wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 31, 2010 11:39 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Alix, dzięki za pomoc z koteczkami. Polecamy się w rewanżu :wink:

Po 4 dniowej nieobecności koteczki przywitały nas ładnie i bez niespodzianek. Menaż jakby bardziej się koło nas kręciła, Laoś zobaczył, dał się pomiziać ale patrzył nieco spod oka. Poźniej zaś się wykładał do góry nożkami i mruczał a Menażka namiałczała żeby jejdać owsa... :D hi, kuń.
Menaż corano wchodzi na stół patrzy się na mnie i na szfkę na której rośnie w doniczce owies i małczy.. baaardzo lubi. Dobrze że hodowla owsa jest legalna... pewnie niedługo zakarzą.. 8)

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Śro mar 31, 2010 11:46 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Ależ proszę :mrgreen: - cała przyjemność po mojej stronie. Koteczki robiły się z dnia na dzień coraz bardziej przyjazne :twisted: . Laoś słoooodki jest i ciekawski , Menaż chyba nawet odważniejsza :D

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 31, 2010 12:30 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Ojoj... Alix nie wiedziałam że byłaś nianią Menażki... 8O Kruca fix że ja jestem taka niespostrzegawcza i niekumata... bo bym normalnie się wprosiła i wygłaskała dawną "zgubę" :twisted: Mam nadzieję, że Menaż została mimo wszystko przed, w trakcie i po przyjeździe wymiętoszona odpowiednio ale dziś proszę o dodatkowe mizianie z dedykacją ode mnie :twisted:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 31, 2010 12:43 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

A bo ja dyskretna byłam :twisted: ale Menaż podatna na głaski jest :mrgreen:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 31, 2010 12:45 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Poddasze pisze:Ojoj... Alix nie wiedziałam że byłaś nianią Menażki... 8O Kruca fix że ja jestem taka niespostrzegawcza i niekumata... bo bym normalnie się wprosiła i wygłaskała dawną "zgubę" :twisted: Mam nadzieję, że Menaż została mimo wszystko przed, w trakcie i po przyjeździe wymiętoszona odpowiednio ale dziś proszę o dodatkowe mizianie z dedykacją ode mnie :twisted:


Poddasze a dlaczego sądzisz, że alix76 by cię do naszego mieszkania wpuściła, a my nie? :ryk:

Jak chcesz koteczkę wymiziać to zapraszamy :D Może nawet jakaś herbatka się dla ciebie znajdzie ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Śro mar 31, 2010 21:07 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

to zdjęcie chyba tutaj pasuje...
Obrazek

chodak

 
Posty: 71
Od: Śro sty 13, 2010 11:45

Post » Czw kwi 01, 2010 7:58 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

ojej, jaki brzydki! wygląda jak mały Laoch, tylko nieco puchatszy.. Chyba drepcze w stronę naszej łazienki.. :)
Poddasze, oczywiście koniecznie musisz wygłaskać Malażkę i zobaczyć na żywo jak jest piękna. Ostatnio zaczęła dbać o swoją sylwetkę, uprawia sporty i je z umiarem.. żeby móc się spokojnie pokazywać na plaży w sezonie :D i już nie wygląda jak puchaty balonik.

Alix, faktycznie Menaż robi wrażenie bardziej ufnej, choć generalnie Laoś jest tym co włazi wszędzie, gdzie kto inny się boi. On jest taki lekko paranoiczny, może stąd nie od razu się mizia. Menaż ma więcej spokoju jakby :)

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Czw kwi 01, 2010 11:22 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Tak, Malażka jest dość zrównoważona, natomiast Laoś jest trochę histeryczny i skłonny do nieprzemyślanych zrywów ;)

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw kwi 01, 2010 11:25 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

:ryk:

to siem wproszem :) ale po świętach bo nie ogarniam mojej kuwety chwilowo :D

hough!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2010 13:14 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

a nic dawno nie pisaliśmy.. względny spokój jest..
Natomiast zaniepokojeni utratą wagi u Menażki postanowiliśmy ja profilaktycznie przebadać. (dodat że utrata nie jest jakaś wielka, Menażka wygląda poprostu normanie.. ale przywyczailiśmy sie że jest futrzanym balonikiem więc..) Została zaniesiona do weta i zbadano jej krew. Ma wszystko w normie oprócz mocznika, któy to wynosi ponoć 71 a norma to 70. Pani wet powiedziała że może tak być i już ale może też lepiej sprawdzić czy nie ma np. robali albo czy nerki dobrze dziłają.
No i jesteśmy wtrakcie łowieniaa kup z 3 dni oraz siku... menażka wykazała głębokie oburzenie na sugestię sikania do pustej kuwety, więc Dor próbowała na bierząco zebrać materiał ale Menaż zrobiła okropnie zniesmaczoną minę... tak samo Laoś (profilaktycznie chcemy zbadać sik na kryształki) wykonał ponoc mine pt.. ale zaraz,,, co mi tam robi...?!!.. czyli pozostaje nam żwirek plastikowy zeby przeciekła i potem trafiło do pojemniczka.. :roll:
obaczym co wyjdzie...

mih

 
Posty: 784
Od: Śro cze 24, 2009 11:36

Post » Pt kwi 16, 2010 13:20 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

Hehe, mnie się ostatnio udało podsunąć płytka miseczkę pod doopcie Bandido :twisted: ... ale najpierw był 24h bojkot pustej kuwety :strach: , już umarłam na serce, że kotu ze stresu mocz się zatrzymał

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 16, 2010 13:37 Re: wątek Lao i Malagi. Morelka pojechała...

ten mocznik - może to kwestia tego że panna coś zwinęła ze stołu, co się w nerkach echem odbiło, albo np. że mniej wypiła danego dnia (może ona w ogóle mniej pije i dobrze by się fontanna sprawdziła), albo że to stresik?

Trzymam w każdym razie kciukacze wielkie za Menażkę! :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 16, 2010 18:01 Re: wątek Lao i Malagi. Balbinka za TM [*]

Dziś nasza niegdysiejsza tymczaska Balbinka odeszła za Tęczowy Most.
To był FIP.
Jestem zrozpaczona. To był najukochańszy kociak, jakiego można sobie wyobrazić. Nie chcę nawet myśleć, co musi przeżywać Flortee.
Flortee, dziękuję Tobie i Mateuszowi, że daliście jej taki fajny dom na te kilka miesięcy.

Obrazek

Nigdy nie zapomnimy o tobie, maleńka.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Pt kwi 16, 2010 18:03 Re: wątek Lao i Malagi. Balbinka za TM [*]

o nie :(
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pt kwi 16, 2010 18:50 Re: wątek Lao i Malagi. Balbinka za TM [*]

Przyszłam na internet, bo w domu nie mogłam sobie znaleźć miejsca ani niczym się zająć, a przy kompie jakoś szybciej czas leci... :(

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan i 218 gości