Jaskół-Nieśmiałek, Antoś, Kedi-szukamy domków!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 23, 2010 13:19 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Mi tez jest przykro bo na prawde nie planowalam zeby tak wyszlo ale nikt nie musi w to wierzyc. Doskonale rozumiem ze Kasia jest zla i rozczarowana ale to co mysli i pisze jest nie prawda.

Mati66

 
Posty: 91
Od: Nie mar 07, 2010 12:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Wto mar 23, 2010 13:31 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Mati66 pisze:na prawde nie ma sensu jakiekolwiek pisanie bo nie rozumiesz tego co sie pisze.

Pisanie nie ma sensu, tu się z Tobą zgadzam. Bardzo się jednak staram zrozumieć. Jak widzisz przeprowadzam nawet rozbiór logiczny poszczególnych postów.
Mati66 pisze:wierz w to co wymyslilas( ze juz mam kota, i ze przeszkadzalo nam to ze jest chory, ze w trakcie czekania szukalysmy innego)uzgodnilysmy zeby maly wyleczyl sie u Ciebie zeby go dodatkowo nie stresowac. nie licze na zadne noszenie na rekach!!!! . .

Uwierzyłam, że jeszcze nie masz kota. W poprzednim poście życzę mu, aby zdążył do Was dotrzeć, zanim się rozmyślicie - to tak jakbyś nie czytała dokładnie.
Nie przeszkadzało Wam, że jest chory, nigdy tego nie napisałam. Odniosłam się jedynie do tego, o czym sama teraz piszesz - uzgodniłyśmy, żeby kot się u mnie wyleczył :!: Żeby się wyleczył i pojechał do Was. A później piszesz, że jakby był, to już byście go nie oddały - o łaskawcy :roll: I po co to wszystko? Ja i tak bym go leczyła, ale nie blokowałabym możliwości adopcji innym domkom :!:
Mati66 pisze:Inni tak samo jak Ty maja prawo pisać co sadza. Tez nie mam zamiaru udawać ze nic sie nie stalo ale prosze mnie az tak nie oczerniac i wymyslac jakies glupoty..

Więc pisz, tylko nie łudź się, że zmienię zdanie. A jak chcesz pisać nie na temat szukania domu Jaskółowi i Samiemu, to załóż swój wątek i pisz do woli :!:
Mati66 pisze:ja sie czuje urazona ze odrzzucilas moja pomoc w szukaniu domu dla malego wiec zycze powodzenia.

I tu mnie zabiłaś, no nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. 8O :lol:

Mati66 proszę raz jeszcze - jeśli Twoje posty nie mają wnosić nic nowego w kwestii szukania chłopakom domków, to po prostu nie pisz, ok?

Madziu chłopaki ok.
Kupki Samiego nawet, nawet :wink: Kocio nadal boi się innych kotów, ale dzisz przyszedł feliway :mrgreen: Jak siedzę z Samim (bo niestety nadal musi być w samotni) to kocia ładuje si na kolana i mnie kocha. Później układa się za moimi plecami i grzeje nereczki. Czasami się troszkę pobawi, ale zdecydowanie woli się wyprzytulać i wycałować człowieka :D
Jaskół mi wyłysiał, to pewnie poantybiotykowe. Na razie jednak nie będę go katować felisvakiem, po pierwsze dopiero brał antybiotyki i jest osłabiony, po drugie - nie mam serca go targać do weta, bo on później się melinuje. Na razie smarujemy wyłysienia fungidermem i kochamy :1luvu: A Maleńtasa nie da się nie kochać. Łazi za mną wszędzie, włazi na kanapę i na łóżko - jak na niego to bardzo duży postęp. Czatuje też przy drzwiach od kuchni w oczekiwaniu na jedzonko. O zabawach myszkami i piłeczkami nawet nie wspomnę :ryk:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 13:38 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

cieszę sie, że chłopcy lepiej. Szkoda, że Sami to taki samotnik. Zabij mnie Kasiu, ale nie pamiętam czy my chłopaka ogłaszamy.....? :?
Kasiu, gdybyś zrobiła nowe zdjątka Jaskółkowi to może podmienimy w ogłoszeniach?
On jest bardzo podobny do mojej Marysi, która niedawno znalazła dom. Też była cała biała tylko na główce miała dwie szare plamki i szary ogonek. Domy się o nią biły!!!
Odesłałam te domy do innych dziewczyn z kotami :( szkoda...
ale myślę, że nowe zdjęcia by odświeżyły ogłoszenie i o niego też domy będą się bić, bo nie dość, że jest biały prawie a domy takie kochają, to jeszcze ma fantastyczny charakter!
NO! głowa do góry! Mały znajdzie super dom, który nigdy z niego nie zrezygnuje!!!!!!1 :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 23, 2010 13:41 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Madziu z Jaskóła to teraz żaden fotomodel :wink: lekko wyłysiał chłopaczyna - no chyba, że dla wielbicieli perso-sfinksów (dłuższe kudełki i miejscowe wyłysienia w jednym) :lol:
Samiego jescze nie ogłaszaliśmy, bo czekamy na koniec miesiąca na wyniki badań krwi.
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 13:44 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

w ogole nie starasz sie zrozumiec. chcesz to sie smiej, chcesz to placz. juz mnie to ie interesuje. Nie znasz mnie ale ja na pewno nie postapilabym tak jak ty. Jezeli uda mi sie zalatwic transport i jutro kociak jeszcze bedzie w schronie to go wezme

