Tillibulkowy harem zaprasza :)

Ja niestety... Zła jak cholera jestem! Narobiłam się ostatnio nad pewnym projektem jak wół, po nocy niemal siedziałam i co? I nic... Nie czekałam na dzikie tłumy z gratulacjami, ale przynajmniej jedno słowo: dziękuję!

Zwłaszcza, ze sprawa nie dla mnie tylko i niekoniecznie do mnie należąca

Ech!

OKI pisze:No to super
Ja mam jutro wolne i pozwoleństwo, żeby za chwilę na zakupy większe polecieć, to się wyrobię bez dzikich tłumów
Więc też piknie

to ciekawe czy Ci sie uda te tlumy ominac :mrgreen:

bo ze sklepami przed swietami jest tak jak z wetem caly rok - non-stop oblezenie :roll:

Mała Dzikuska pisze:Ja niestety... Zła jak cholera jestem! Narobiłam się ostatnio nad pewnym projektem jak wół, po nocy niemal siedziałam i co? I nic... Nie czekałam na dzikie tłumy z gratulacjami, ale przynajmniej jedno słowo: dziękuję!

Zwłaszcza, ze sprawa nie dla mnie tylko i niekoniecznie do mnie należąca Ech!

to teraz Dzikuska musisz zaczac trenowac asertywnosc, bo jak widac uczynnosc i pracowitosc sie nie oplaca :mrgreen:

No prosze, jakie zycie jest piekne.

tillibulek pisze:
Mała Dzikuska pisze:Ja niestety... Zła jak cholera jestem! Narobiłam się ostatnio nad pewnym projektem jak wół, po nocy niemal siedziałam i co? I nic... Nie czekałam na dzikie tłumy z gratulacjami, ale przynajmniej jedno słowo: dziękuję!

Zwłaszcza, ze sprawa nie dla mnie tylko i niekoniecznie do mnie należąca Ech!

to teraz Dzikuska musisz zaczac trenowac asertywnosc, bo jak widac uczynnosc i pracowitosc sie nie oplaca

Ja już to dawno odkryłam, ale głupota nieuleczalna w moim przypadku...

dlatego lepiej o kotach gadac, to lzejsze tematy

ja znowu sie naogladalam zdjec norwegow i mi NFO w glowie :mrgreen:

tillibulek pisze:ja znowu sie naogladalam zdjec norwegow i mi NFO w glowie

Tż w delegacji? :ryk:

Jest szansa, że powiększy się kocia rodzinka :mrgreen:

Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:ja znowu sie naogladalam zdjec norwegow i mi NFO w glowie

Tż w delegacji? Jest szansa, że powiększy się kocia rodzinka

nie, w pracy te zdjecia ogladam :mrgreen:

TŻ na miejscu - czuwa :roll:

a propos powiekszania sie rodziny, to niedlugo przyjada do nas moi rodzice - tata dowie sie, ze mamy o jedno dziecie wiecej - nie chce myslec co to bedzie :roll:

tillibulek pisze:
Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:ja znowu sie naogladalam zdjec norwegow i mi NFO w glowie

Tż w delegacji? Jest szansa, że powiększy się kocia rodzinka

nie, w pracy te zdjecia ogladam
TŻ na miejscu - czuwa

Co za pech... To może mu jakiś przymusowy wyjazd za misto zorganizować. Po bazie na przykład do Suwałk...

Dzikuska, Ty swojego powinnas tam wyslac :mrgreen:

u mnie juz komplet :wink:

tillibulek pisze:Dzikuska, Ty swojego powinnas tam wyslac
u mnie juz komplet

Mój TŻ się już na drugiego zgodził :ryk:

, ale warunki postawił... :twisted:

Ciężko znaleźć takiego kotecka co by im sprostał, ale się nie poddaję. Codziennie szukam :mrgreen:

Mała Dzikuska pisze:
tillibulek pisze:Dzikuska, Ty swojego powinnas tam wyslac
u mnie juz komplet

Mój TŻ się już na drugiego zgodził , ale warunki postawił... Ciężko znaleźć takiego kotecka co by im sprostał, ale się nie poddaję. Codziennie szukam

to czemu nic nie mowisz

taka wazna informacja i wcale sie nie chwalisz :mrgreen:

jakie to warunki?? :lol:

tillibulek pisze:
OKI pisze:No to super
Ja mam jutro wolne i pozwoleństwo, żeby za chwilę na zakupy większe polecieć, to się wyrobię bez dzikich tłumów
Więc też piknie

to ciekawe czy Ci sie uda te tlumy ominac bo ze sklepami przed swietami jest tak jak z wetem caly rok - non-stop oblezenie

Już wróciłam :mrgreen:

Nienajgorzej :wink:

Tillibulkowy harem zaprasza :)

Kto przegląda forum