DO ZAMKNIĘCIA: Co Dranie to Dranie. I jeszcze Totka z astmą.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 21:43 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Dlatego nie może Cie trafić nic takiego , ze względu na Dranie chociażby :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon mar 22, 2010 18:20 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Jest chyba tylko jeden plus bycia przeziębioną: mało się je. No bo po co tu jeść, skoro i tak nie czuję co pochłaniam :twisted: O, przepraszam, zdałam sobie właśnie sprawę z jeszcze jednej korzyści wynikającej z upośledzenia zmysłów: znacznie przyjemniej jest sprzątać Drańskie kuwety :roll:

Wyłysiała Busiunia wygląda jak siedem nieszczęść :( Wczoraj zaczęłam podawać jej Betaglukan.

Posiedziałabym z Wami, ale zimno mnie trzęsie...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon mar 22, 2010 18:43 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Cześć Wielbłądku :1luvu: Nie marznij, i zdrowiej szybciutko!!!!!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 22, 2010 19:45 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Wracaj do zdrowia Wielbłądziu :ok: :ok: :ok: :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon mar 22, 2010 20:14 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Zdrówka :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon mar 22, 2010 22:01 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

ojojoj przegapiłam nowy wątek :oops:
ale już sobie zaznaczam 8)

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 22, 2010 22:13 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Wszystkiego najlepszego, Wielbłądziu :birthday:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon mar 22, 2010 22:23 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Ano właśnie 8) Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!!! :D :1luvu:

Popijam winko za Twoje zdrowie :wink:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 23, 2010 7:01 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Trochę spóźnione :oops: , ale najlepsze życzenia z okazji urodzin Kasiu 8) , zdrowia przede wszystkim i żebyś nareszcie wyszła na prostą :ok:
:birthday:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto mar 23, 2010 18:08 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Dziękuję Dziewczyny :oops: :D

Nie chwaliłam się wczoraj sama, bo czym tu niby się chwalić, to ostatnie urodziny kiedy mój wiek zaczyna się od dwójki :wink:
Od dziewczyn z pracy dostałam przepięknego doniczkowego storczyka, którego oczywiście od razu wieczorem oddałam rodzicom - bo co innego mogłabym zrobić z kwiatem (doniczkowym czy niedoniczkowym) i to w dodatku chyba trującym :roll: ...? Patrzyłam na niego przez cały dzień, kiedy stał na biurku i było mi trochę szkoda, moi sąsiedzi z parteru mają cały parapet poobstawiany takimi cudnymi storczykami i moimi ukochanymi fiołkami afrykańskimi, zazdroszczę im za każdym razem kiedy przechodzę koło ich okien... No ale ja podobno wybrałam sobie w życiu całkiem inne kfffiatki :flowerkitty: :flowerkitty: :twisted:

Półgłówek urządził dziś w nocy lament świętokrzyski, ponieważ bał się zeskoczyć z łazienkowej szafki (takiej pod sam sufit, na którą koty dostają się po obudowie wanny), na którą uprzednio samodzielnie rzecz jasna wskoczył :roll: Mówcie sobie co chcecie: ten kot jest naprawdę BARDZO BARDZO głupi :wink:

Gardło prawie przestało mnie boleć, ale za to dla odmiany zaczęłam kichać jak gruźlik :twisted: Katar trzyma się mocno :twisted: Połowa dziewczyn z wydziału też kicha (nie dzięki mnie, zakichane przyszły już wczoraj), także mogę przynajmniej nie mieć wyrzutów sumienia, że chodzę do pracy chora i zarażam ludzi :oops: Teraz, kiedy mam tyle wstrętnych problemów ze zdrowiem, szkoda mi byłoby brać L4 z powodu zwykłego przeziębienia :?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 23, 2010 18:19 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Inne kffiatki przynajmniej pięknie mruczą nie to co te doniczkowe :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto mar 23, 2010 19:07 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Mruczą. I nawet nie powiem żeby były mniej urodziwe od tych fiołków czy storczyków :wink:
Ale i tak mi szkoda :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 23, 2010 19:13 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Wiosna przyszła i aż mnie korci żeby posadzić coś w balkonowych doniczkach ale obawiam sie że skończyło by sie jak ostatnio sodomą i gomorą :roll: .

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Wto mar 23, 2010 22:14 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Oj, przegapiłam :oops: Spóźnione ale szczere :birthday:

U mnie w mieszkaniu także żadnych kwiatków nie ma :( Sztuczne także udało im się zniszczyć :evil: Obgryzły lawendę z IKEA, bardzo ładną.
Natomiast na balkonie mam już tak zorganizowane zasieki, że mam kwiaty co roku :) Przetrwać udaje im się tylko dlatego, że koty są wypuszczane na balkon tylko, gdy jesteśmy w domu. Gdyby miały stały dostęp do balkonu, to żadne zasieki by ich nie powstrzymały :twisted:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Śro mar 24, 2010 9:14 Re: Co Dranie to Dranie. Part 4.

Wielbłądziu, zdrowia :ok:
No i urodzinowo - pomyślności :ok:


Fajnie masz z tą dwójką ... mój wiek już się 4 zaczyna, ech :| :P

Kawa z mlekiem jest natychmiast zakopywana. Ciasto może być, głównie cukier puder z ciasta. A najlepsiejsze jest jajko z niespodzianką, wyrywane młodemu z łap.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 138 gości