mailem.

na tej stronce, ktorą podlinowałam są wyniki ale w innych jednostkach (alat i aspat jest w tych samych jeśli chodzi o biochemię), niestety nie umiem przeliczyć.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 04, 2010 12:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Mocznik też jest w innych jednostkach, więc skąd wiesz, że jest podwyższony.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie kwi 04, 2010 12:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

moze nie być, o podwyższonym pisalam zanim napisalaś ze badanie było w ludzkim labie robione.
jak napisałam wyżej tylko alat i aspat są w jednostkach takich samych.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie kwi 04, 2010 12:15 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mocznik mmol/l x 6,03 = mg/dl
kreatynina umol/l x 0,01 = mg/dl

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 71 gości