Pilnie potrzebna pomoc-dramatyczna sytuacja kotów w Głownie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 30, 2010 19:28 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

o matko!!!!!! :( :( :(

weszłam dopiero na forum - i jestem przerażona!!!! to nie przytulisko w tej chwili, tylko umieralnia dla kotów..... :strach:

zakładam, że to nie z niechęci i złej woli - tylko pewnie z niewiedzy i braku środków... :cry:

Borówka i Nika - nikt oczywiście nie ma do Was o to pretensji - dobrze, że w ogóle rozpoczęłyście temat i nagłośniłyście fakty - nie macie też tak dużego doświadczenia jak CoolCaty, żeby dobrze ocenić warunki i stan kotów

nie mam tylko pojęcia, po co istnieją takie miejsca - ani się tam kotów nie leczy, ani nie ratuje - po co je gromadzić i zbierać w jednym miejscu w takim razie???? na stronie przytuliska jest informacja, że zrobiono chodniki, boksy, budy itp.... - super! ale jeśli zwierzęta są tam przetrzymywane w takim stanie bez żadnych działań i leczenia - to dla kogo te budy i chodniki??????? :evil: czy z psami jest tam tak samo fatalnie??? czy tylko koty mają przefajdane?

CoolCaty - jestem Ci niezmiernie wdzięczna za to, co zrobiłaś. Przykro mi, że tak to wygląda - absolutnie się tego nie spodziewałam....

aż boję się pomyśleć o wynikach kolejnych testów...... :crying: :crying: :crying:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 30, 2010 19:30 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

magaaaa pisze:Niko, Laleczka szylkretowa :wink:
Ma brzydkie oczy, w przytulisku jest gentamycyna do oczu? Trzeba jej zapuszczać krople...
A tak w ogóle to trzeba jej zrobć testy...
A tak w ogóle to ją trzeba stamtąd zabrać...

Kurde, jakie fatalne wiadomości... :cry:


No dobrze, przyznaję rację, coś tam rudego ma :wink:.
Nie wiem czy w przytulisku jest gentamycyna, zapytam się.
Testy, DT potrzebne są dla wszystkich kociaków...

Przytulisko nie ma kasy na testy. Tam nie ma kasy na nic... :cry:
Z Marmurką jest źle... :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2010 19:34 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

Czyli nawet tych tanszych testów nie kupia i kotów nie potestują?
Jestem załamana, ponawiam pytanie - czy tam jeszcze mogą być zdrowe koty?
E, nie, to glupie... Bez testow nie wiadomo a testów nie bedzie.
Zastanawiam się, czy zarządzający przytuliskiem są bez wyobraźni, czy są głupi, czy są źli?
A moze tylko są beztroscy?
Komu podlega przytulisko? Moze wyżej znalazłby się jakiś ratunek?
Kto teraz da DT tym kotom - w takiej sytuacji???
Ostatnio edytowano Wto mar 30, 2010 19:36 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto mar 30, 2010 19:35 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

joluka pisze:nie mam tylko pojęcia, po co istnieją takie miejsca - ani się tam kotów nie leczy, ani nie ratuje - po co je gromadzić i zbierać w jednym miejscu w takim razie???? na stronie przytuliska jest informacja, że zrobiono chodniki, boksy, budy itp.... - super! ale jeśli zwierzęta są tam przetrzymywane w takim stanie bez żadnych działań i leczenia - to dla kogo te budy i chodniki??????? :evil: czy z psami jest tam tak samo fatalnie??? czy tylko koty mają przefajdane?

aż boję się pomyśleć o wynikach kolejnych testów...... :crying: :crying: :crying:


Asiu, oni te koty tam leczą. Ale widać że z marnym skutkiem. Wiem że z czarno-białą jeździli do weta, bo kierowniczka mi o tym mówiła. Ale co to do cholery za wet, który nawet testów nie zrobił, a zrobił jakieś zastrzyki, w dodatku nie wiadomo na co i po co.
Wiem że mają jakieś domy tymczasowe i zabierają tam koty jeśli tylko mają miejsce.