Mati66

 
Posty: 91
Od: Nie mar 07, 2010 12:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Wto mar 23, 2010 13:51 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Kasia, nie pamiętam jak było ze szczepieniami Jaskóła, ile dawek szczepionki przeciwgrzybicznej dostał, jak był na antybiotykach to normalne że grzyb wylazł, to jeszcze maluch, ma słabą odporność. Jak Mały był 2 razy zaszczepiony, ja bym tej trzeciej nie odpuszczała (tak z doświadczenia) po tych 3 dawkach wszystko naprawdę fajnie schodzi, jak się zatrzymacie na dwóch, możecie wrócić do punktu wyjścia a nawet się cofnąć. Przemyśl sprawę tego trzeciego doszczepienia. Wiem że ciąganie do weta to stres ale mały musi się wyleczyć.

A z domkiem Magda ma rację, pamiętam jak szybciutko od ogłoszeń Marysi pojawiły się chętne domki, a Jaskół jest biały, młodziak, słodki, no tylko brać i kochać. I na spokojnie (chociaż wiem że ciężko), ale to że się rozchorował to nie był przypadek, to był jakiś znak, tak musiało być, na Jaskóła czeka inny domek :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 23, 2010 14:00 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Gosiu ja dostałam dla Samiego 2 dawki do podania (jedną miał wcześniej podaną przez CC) - więc razem 3. Wczoraj dostał trzecią.
Jaskół miał podane w lecznicy i dostałam jedną dawkę. Więc razem 2. Drugą miał podaną razem z Samim. To było 01.03.2010 (nawet 1 dzień przed terminem z kartki, bo i tak jechaliśmy). Trzecią bez problemu dokupię jakby co, bo mówili mi, że mają u nas w lecznicy 8O
Tylko czy nie ma sensu zaczekać jeszcze kilka dni, niech odzyska siły po tych antybiotykach (20.02-26.02 ronaxan; 02.03-11.03 synergal; 16.03 1ml linco-spectin; 17-20.03 0,5 ml linco-spectin)?
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 14:06 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Kasia, nie wiem, to już by się musiał ktoś mądrzejszy wypowiedzieć, ja pamiętam że ważne było zachowanie tych odstępów między pierwszą, drugą i trzecią dawką, między pierwszą a drugą 2 tygodnie, między drugą i trzecią 10 dni :roll: jakoś tak, dokładnie nie pamiętam. Może Magda będzie pamiętała, podpytam jeszcze Ingę i CC. A jak to się ma do antybiotyków :roll: to już też ktoś mądrzejszy.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 23, 2010 14:07 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Mati66 pisze:w ogole nie starasz sie zrozumiec. chcesz to sie smiej, chcesz to placz. juz mnie to ie interesuje. Nie znasz mnie ale ja na pewno nie postapilabym tak jak ty. Jezeli uda mi sie zalatwic transport i jutro kociak jeszcze bedzie w schronie to go wezme


Mati66 nie pisz już tutaj proszę.
Wiem, że nie postąpiłabyś tak jak ja chociażby dlatego, że jak coś powiem, to się tego trzymam - a Ty nie. Wyobrażasz sobie, jakbym po mojej deklaracji, że wezmę chłopaków stwierdziła że nie, bo inny kot mnie znalazł 8O A wiesz, że nawet mnie znalazł - i to dosłownie - przylazł pod moją pracę i siedział tam podobno 3 dni. I wiesz co zrobiłam? Stanęłam na głowie, żeby mu pomóc, ale przy okazji nie pozwoliłam nawet na najmniejszy dyskomfort chłopakom. Bo chlopakom obiecałam NAJPIERW. I to mnie najbardziej wiąże.
Powodzenia z nowym kotkiem. Obyś się nie rozmyśliła po drodze :roll: Na szczęście w schronie nie rezerwują kociaków. Nie są tacy głupi jak ja :roll:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 14:31 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

ja w takiej sytuacji czulabym sie na pewno tak jak ty ale bym to zrozumiala i nie oczerniala drugiej osoby. Ostatnie zdanie pokazuje, że tak na prawdę jesteś złośliwą osobą jeżeli coś się nie ułoży po twojej myśli. rozne nieprzewidziane sytacje zdarzaja sie w zyciu wiec czas zejsc na ziemie.

