Razem z Monika zawiozlysmy wczoraj Kacperka na rtg... Kurcze.. Kacperek musial byc przyspiony do zabiegu... w sumie cala akcja trwala 2,5 godziny
No i wsio wiemy... te odruchy lizania,drapania i kiwania glowa sa skutkiem nadwrazliwosci na dotyk.. ktora z kolei jest spowodowana ogromnym bólem, ponieważ Kacperek ma jakas taka chorobe [nie pamietam nazwy

] spowodowana hiperwitaminoza A

i zapalenie stawow skokowych.
Hiperwitaminoza A wziela sie zapewne z karmienia Kacperka cale zycie wątróbką
W wyniku tego kregoslup Kacperka jest zdeformowany a na dwoch odcinkach.. w tym najbardziej w odcinku szyjnym jest po prostu skostnialy

Dlatego podnoszenie go.. dotykanie w okolicy kregoslupa i tym podobne rzeczy powoduja u niego ogromny ból.. dlatego tez pewnie glownie siedzi skulony w kąciku.. no i do tego to zapalenie stawow...
Niestety nie da sie tego skostnialego kregoslupa wyleczyc.. natomiast mozemy przynajmniej usmierzyc ból.. Kacperek dostal lek przeciwzapalny i przeciwbolowy..
za tydzien jedziemy na kontrole.. prawdopodobnie powtorzymy test na bialaczke.
Gdyby ktos zechcial adoptowac Kacperka, to po prostu raz na jakis czas trzebaby podac mu leki przeciwzapalne i przeciwbolowe i raczej go nie forsowac.. to taki kotek, ktory raczej powinien siedziec sobie grzecznie i grzac kosteczki i wciac puszki

a wlasnie... Kacperek przytyl 20 dkg
a no i Kacperek nie ma dziesieciu lat , a ponoc trzynascie..