Psy na szczęście aż tak źle nie mają. Chociaż mogłoby być dużo lepiej...

Boje się o testy Whiskaski. Mam złe przeczucie niestety... :cry:

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2010 19:40 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

och mój Boże... - dlaczego ostatnio nic się nie udaje... :( :( :(

czy to oznacza, że te koty będą tam konać cierpiąc - i nikt im nawet w tym cierpieniu nie będzie w stanie ulżyć???? dzięki CoolCaty chociaż czarno-biała nie będzie się męczyła... :crying:

przecież to prawie same młode i piękne koty - znalazły by na pewno domy po DT... :crying:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 30, 2010 19:49 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

no dobrze - ryczeć będę później - teraz konkrety:

Aniu CoolCaty - czy jesteś w stanie doradzić nam, co - my na odległość - a Nika i Borówka tam na miejscu - możemy zrobić, żeby chociaż ulżyć tym kotom i nie pozwolić na ich powolne, bolesne umieranie???

Bardzo proszę o jakąś radę - czy istnieje jeszcze szansa jakiegoś konstruktywnego podziałania w tej sprawie?

CZY KTOŚ MA JAKIEŚ POMYSŁY????

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 30, 2010 20:00 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

:( nooo, miałam przeczucie, że przytulisko tak właśnie może wyglądać, ale nie chciałam oceniać i mądralić z odległości. zresztą nie mam porównania, bo nigdy nie widziałam żadnego schroniska :oops: CoolCaty, bardzo Ci dziękuję za szczerą opinię i za zajęcie się Choraską.
Też myślałam o zwróceniu się do TOZu o pomoc, ale oni pewnie wiedzą, jak to wszystko wygląda w przytulisku. obawiam się, że tylko nagłośnienie sprawy i duża akcja mogłaby zmienić stan rzeczy. ale już teraz widać że nie obędzie się bez ofiar... w kotach :cry:
konieczne jest zrobienie tam oddzielnych części dla zdrowych i chorych zwierząt, przeprowadzenie testów, a do tego pewnie potrzeba sponsorów. i osoby, która rozsądnie przeprowadzi tę akcję (...). dobre serce nie wystarczy. utrzymywanie takiego stanu rzeczy stanowi zagrożenie dla kolejnych kotów, które trafią do przytuliska.
czy mogę jakoś pomóc w kwestii leczenia Choraski? kto zapłacił za jej leki i wizytę u weta? CoolCaty, napisz, proszę, co to znaczy, że rokowania są złe i czy zaplanowana jest kolejna konsultacja u weta.
nika28, co z marmurkową? jeśli jest zainteresowany nią dom, to jak najszybciej trzeba ją wyrwać z przytuliska, to samo z Blaki. nika28, Borówka16, trzeba nerwów ze stali, by jeździć do przytuliska i patrzeć na to wszystko! jak Wy to wytrzymujecie?
proszę też o info ws wyników testów Whiskaski i zaklinam los, by była choć jedna dobra wiadomość
Ostatnio edytowano Pt kwi 16, 2010 22:49 przez bekos, łącznie edytowano 1 raz

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 30, 2010 20:10 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

Bekos, CC jest wetem, więc masz informacje skonsultowane i z pierwszej ręki...
W tym stanie rzeczy nawet jeśli test wyjdzie negatywny to też jest ryzyko, bo za dwa tyg juz moze byc pozytywny...
Te koty są tam w stałym kontakcie, zaden nie ma szczepień a wszystkie są chore.
Nie wiem co można zrobić. Kierownictwo przytuliska chwali się na swojej stronie, ze zrobili estetyczne chodniczki na terene przytuliska.
Gratulujemy.
:evil:

Na testy juz nie wystarczy...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Wto mar 30, 2010 20:12 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

najpierw tak naprawdę trzeba by przebadać i zdiagnozować wszystkie te koty - i wówczas podejmować decyzje o ich izolacji/leczeniu/wydawaniu do domów...

