Wojtuś - oczarował Dużych,ma dom stały !!!

Co u Wojciecha? Jak zdrówko?

Ja też jestem ciekawa

Pozdrowienia od Cukierka

Skacz Wodzu na pierwszą!!!

Cholera,sama nie wiem co się dzieje

Wczoraj jadł,dzisiaj nie

Luźne kupale są nadal.

Zaraz poznać kiedy się gorzej czuje,jest wtedy spokojniejszy.
Jak jest dobrze to wystarczy wejść do łazienki a Wojtuś zeskakuje z legowiska i już jest przy mnie.
Gdy ma gorszy dzień leży na podusi,jedynie popatrzy na mnie,zagada.Dopiero gdy Go wygłaskam ożywia się i zeskakuje.
Taka huśtawka :roll:

Leki podaję dalej,jutro kontrola.

za Wodza Wojciecha - niech zdrowieje...

Wodzu-no juz przestań

Wklejam banerek jeszcze raz, bo ten poprzedni przestał działać:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://u.nu/2d8v7][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/0099a1bed5.gif[/img][/url]

Za Wojtusia. :ok:

Wojtusiu

, co z Tobą?
Boenko, mam nadzieję, że u Was już lepiej i zaklinam rzeczywistość żeby tak właśnie było!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekamy na wieści o wspaniałym Wodzu, który podbił już tyle serc!!!!!!!!!!!!!
Trzymajcie się, Kochani :ok:

tez czekam na dzisiejsze wiesci, ale pewnie beda pozno, Boena po pracy jedzie z nim do weta z tego co wiem przy pomocy Loli :1luvu:

Kochana Lola pomogła mi dzisiaj w transporcie :1luvu:

Wojtuś dzisiaj nie zrobił ani jednej kupki-mam nadzieję,że następna będzie już wzorcowa :wink:

Temperatura w normie.
Antybiotyk jeszcze przez 5 dni.
Jak dla mnie Wojtuś mało je,a mam na tym punkcie hopla :oops:

Ale też nic nie stracił na wadze-waży tyle co tydzień temu-4 kg.
Pozdrawiamy :kotek:

lecę karmić osiedlowe....

Ty się Wojtek nie wygłupiaj z chorowaniem :!:

Wodzu - wychodź na prostą! :ok:

A jeszcze jedno - Wojtusiowi mocno bije serce-dosłownie wali,akcja jest miarowa.
Za każdym razem był osłuchiwany i zawsze było podobnie

Jak przykładam samą dłoń to też czuć mocne uderzenia.
Wskazane byłoby zrobić USG serca.

Indianie nie chorują na serce!!! :wink:

Może "ten typ tak ma"?

Jak moi znajomi - od zawsze mają wysoki cholesterol grubo ponad normę (są małżeństwem i dzieciak też ma taki wysoki cholesterol!!!).

Mam nadzieję, że Wojtuś dzisiaj ma się znowu troszkę lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Co z tym serduszkiem

Oby badanie przyniosło dobre wieści :ok:

Wodzu, trzymaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Boenko, Kolorusek też je niedużo. Mięcho pożera, suchą karmę chętnie chrupie, ale mokrą właściwie bojkotuje.

Dzisiejszy kupal w połowie uformowany :mrgreen:

jerzykowka-jaką suchą karmę je Kolorusek?

Wojtuś - oczarował Dużych,ma dom stały !!!

Kto przegląda forum