Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 01, 2010 10:49 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Mścisiek bywa w pudełku po butach :P Wygląda wtedy jak wielka, wielkanocna baba (wystaje na wszystkie strony).

Ja mam zamiar jeść :mrgreen: TŻ jest od garów :P
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 01, 2010 11:02 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Ja pieke ciasto cytrynowe, warkocz z nadzieniem orzechowym i jablecznik. Na obiadki beda lososie z kartofelkami albo ryzem, tego jeszcze nie wiem. I sosik z grzybkow z Polski. Moze zrobie jeszcze zrazy z indyka nadziewane grzybami i serem. Cos sie wymysli. Nie mam takiego TZ-ta, ktory by gotowal...szkoda.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw kwi 01, 2010 11:21 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Wasze koty są naprawdę subtelne w nocnym zapraszaniu Was do zabawy.... moje sie w takie subtelności nie bawią tylko jak już znudzą się zabawami miedzy sobą lazą do mnie do łóżka z głośnym mruczeniem, mruczenie zaczyna się już w salonie, żebym zdążyła sie obudzić w razie gdyby ich gonitwy nie zadziałały...i mamy godzinę mizianek :1luvu: (zawsze miedzy 2 a 3 w nocy) po czym zmęczone kotki idą spać, a ja sie kręcę z boku na bok, żeby nie przespać budzika, przy kocich nocnych gonitwach zawsze jestem w strachu, czy ktoś z sąsiadów nie wezwie POLICJI, gdyż przy niewielkiej możliwości gonitwy w linii prostej Piranie nauczyły się robić zakręty na drzwiach wejściowych, w nocy oszaleć można....jest takie patataj patataj ośmiu kocich łap (kto powiedział, że koty mają delikatne poduszeczki i nie słychać ich kroków? )po czym odbijają się w pełnym pędzie łapkami od drzwi wyjściowych i pod kątem kontynuują gonitwę już w mojej sypialni, czasami mam ochotę wydusić to kocie stado...ale przychodzą dwa takie Puszki Okruszki, z wyjątkowo zdziwionymi oczkami, takie wyobrażenie niewinności :evil: i co takim zrobić?
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 01, 2010 11:27 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Basica przyklej koc na drzwi, moze cos da. Emil mi wyrzera uszczelki gumowe z drzwi wejsciowych i musialam oblozyc te miejsca filcem.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw kwi 01, 2010 11:28 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Basica - :ryk:
Mój tata mówi, że takie miękkie futerko byłoby idealne na zimowe kapcie :twisted: To dotyczy psa, no ale... (żeby nie było - rodzice kochają swoje zwierzaki i krzywdy im nie pozwolą zrobić :wink: )

W czasie świąt będziemy sporo u rodziny, więc nie przygotowuję dużo. Robię pasztet, szynkę nadziewaną w galarecie, żurek, sernik na zimno i naszą ulubioną sałatkę rosyjską z kaparami. Jajka oczywiście też będą. "Prawdziwe" - wiejskie, innych nie uznaję :mrgreen:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 11:37 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Dasz przepis na pasztet? Prosze...
Reszta tez pycha...zwlaszcza sernik na zimno... Oj, chyba mi sie jesc chce.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw kwi 01, 2010 11:43 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

a pieknie proszę o przepis na sałatkę rosyjską Obrazek
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 01, 2010 12:21 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Tak na szybko - pasztet z samych wątróbek drobiowych, kremowy z tymiankiem, szalotką, z dodatkiem porto, marsali i koniaku (kupowane i zużywane wyłącznie do pasztetu :lol: )
Sałatka - fasolka szparagowa surowa lub mrożona, groszek zielony surowy lub mrożony, papryka czerwona lub żółta, marchew, ziemniaki, majonez, kapary i zalewa z kaparów, jajka, sól, pieprz, chyba nic więcej :roll:
Jeśli jesteście zainteresowane to szczegóły wieczorem przepiszę :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 18:43 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Widzę, że chętnych brak, więc nie będę przepisywać przepisów :wink: Żałujcie, bo pyszne są te dania :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 19:00 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

jak nie ma? ja czekam na ciąg dalszy przepisu na sałatkę
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 01, 2010 19:11 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

No doooobra 8) Idę szukać.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 19:34 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Sałatka rosyjska
Składniki:
500 g ziemniaków
200 g marchwi
1 papryka czerwona lub żółta
150 g groszku świeżego lub mrożonego
150 g fasolki (najlepiej zielonej, ale żółta też może być)
3-4 łyżki kaparów+ok. 4 łyżki zalewy z kaparów
150 g majonezu
2 jajka ugotowane na twardo
sól, pieprz czarny mielony
można dodać ocet z białego wina, jak ktoś lubi, wówczas należy zmniejszyć ilość zalewy z kaparów

