Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 29, 2010 22:45 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Dziadek w szpitalu. Jest źle. On jest gotowy od dłuższego czasu.

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pon mar 29, 2010 23:06 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

:ok:
dobranoc

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Wto mar 30, 2010 7:00 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasiu, trzymaj się, kciuki za Dziadka.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 30, 2010 11:14 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

:ok: :ok: :ok: :ok: za dziadzia trzymam :ok: :ok: :ok:
Cześć :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto mar 30, 2010 12:01 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Dziadkowi poprawiło się samopoczucie. Będą mu robić zabieg naświetlania, który poprawi mu jakość oddychania.

On jest bardzo, bardzo chory. Od lat ma cukrzycę, trudno gojące się rany, traci wzrok (uwielbia czytać!), nie ma jednego płuca (nowotwór), teraz nowotwor chyba nawraca, nie ma jednej nogi od jakis 17 lat (stopa cukrzycowa), teraz druga noga zaczyna się psuć... Po za tym ma stymulator w sercu, nadciśnienie...

Nigdy nie wytworzyliśmy bliskiej więzi. Kontakty oficjalne, paskudne tylko raz na pół roku. Z tamtą rodziną tak mamy, że związek jest jedynie genetyczny. Nie będzie mnie u niego, nie dzwonię, bo jak? Tego nie da się teraz odbudować, a dla niego taka jakość więzi międzyludzkich jest standardem. Jednak przeżywam to jak cholera, piję, żrę, czekam na każdą wiadomość. Nie umiem płakać, nie robię tego.

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Wto mar 30, 2010 13:42 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasiu, to na pewno bardzo trudne ... dobrze byłoby to jakoś odreagować, jeśli nie umiesz płakać, może znajdziesz coś innego, co Ci przyniesie ulgę ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Wto mar 30, 2010 13:48 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Zawsze można pokrzyczeć - mnie pomaga, SERIO.
Albo porzucać przedmiotami - spróbuj.

W najgorszych chwilach mojego życia kumulowane napięcie wybuchało właśnie w ten sposób - oczyszczające choc bolesne doświadczenie.
Trzymaj się i nie ładuj niepotrzebnie negatywnie - to nie pomaga. Jeżeli nie ma szans na odbudowanie relacji nie rób nic na siłę - to nic nie da.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto mar 30, 2010 14:01 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Zazdroszcze ludziom , ktorzy potrafia plakac...tak sie wyplakac i lżej...
jak ja placze to juz tragedia musi byc obłędna...normalnie zastygam...to okropne jest
a jak filmy romantyczne ogladam to rycze jak bobr choc mi to na nic niepotrzebne
i w sumie zenujące ze sie ryczy dokladnie w tym momencie co załozono w scenariuszu...
ot co...
Trzymaj sie Kasiu
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Wto mar 30, 2010 17:16 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Ja za to jestem straszną płaksą :oops:
Za dziadka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :(
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 31, 2010 7:14 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasiu, kciuki nadal, niełatwo.. :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro mar 31, 2010 7:58 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Jak się czujesz, Kasiu?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Śro mar 31, 2010 11:49 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Żyję, aktywizuję się. Muszę posprzątać w mieszkaniu. Rodzice dzisiaj jadą do dziadka.

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Śro mar 31, 2010 22:08 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Tak żeby nie smucić napiszę że kupiłam sobie dwa koty, o tu

viewtopic.php?f=20&t=108427&start=0

Obrazek

Obrazek

Polecam bazarek, kotki są prześliczne, idealne na wiosenny prezent dla kogoś bliskiego ;P

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw kwi 01, 2010 10:30 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Tak juz sie wiosennie u mnie zrobilo :)
Dzien dobry
Obrazek
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Czw kwi 01, 2010 22:44 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Ojej krogulce! Tzn krokusy ;)

A właśnie, mam śliczny obrazek na dobry cel- mój pierwszy bazarek, link w podpisie :)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości