bibuś ,dałam jej krem ,taki do pupki ,to dostałam bum bum kremikiem

bolało
futerka juz przed wiedzmuchą zwiewają ,kocha zbyt hmm mocno

Oliwka idzie w prawo to wszystkie w lewo ,nawet Pyza kochająca ją miłością ogromną zaczyna zwiewać co by nie zaliczyć bum bum malutką piąstką
Oczywiście mówię i tłumaczę i nawet ton podnoszę ,patrzy mi w oczy ,niewinna taka ,a rączki próbują żyć własnym życiem..
Byłam teraz u koleżanki obciąć jej psa niby yorka.
Łomatko jak się urobiłam ,muszę maszynke do strzyżenia tz. ostrze oddać do ostrzenia...pies wygląda o niebo lepiej ale moje zdolności są -mniej niż zero - maszynka tak ręcznie nie bardzo
przy okazji zjadłam śniadanko i obiadek w jednym sałatkę z ryżem ,tuńczykiem ,papryką kon. i takim samym ogóraskiem ,kukurydzą i chyba majonezem ,pycha .
tani fryzjer ze mnie i dupowaty
ustawiłam drugą kuwetę ,cieszyłam się przez cały dzień ,nigdzie siusiu i kupki ,a na drugi dzień objawienie na dywaniku kupsko jak siemasz
dobrze że szczocha nie było .
wszędziej aż pachnie świętami .