Prześliczne kocięta poszukują domków

[milek_127]

Może ktoś sie skusi na kociaka?

Domu nadal szuka dzikusek Agrafka, chyba przytulak Mysza (chyba, bo coś w domu przebąkują) no i dwa czarne kociaki z serri napojowej: Sprite i Pepsi.

doczekałam się nowego aparatu - niedługo będą aktualne zdjęcia

[Damantris]

Witam! Kociaki są urocze. Czarne kocurki nadal są dostępne? Jest jakaś szansa na transport do Wrocławia, gdybym się zdecydowała?

[milek_127]

Tak i tak

oto kociaki:

Pepsi


Sprite


wspólne zabawy



Transport do Wrocławia jest jak najbardziej możliwy

Kociaki są odrobaczone oraz dwa razy zaszczepione (pobieramy zwrot kosztów szczepień - 60 zł. za kociaka).
Obowiązuje umowa adopcyjna, do wglądu na: http://www.amicus.glogow.pl

telefon do nas 698 305 889

[Damantris]

Pepsi jest cudowny (bo, jak rozumiem, to kocurek)! Bardzo rozrabia?

[milek_127]

Pepsi jest cudowny (bo, jak rozumiem, to kocurek)! Bardzo rozrabia?

Nie

Pepsi to dziewczynka

Sprite to chłopak


Kociaki jak to maluchy rozrabiają, nie ma co ukrywać. Ale odpoczywają na kolanach mrucząc serenady.

[maja_brygida22]

Wbrew pozorom "lekarstwem" na szalejącego kociaka jest... przygarnięcie dwóch. Koszty utrzymania są niewiele większe, a kot mający towarzysza jest weselszy, nie nudzi się (czytaj: ma mniej głupich pomysłów), zapasy uprawia z drugim kotem, a do opiekuna przychodzi na mizianko. Z całego serca zachęcam do przygarnięcia dwóch futerek - naprawdę warto!!!! Mówię z doświadczenia - Sama mam dwa, a gdybym mogła, przygarnęłabym jeszcze ze dwa Oczywiście zrobicie jak chcecie, ważne, że któryś kociasty znajdzie dom


Milek_127, pozdrowionka dla Ciebie i pieszczotki dla Agrafki. Czemu nikt jej nie chce?????

[milek_127]

dzięki za pozdrowionka

pewnie Agrafka czeka na naprawde swojego człowieka

ja tez jestem za posiadaniem co najmniej dwóch kotów, naprawdę łatwiej wtedy i nam ludziom i im kociakom

[joluka]

Dziewczyny - a Agrafka nadaje się na jedynaczkę?

[maja_brygida22]

Podrzucę!

[Kasix.a]

Dwa koty to dobry pomysł, ale czasami ludzi nie stać na utrzymanie dwóch kotów. Na jednego mają, a na dwa już nie. Dlatego czasami warto się zastanowić nad tym aspektem, bo zdarzają się osoby, które na siłę "wciskają" dwa koty.

Oczywiście za domek.

[milek_127]

Niestety, ponieważ Agrafka nie ma zaufania do ludzi, oddam ją do domu gdzie jest już jeden kot. Ona musi mieć "towarzysza broni".

Jeżeli ktoś świadomie decyduje się na kota, nigdy nie weźmie tylko jednego - to moje skromne zdanie.
Przekonany nie potrzebuje argumentów, nie przekonanych chętnie przekonam Natomiast argumenty finansowe wogóle nie przemawiają do mnie. Posiadanie zwierzaka jest równoznaczne z uszczupleniem wydatków na siebie (znam to doskonale) i nie można umieszczać jego potrzeb na styku naszego budżetu finansowego.

[Miss Fox]

Yezu!!Dlaczego to tak daleko!! Mieszkam w WAWA i nie mam na podróż bo bym już jednego kociaka wzięła

[maja_brygida22]

I w górę!

[Agulas74]

Yezu!!Dlaczego to tak daleko!! Mieszkam w WAWA i nie mam na podróż bo bym już jednego kociaka wzięła

Ee transport na forum zawsze się znajdzie

[milek_127]

Jeżeli to nie bajka, to z naszej strony też poszukamy transportu. Ale tylko jeżeli jesteś na 101% zdecydowana.
Raz już zrobiliśmy mobilizację i ... osoba, która miała od nas adoptować kota zrezygnowała

Wieści o Agrafce: odkąd mam szczeniaki na wychowaniu i dostają mleko to Agrafka coraz chętniej podchodzi do mnie (a raczej do miseczek, a że ja przy nich siedzę, to taki efekt uboczny ). Zaobserwowałam też, że próbuje bawić się z kluskami jak z innymi kociakami. Trochę to zabawnie wygląda, bo maluchy mają raczej styl zapaśnika, a Agrafka zaczepno-obronny. Mała rośnie jak na drożdżach, a jak zacznie bawić się w ganianego to żaden kot nie pozostaje obojętny. Istny z niej kreator zabaw

Mam natomiast problem z Myszą - moje koty ją pacyfikują Doszło do tego, że siedzi w jednym pokoju i nigdzie nie chce wychodzić. Jest kotem nakolankowym. Jak siądzie tacie na kolanach, to potrafią tak siedzieć po 5-6 godzin. Ona śpi, tato śpi a telewizor gra... Jak tak ją obserwuję, to wydaje mi się, że Mysza będzie szczęśliwa jako jedynaczka. Będzie miała w końcu spokój i Dużych tylko dla siebie.