Mati66

 
Posty: 91
Od: Nie mar 07, 2010 12:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Wto mar 23, 2010 14:45 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Mati66, dalsze drążenie tematu chyba nie ma sensu, bo to niczemu nie służy, co miało być wyjaśnione zostało wyjaśnione i teraz każdy już rozważy całą sytuację wedle własnego sumienia, te przepychanki do niczego nie prowadzą , nie zaśmiecajmy już wątku bo to naprawdę niczemu nie służy i tylko pogarsza cała sytuację.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 23, 2010 14:50 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Mati66 pisze:ja w takiej sytuacji czulabym sie na pewno tak jak ty ale bym to zrozumiala i nie oczerniala drugiej osoby. Ostatnie zdanie pokazuje, że tak na prawdę jesteś złośliwą osobą jeżeli coś się nie ułoży po twojej myśli. rozne nieprzewidziane sytacje zdarzaja sie w zyciu wiec czas zejsc na ziemie.

Zacytuję dla potomności :lol:
Jeśli jesteś taka czająca to niech wreszcie do Ciebie dojdzie, że zachowałaś się paskudnie :!: Nie oczerniam Cię, ani nic nie wymyślam :!: Kobieto ja się odnoszę do cytatów z Twoich wypowiedzi. Sama sobie , za przeproszeniem, bat na du.pę kręcisz swoimi wypowiedziami.
Chciałam nawet przejść nad sprawą do porządku dziennego i starać się o tym nie myśleć, ale Ty uparcie drążysz temat i próbujesz na siłę się wybielić. NIC Z TEGO :!: Postąpiłaś okropnie i nieodpowiedzialnie - przestań w końcu, nikt tu się nad Tobą nie zlituje. Dosyć już napisałaś i pokazałaś swoim zachowaniem. Ja sobie wyrobiłam o Tobie zdanie na podstawie tej konkretnej sytuacji - jeśli nie zachowania i słowa mają o człowieku świadczyć, to do cholery jasnej, CO :?:
Oczywiście jestem złośliwa. Jak każdy... no może czasami ciut bardziej :twisted: Nadużyłaś mojego zaufania i jeszcze śmiesz wypisywać głupoty w wątku moich tymczasów, nie licz na to, że będę potulna i milutka :lol: Tu chodzi o koty, którym staram się znaleźć jak najlepsze domy, A NIE O CIEBIE :!:
Szukanie z premedytacją kota w schronisku to nie jest różna nieprzewidziana sytuacja :!: To jest celowe działanie :!:
Więc zejdź na ziemię i racz zauważyć, że takie zachowania i wypowiedzi jak Twoje nie są tutaj mile widziane. Na całym forum, a szczególnie w wątku Jaskóła, którego dla Ciebie "zarezerwowałam"
To, że weźmiesz kota ze schronu nie sprawi, że Twoje zachowanie zostanie zapomniane. Ja nie zapomnę NIGDY :!:
edit: literówki :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 15:04 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

TO NIE BYŁO CELOWE DZIAŁANIE!!!!!!!!!!! jak grochem o ścianę!!!ale jak sobie to ubzdurałaś to myśl co chcesz. gdybyś mnie nie oczerniała to bym nic więcej nie pisała. nie próbuję się wybielić i nie chce żadnej litości. Już mnie nie interesuje co o mnie myslisz i jakie masz zdanie.nie zyczsz sobie zebym pisala ok a ja nie zycze sobie żebys mnie nie oczerniala i bedzie koniec tematu.

Mati66

 
Posty: 91
Od: Nie mar 07, 2010 12:53
Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki

Post » Wto mar 23, 2010 15:57 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Feliway już w kontakcie - mam nadzieję, że Sami się wyluzuje w stosunku do kotów. Na razie książę leży na kartonie na najwyższej półce i ani myśli zejść :roll: Nie dziwię mu sie - wczoraj jak zszedł to pojechał na kujki...
Jaskóła zaraz obfocę, a co :mrgreen: Zobaczycie psiaka w skórze kota. Wiecie, że on jak mnie widzi, to merda ogonkiem :lol: No kochany Maleńtas jest :1luvu:
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Wto mar 23, 2010 16:14 Re: Sami(tuczymy), Jaskół (leczymy) i Ryszarda już w DS :)

Ojej, Jaskółku jak mi przykro
ja byłam pewna, że ty już masz domek cudowny zaklepany
ale nie fair :( :( :( :(
ale moze i dobrze, że teraz...

i tak znajdziesz najlepszy domek
tylko niech nam tu ciotka zdjęciów daje :ok: :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Wto mar 23, 2010 16:19 przez ruru, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości