MiauKot(66+2):Center, Miaukotek i Kacper w domach! :D-98.

[Adria]

A samochodziarze? Fordzik pomagał w przedświątecznych porządkach?

A w ogóle potrzebne mi najnowsze info o sierściuchach... Ładnie proszę i trzepoczę rzęsami

Tak czytam o samochodziarzach i nie zatrybiłam
Fordzik grzecznie stał w garażu i grzecznie dał się umyć

Ja chyba wyposaże swoje koty w kajeciki, ołóweczki i kązdy dostanie prikaz spisywnia dziennych czynności, co kiedy, z kim Kto się nie wywiąże nie dostanie kolacji

Tak sobie myślę co mógłby napisać np. Aleksander :

- 6 rano - Petra chyba znowu coś zeżarła, bo budzi dużą, żeby ją na dwór wypuściła a że ja spię obok dużej na poduszce to też mnie budzi...wkurza mnie ten pies
- 7.45 rano - duża wstaje do roboty...nie, no ja nie pracuje dlaczego też musze wstać
- 8.15 rano - gdzie te śniadanie;
- 8.45 rano - przyszła wreszcie duża, będzie śniadanie...nie, otwarła drzwi na taras...znam ją, robi to po to, żeby uwagę od śniadania odwrócić
- 9 - wreszcie śniadanie Tess, Aspazja, Jazz, Ilcia, Dolly,Paulo, Negrii......TO MOJA MISKA...pac, pac, pac , pac
-9.30 - coś mnie brzuszek boli napewno mam już wrzody od jedzenia w takich warunkach
muszę się iść położyć
-12 południe - to już chyba czas na drugie śniadanie...ide sprawdzić Mieseczki pełne i nie ma tłoku..wreszcie spokojnie coś przekąszę Duża, pogięło cie z tymi miskami...na lampe je daj Wreszcie wlazłem na tą szafkę. Przez te psy to wszystko do góry nogami poprzestawiane
(miski z sucha karma stoja wyżej na szafkach kuchennych, żeby psy nie wyjadały)
- no to brzuszek pełny, ide pęcherz opróżnić...daleko ta kuweta, może po drodze coś znajde ...to teraz mogę wreszcie odpocząć po takim ciężkim przedpołudniu.
- 18 - czy ktoś wołał kolacja?? Już tyle? a obiad gdzie? Co ona z tym jedzeniem tak oszczędza
Duża coś marudzi, że co?...że ja niby dużo jem i mało się ruszam...i kto to mówi
Później przyjde jak nie bedzie widziała
- 22 - duża rób te łóżko bo spać mi się chce. Jutro nie idziemy do roboty? Petra, a ty sie naucz co to kuweta, bo ci przywale jak mnie znowu obudzisz

i teraz tak sobie myślę, co mogłabym ciekawego napisać o Alexie.
Alex jest kotem dużym, hmm..taki duży bardziej w szerz Ma apetyt, je, bardzo lubi jeść, duży ma nawet ten apetyt. Bardzo też lubi spać, taki kochany śpioszek z niego

[EwKo]

No.
Bardzo ładnie
....

Dawaj resztę .

Mogę Ci wspaniałomyślnie podarować Lincolna, bo go obfociłaś, i Hyda

[aassiiaa]

Jak Pini i jego łyse placki? I ten oczopląs? Dawno nic o przystojniaku nie było

A w ogóle potrzebne mi najnowsze info o sierściuchach... Ładnie proszę i trzepoczę rzęsami

Jak to nic nie było

Przed Pinim bardzo ważny sprawdzian i spory stres - najazd gości świątecznych. Pewnie chłopak większość przesiedzi na szafie. Feliway załączyłam bo znalazłam przy porządkach jeszcze jakąś resztówkę. Oczopląs jego jest jak najbardziej stresogenny. O plackach nic konkretnego nie da się napisać. Jedynie tylko to, że się nie powiększają.
Piniuś to przekochany koteczek tylko bojaźliwy bardzo

Dobra dusza chętna zakupić karmę antystresową lub krople Bacha lub faliway dla niego mile widziana

[majkowiec]

Są gdzieś foty tych łysych "placków" ? teraz mi się skojarzyło wszystko co piszesz z przypadkiem CKKenii (Lukrecji), którą adoptowała mama. Ona też miała dokładnie na wiosnę łysienia na łapkach a potem też w pachwinach. Podobno jakaś alergia, dostała steryd i miała być na nim baaardzo długo ale kolejnej wiosny się już nic nie pojawiło.

aaa i była przez pewien czas na karmie dla alergików RC

[Edyszka]

A ja tak ciut ni z gruszki ni z pietruszki, ale jak zobaczyłam Iskierkę, to od razu pomyślałam" Zakochany Kundel" Desneya, ja wiem, ze tamten byl rasowy i w ogóle, ale ona cudna jest i już Wesolych zdrowych i spokojnych ŚWIĄT WSZYSTKIM!!!!!!

[Myszka.xww]

Wesołych Świąt

[EwKo]

Smacznego jajka (w domyśle: cobyśta zdążyli je dopaść przed kotoma Waszymi )!

Słuchajcie, bo tak wolniutko se jarzę: Inga nazbierała na swoją operację? Na jedną? Na obie? Na rekonwalescencję?

Aassiiaa, a Pingwin nie był już na Bachu? Coś mi się po łepetynie telepie... Na karmie jakiejś "uspokajającej" była Eulalia, Almacita w wątku kotki wspominała o pewnych postępach. Jest możliwe, że np. Pini wylizuje się z powodu stresu?

[aassiiaa]

Pini nie był na kroplach Bacha jeszcze. To nie są łyse placki tylko miejscami wylizane futro. Jest po prostu miejscami go mniej.
Po ostatnim sterydzie wydaje mi się, że to się zatrzymało. Najprawdopodobniej robi to ze stresu, niestety

[majkowiec]

[majkowiec]

http://demotywatory.pl/1316705/Nie-placz

a u mnie w domu wina zawsze spada na mnie

[Barbara Horz]

Najlepsze życzenia wielkanocne
Zajączka pięknego,
Dyngusa mokrego,
Miłości wiecznej,
Drogi tylko mlecznej.
Świat w szczęście owocnych,
Życzy kurczaczek wielkanocny i MiauKoty !

[Barbara Horz]

Chyba najwyższa pora obudzić się po świętach
Co prawda, mi się dopiero teraz chce spać, bo jakieś męczące miałam te "wolne". Nie da się u mnie nie odkurzać, nie sprzątać kuwet, nie szczotkować kotów i psa, nie dać gadom jeść W dodatku świąteczne zapachy motywują gady do działania i wydawało mi się, że jest ich więcej niż zazwyczaj
Pokój Zuzi był zajęty przez gości, czyli przez Mauri i Exela, którzy stwierdzili, że do bani takie święta w towarzystwie psa. Exel obraził się na mnie całkowicie i prychał nawet jak wchodziłam do kuchni, nie wspomnę co wrzeszczał jak wchodziłam do pokoju

[anita5]

Co wrzeszczał?

[Myszka.xww]

Anita

[aassiiaa]

Zgłosiłam MiauKota do wewnętrznego głosowania Krakvetowego.

Nie wiem czemu w tytule wątku jest napisanie, że jest nudno Jest ciekawie i wiele się dzieje. Pini najazd gości zniósł dość dzielnie. Oczywiście sporo czasu spędził na szafie, ale także w łazience próbując robić za dno półki i kawałek ściany z kafelkami. Jak goście wyszli to zaczął radośnie pląsać po mieszkaniu.