Surowe ziemniaki, marchew, paprykę pokroić w kostkę ok.1,5 cm. Fasolkę pokroić w kawałki ok.1,5cm
Ugotować warzywa na półtwardo (mają lekko chrupać, ale nie być surowe) - fasolka ok.15 minut, marchew i ziemniaki ok.7 minut, groszek ok.2 minut - trzeba sprawdzać, różne odmiany potrzebują innego czasu. Po ugotowaniu szybko schłodzić w zimnej wodzie.
Majonez wymieszać na gładką masę z zalewą z kaparów (ewentualnie dodać ocet winny), dodać sól i pieprz do smaku - wychodzi z tego masa o konsystencji gęstego ciasta naleśnikowego. Ostrożnie z solą-kapary są bardzo słone, można łatwo przesolić!
Warzywa wymieszać, dodać jajka pokrojone na duże kawałki i polać sosem majonezowym. Sałatka ładniej się prezentuje nie pomieszana, ale wówczas obsycha. Na własne potrzeby mieszam, dla gości tylko polewam sosem :wink:

Sos majonezowo-kaparowy według tego przepisu bardzo dobrze pasuje też do dań z grila, do kanapek itd. Do sosu po wymieszaniu dodaję trochę kaparów.

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 19:53 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

bardzo dziękuję...już spisuję :)
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 01, 2010 20:02 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

No to idąc za ciosem - dla cierpliwych i nie odchudzających się - warto spróbować.
Pasztet francuski z wątróbki drobiowej 8)
Przepis na formę 23x9x7,5cm

Do namoczenia wątróbek:
200 ml wody
200 ml mleka
4 szczypty soli

Pasztet:
400 g wątróbek drobiowych
100 ml wytrawnej madery
100 ml rubinowego porto
50 ml koniaku (można zastąpić brandy :wink: )
1 duża szalotka
1 łyżeczka drobno posiekanego świeżego tymianku (lub 1,5 łyżeczki suszonego)
1 ząbek czosnku
400 g masła :roll:
5 dużych jaj
sól, pieprz czarny

dodatkowo trochę (50-70 g )roztopionego masła do polania na wierzch

Wątróbki podzielić, wykroić zielonkawe i rozpadające się części (zawsze kupuję więcej, nie martwię się wówczas wykrawaniem, tylko odrzucam całe nieładne wątróbki, a koty się cieszą :lol: ). Wątróbki włożyć do miski, zalać mlekiem i wodą, posolić i odstawić na min. 6 godzin. Po tym czasie dokładnie osączyć i wypłukać.
W rondelku na małym ogniu roztopić masło, uważać, żeby nie ściemniało. Zdjąć z ognia i pozostawić w ciepłym miejscu.
Posiekać drobno szalotkę i tymianek. W małym garnku, na dużym ogniu gotować maderę, porto, szalotkę i tymianek, aż objętość zmniejszy się o połowę. Dodać koniak i czosnek i gotować jeszcze 10 sekund. Zdjąć z ognia i zostawić do ostygnięcia.
Wątróbki rozdrobnić w blenderze, dodać mieszankę alkoholu z szalotką i jajka, miksować na gładką masę. Stopniowo wlewać ciepłe masło. Dodać 10 szczypt soli i 4 szczypty pieprzu.
Otrzymaną masę przelać przez gęste sito i wlać do formy. Rozgrzać piekarnik do 150 st.C. Formę postawić w brytfannie, przykryć luźno papierem woskowanym i wsunąć do piekarnika. Do brytfanny wlać tyle wrzątku, żeby woda sięgała do 2/3 wysokości formy z pasztetem. Piec 40-50 minut. Wierzch pasztetu lekko wyrośnie i zaokrągli się, w środku nie powinno być zagłębienia. Temperatura w środku powinna wynosić 65-70 st.C (nigdy nie sprawdzałam). Pasztet wyjąć z piekarnika i pozostawić na 2 godziny w temperaturze pokojowej. Polać roztopionym masłem (pomaga zachować kolor). Przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na co najmniej 1 dzień, a najlepiej na 2 dni. Kroić w grube plastry.

Smacznego!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Czw kwi 01, 2010 20:04 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Proszę bardzo, mam nadzieję, że będzie smakowało!

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, zuza i 56 gości