Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X- Apel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 27, 2010 20:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Duszek686 pisze:
Sis pisze:i marrrrmurek, przecie, marrrmurek.... :ryk:


No co... :oops: :roll:
sami zobaczcie...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Przecież BOSKI jest :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Z tego zakochania - nie pamiętam jaki mu Ania numerek założyła...



Łooo matko,jakie cudo,a ja tak lubię gruuube pręgi :evil: :D
jest fantastyczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
http://norweskie.blog.onet.pl/czekam na zamówienia;)
ObrazekObrazek

Niutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2205
Od: Pt sty 16, 2009 22:38
Lokalizacja: Zgierz

Post » Sob mar 27, 2010 20:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Irinka się dzisiaj miziała, Zajączek podchodziła nieśmiało, ale jednak zrezygnowała...
Angel płakała zza krat... szkoda mi jej bardzo... Jest taka kochana... I śliczna...
Midas w szpitaliku - kaszle :( i bardzo jest wystraszony. Źle to wszystko znosi... Dziś wyciągałam go z wiklinowego koszyka na siłę, bo się chował i uciekał... Głaskany - troche się ożywił. Biedny jest.
Są 2-ie młode śliczne buraski - wystraszone bardzo i kilka ślicznych czarno-białych cudności.
Zdjęć nie ma, bo była dziś akcja "sterylki" :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 27, 2010 21:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

ech, przed świętami żadnej adopcji , no cóż.......

Anetko, marmurek cuuuudny :D tak z pysia bardzo mi mojego Rysiaczka przypomina :) a jak ma chłopak na imię?

Angel :( ech, a myślałam, że ktoś ją już pokochal...
z Pigwy bardzo się cieszę.

Z Orionka też strasznie!!

Midasek, nie choruj kotusiu :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 27, 2010 21:26 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Anetko, toż to kot dla Ciebie :mrgreen: :ryk:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob mar 27, 2010 21:50 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Ech... Ciężko go było tam zostawić... :(
Imienia jeszcze chyba nie ma, ale może w takim razie RYŚ by pasował... :wink:
Takie cudo musi szybciutko znaleźć super domek :ok:
A co do braku dzisiejszych adopcji - to ja się nawet cieszę, bo tym ludziom, co dzisiaj przyszli to...
Jedni weszli, rozejrzeli się przez 15 sekund po czym padł tekst: "Nie ma kotów" :twisted:
A potem pan, który wprawił mnie w osłupienie i się zapowietrzyłam - a rzadko mi się to zdarza... Pan przyjechał z rodziną. Ale żona i dzieci bały się wejść do schroniska... Pan szukał małego kotka. Bo do dzieci. Bo mały nie podrapie. I nagle stwierdził, ze on już miał kota. Persa! Na pytanie, co się z nim stało pan rzucił:" A, jak poszedł na dziewczyny to go już 2 miesiące nie ma ( śmiech)" Więc pytam - pro forma- czy wywiesił ogłoszenia. A on:"A po co? Jakie ogłoszenia? Nic nie bede pisał"
No to doznałam szoku, przez chwilę miałam mordercze myśli i tylko mu powiedziałam, że "Kotów nie ma" :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 27, 2010 22:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Marmurek :1luvu: :1luvu: :1luvu: może zdąże go jutro zobaczyć.