jeśli malutka marmureczka też jest chora - to wydanie jej do niedoświadczonego domu, który nigdy nie zetknął się z takimi chorobami i nie wie nawet, jak reagować, może być tylko wyrokiem dla kici i traumą dla tego domu na przyszłość :(

to dotyczy każdego z tych kotów - z tego, co napisała CoolCaty większość z nich jest prawdopodobnie bardzo ciężko chora...

nie można pozwolić na ich powolne umieranie bez pomocy - a tam najwyraźniej nie ma kto pomóc.... :cry:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 30, 2010 20:14 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

bekos pisze:nika28, co z marmurkową? jeśli jest zainteresowany nią dom, to jak najszybciej trzeba ją wyrwać z przytuliska, to samo z Blaki. nika28, Borówka16, trzeba nerwów ze stali, by jeździć do przytuliska i patrzeć na to wszystko! jak Wy to wytrzymujecie?
proszę też o info ws wyników testów Whiskaski i zaklinam los, by była choć jedna dobra wiadomość


Jadę chyba w czwartek, może zabiorę Marmurkę... Były dwa zainteresowane nią domy, ale zrezygnowały.
Blaki chyba jedzie do DS.
Tylko ja jeżdżę do przytuliska, Borówka na razie robi tylko ogłoszenia.
Bekos, każda moja wizyta w przytulisku kończy się płaczem. Ale przecież zostawić ich nie mogę...
Nigdy nie byłam wolontariuszką w schronisku. Od miesiąca tam jeżdżę, jeszcze we wszystkim się nie rozeznałam. Wiedziałam że jest źle, ale nie myślałam że aż tak. Wieści od CoolCaty mnie załamały...
Whiskaska będzie miała testy jutro jednak.

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2010 20:18 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

Niko - dobrze, że chociaż Ty tam jeździsz... - tym kotom najwyraźniej nie ma kto pomóc... :(

sens ma zrobienie testów albo wszystkim kotom, albo żadnemu... - a marmureczka miała testy? czy zabierasz ją ryzykując, że może zarażać białaczką? Niko - masz w domu własne koty? Są zaszczepione, masz szansę na izolację małej?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Wto mar 30, 2010 20:24 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

joluka pisze:Niko - dobrze, że chociaż Ty tam jeździsz... - tym kotom najwyraźniej nie ma kto pomóc... :(

sens ma zrobienie testów albo wszystkim kotom, albo żadnemu... - a marmureczka miała testy? czy zabierasz ją ryzykując, że może zarażać białaczką? Niko - masz w domu własne koty? Są zaszczepione, masz szansę na izolację małej?


Nie, Marmurka nie miała testów. Mam dwa pokoje i łazienkę, więc jeśli testy wyszły by dodatnie (Boże, błagam żeby były ujemne, ona jest taka młodziutka...) to mam możliwość ją odizolować, chociaż trudno będzie. Mam własne koty, są szczepione. Ale zobaczymy, może wymolestuje niezakocony tymczas dla małej...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2010 20:27 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

Ja też Ci CoolCaty bardzo dziękuję za zabranie i zajęcie się Choraską.
Błagam ,zrób wszystko ,aby mała przeżyła !
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 30, 2010 20:54 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

A jak ma się Puchatka?
Bardzo lezy mi na sercu jej los...
Obrazek
Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.

kotek72

 
Posty: 2223
Od: Pt sty 13, 2006 20:20
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 30, 2010 21:06 Re: Koty z przytuliska w Głownie. DT/DS potrzebne !

kotek72 pisze:A jak ma się Puchatka?
Bardzo lezy mi na sercu jej los...


Tego niestety nie wiem...
Ostatnio wyglądała w miarę dobrze, nie wiem jak teraz...

nika28

 
Posty: 6108
Od: Pt mar 21, 2008 21:15
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, fruzelina i 745 gości