EwKo pisze:A samochodziarze? Fordzik pomagał w przedświątecznych porządkach?
A w ogóle potrzebne mi najnowsze info o sierściuchach... Ładnie proszę i trzepoczę rzęsami![]()
Tak czytam o samochodziarzach i nie zatrybiłam

Fordzik grzecznie stał w garażu i grzecznie dał się umyć


Ja chyba wyposaże swoje koty w kajeciki, ołóweczki i kązdy dostanie prikaz spisywnia dziennych czynności, co kiedy, z kim


Tak sobie myślę co mógłby napisać np. Aleksander :
- 6 rano - Petra chyba znowu coś zeżarła, bo budzi dużą, żeby ją na dwór wypuściła a że ja spię obok dużej na poduszce to też mnie budzi...wkurza mnie ten pies

- 7.45 rano - duża wstaje do roboty...nie, no ja nie pracuje dlaczego też musze wstać

- 8.15 rano - gdzie te śniadanie;
- 8.45 rano - przyszła wreszcie duża, będzie śniadanie...nie, otwarła drzwi na taras...znam ją, robi to po to, żeby uwagę od śniadania odwrócić

- 9 - wreszcie śniadanie

-9.30 - coś mnie brzuszek boli


muszę się iść położyć

-12 południe - to już chyba czas na drugie śniadanie...ide sprawdzić




(miski z sucha karma stoja wyżej na szafkach kuchennych, żeby psy nie wyjadały)
- no to brzuszek pełny, ide pęcherz opróżnić...daleko ta kuweta, może po drodze coś znajde

- 18 - czy ktoś wołał kolacja?? Już tyle? a obiad gdzie? Co ona z tym jedzeniem tak oszczędza

Duża coś marudzi, że co?...że ja niby dużo jem i mało się ruszam...i kto to mówi

Później przyjde jak nie bedzie widziała
- 22 - duża rób te łóżko bo spać mi się chce. Jutro nie idziemy do roboty? Petra, a ty sie naucz co to kuweta, bo ci przywale jak mnie znowu obudzisz

i teraz tak sobie myślę, co mogłabym ciekawego napisać o Alexie.
Alex jest kotem dużym, hmm..taki duży bardziej w szerz