Nieźli adoptujący, przyszed z żoną i dziećmi ale bali się wejść :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob mar 27, 2010 22:14 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Duszek686 pisze:A co do braku dzisiejszych adopcji - to ja się nawet cieszę, bo tym ludziom, co dzisiaj przyszli to...
Jedni weszli, rozejrzeli się przez 15 sekund po czym padł tekst: "Nie ma kotów" :twisted:
A potem pan, który wprawił mnie w osłupienie i się zapowietrzyłam - a rzadko mi się to zdarza... Pan przyjechał z rodziną. Ale żona i dzieci bały się wejść do schroniska... Pan szukał małego kotka. Bo do dzieci. Bo mały nie podrapie. I nagle stwierdził, ze on już miał kota. Persa! Na pytanie, co się z nim stało pan rzucił:" A, jak poszedł na dziewczyny to go już 2 miesiące nie ma ( śmiech)" Więc pytam - pro forma- czy wywiesił ogłoszenia. A on:"A po co? Jakie ogłoszenia? Nic nie bede pisał"
No to doznałam szoku, przez chwilę miałam mordercze myśli i tylko mu powiedziałam, że "Kotów nie ma" :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Horror! Dobrze, że żadnego kota nie "uszczęsliwili" :evil: Oby jak najmniej TAKICH domków! :evil:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 27, 2010 23:35 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Marmurek cudo :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 28, 2010 0:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Duszek686 pisze:A potem pan, który wprawił mnie w osłupienie i się zapowietrzyłam - a rzadko mi się to zdarza...


no faktycznie musiał Cię wkurzyć :D wszyscy wiemy, że "Duszek to oaza spokoju" :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 28, 2010 8:33 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Georg-inia pisze:
Duszek686 pisze:A potem pan, który wprawił mnie w osłupienie i się zapowietrzyłam - a rzadko mi się to zdarza...


no faktycznie musiał Cię wkurzyć :D wszyscy wiemy, że "Duszek to oaza spokoju" :lol:

:ryk: :ryk: :ryk: padłam :lol:
"Oaza spokoju" bierz marmurka! To młodsza wersja Lakiego :mrgreen: Kociak w Twoim typie :twisted:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 28, 2010 8:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

selene00 pisze:
"Oaza spokoju" bierz marmurka!

Mam już dwa!!!
Staram się dać szansę innym :twisted: :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 28, 2010 14:22 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Marmurek zaadoptowany, i Angel, i jedna bura mała dziewczynka z nowych.
O Angel poprosimy o kciuki za dokocenie, bo ona różnie do innych kotów.... no ale ma być dobrze i kropka.
Pascal źle....
Luciu cudo kochane, jakbym chciała domu dla niego. Taki superkot. Miział się jak szalony, ale wybrali ładniejsze koty.
Dziadzio pies ma jechać do Niemiec :)
Dziś poszła sunia niskopodłogowa.
Nowych kotów adopcyjnych 3 pingwinki, dwie one i jeden on z przekrzywioną główką. Mizaki obłędne.
Przez pół dnia było zero ludzi, nudy.
Malachiasza zabrała wczoraj CoolCaty do seidla, dziś go odebrałam z zestawem leków i rozpiską co i jak. Idę focić gilaska.
Aniu - dziękuję :1luvu:
Duszku - dzięks za transport :1luvu:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie mar 28, 2010 14:29 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Angel :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
A Pascala i Deniska miała jakaś Pani adoptować - i co, nic z tego nie wyszło? :( Strasznie mi szkoda Pascalka, bo wrócił z adopcji...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 28, 2010 14:39 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Mają wrócić po nie za tydzień. Fajny dom, tyle że boją się zarazić swoje koty.
Denisek dziś wylegiwał się na posłanku, nie było ucieczek, tylko czysta obojętność. Głaskać chcesz, to głaszcz. Idziesz, to idź.
Piękny kot :)

Koty które wracają do schronu z adopcji, często się załamują. I statystycznie więcej ich odchodzi. I to wcale nie do nowego domu. I szkoda, że ludzie nie wiedzą? nie myślą? że powrót do schronu bywa wyrokiem. Bo kot ma 7 żyć. Tak, dusza kota być może. Złamana dusza kota zmienia świat na inny, bo może będzie lepszy.
Chciałabym, by się udało. Bardzo bym chciała.

No i muszę założyć wątek Pućce i Luciowi, bo wciąż mam i mi umyka.
Pućka jest milutka. I to mnie zaczyna martwić.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie mar 28, 2010 14:48 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

a jaki domek zaadoptował marmurka? fajni ludzie?

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5769
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości