Nasz Pięciokot. cz.14 I po powodzi! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 24, 2010 22:27 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Kinga, tylko pamiętaj teraz, żeby pilnować daty szczepień kociarni. Jak kot szczepiony był 2 marca, to kolejne szczepienie 1 marca. Bo inaczej wszystko od początku- szczepienia, kwarantanna etc.
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Czw mar 25, 2010 8:40 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Shira, masz rację - Wawel postawili Chińczycy w ostatnim tygodniu, co jest gwarancją że ze stadionami też na Euro 2012zdążą. :twisted: Wybierz się wybierz - Kraków jest fajny, zwłaszcza latem - knajpy wystawiają ogródki, Starówką snują się tłumy aż po późny wieczór, jest ciepło, jasno, zewsząd dobiega szmer rozmów... Fajny klimat.
Dora, wiem, pamiętam. Następne szczepienie to już w UK pewnie.
Cholercia, kotecki przeszły mi przez rozum. Dranie. Karmienie polega na podaniu niewielkiej porcji mokrego i za chwile również niewielkiej porcji chrupek. Chrupki zostają również na później, ale tak, żeby do wieczora/rana miseczka była jednak opróżniona. Mokre wymaga odmiany - może byc pakiet, ale przecież nie non-stop - mile widziane "gurmęciki", ale tylko te w sosiku. Puszeczka bez sosiku, jakiś pasztet albo inny mus jest passe. Cholery wybredne, poczwary!
Gurmęcik może być duży - jak jest w sosiku to idzie cały na raz. Jak jest inny to połówka nie więcej. Właśnie przetestowałam.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 25, 2010 9:19 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Za dobrze te kotfory z Toba maja :twisted: :mrgreen:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17883
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 25, 2010 9:27 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Bry słoneczne!
Zazdroszczę Ci tej Anglii. Kocham Londyn. Mało brakowało a mieszkałabym tam od kilku lat.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 25, 2010 11:02 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw mar 25, 2010 14:16 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

cześć eksportowe koty :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 18:31 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Witam serdecznie wszystkich "wpadaczy" z zadłubanej mej rzeczywistości.
Dłubię jak siujnięty kjóik z krótką przerwą na jedzonko, czasem coś looknę na forum (skręciłoby mnie chyba bez tego) i jakąś przegrychę.
Właśnie złapałam wnerwa i to takiego że mi się płakać chce. Miyuki ma nad okiem znajomy pryszczyk. Od identycznego zaczęło się to draństwo co potem były strupy i zastrzyki... Co wet powiedział że to wygląda jak tarczka eozynofilowa. Mamy nawrót. Qrwa!! Jutro nie do KRK tylko do weta. Za tydzień mam jechać... I mam chorego kota. Smutno mi.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 25, 2010 18:32 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

O kurcze :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 18:36 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Cześć, trawko. Ostatnio jej dość szybko przeszło to może i tym razem... Tylko jak to wraca... Co to za cholerstwo? Wet nic konkretnego nie powiedział, raczej domysły.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 25, 2010 18:45 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

tydzień to całkiem sporo czasu, jak szybko zadziałacie to powinno sie zaleczyć :ok:
Na długo jedziesz?
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 18:51 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

10 dni. Pierwszego wyjeżdżam, dziesiątego wracam. To się zaczyna bo dopiero ma pryszczyk i to tylko nad jednym okiem, ale zaczyna się identycznie jak poprzednio.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 25, 2010 19:43 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Ciekawe co to się do niej przyczepiło.. Nigdy nie może być za dobrze..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw mar 25, 2010 20:04 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Nie mam pojęcia. Poprzednio to były domysły - zeszło. Teraz jest nawrót. To by mogło potwierdzać eozynofilowe zapalenie skóry - to draństwo wraca. Kombinowałam czy nie uczulenie na pchły na przykład bo to zawsze można przywlec, ale nie ma w futrze odchodów więc zapchlenie odpada. Z resztą jest "zafiprexowana".
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw mar 25, 2010 20:16 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Pamiętam, że mój poprzedni pies miał alergię właśnie na pchły..Mimo środków na pchły. One się uodporniły prawdopodobnie na to. Z tym, że wypadły mu prawie wszystkie włosy a później skóra pokryła się takimi właśnie pryszczykami.. No i jjeszcze wtedy wet nie wiedział, że to było to. Same do tego jakoś doszłyśmy.. Najgorsza była reakcja ludzi, którzy myśleli że prawie łysy pies zarazi ich czymś... :(

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw mar 25, 2010 20:19 Re: Nasz Pięciokot. cz. 14 Day by day, step by step...:))

Miejmy nadzieję, że szybko się z tym uporacie. A kociate jadą z Tobą?

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 100 gości