



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Robi to świadomie (w sensie kuca i sika) czy po prostu sie mu wylewa? I jeszcze mi tylko powiedz że do kuwety trafił to chyba sobie zatańczę.Nie obiecuję że na stole, ale mały kankan...
kinga w. pisze:Pomarzyć nie można? Kłak lał na podłogę w przedpokoju - byłam szczęśliwa jak małe bobo że w ogóle leje. Ale zapytać nie zaszkodzi - a nuż trafił planowo?A poza tym dawno nie tańczyłam kankana.
kinga w. pisze:To ja zaczynam ćwiczyć kankana w takim razie.A powiedz mi, czemu Ozzi miał powtórnie wyszywaną cewkę. To raz nie wystarczy? Taki zabieg się powtarza? Dlaczego? Pytam ze wzgl. na Kłaczka - miał "zrobione" kilka miesięcy temu i jest ok, ale wolałabym wiedzieć co może być dalej.
estre pisze:Cieszę się bardzo, że lepiej!
Grunt to się nie zorientować, że Rudzik ma swój wątek
Justa&Zwierzaki pisze:kinga w. pisze:To ja zaczynam ćwiczyć kankana w takim razie.A powiedz mi, czemu Ozzi miał powtórnie wyszywaną cewkę. To raz nie wystarczy? Taki zabieg się powtarza? Dlaczego? Pytam ze wzgl. na Kłaczka - miał "zrobione" kilka miesięcy temu i jest ok, ale wolałabym wiedzieć co może być dalej.
Wet mówi ze czasami ona zarasta bez względu na opiekę ale to nie zawsze , czasami sie czopuje śluzem a czasami kamieniami , a Ozzi ma ją mniejszą niz 1mm![]()
Dobrze by było jak byś od czasu do czasu ją kontrolowała , tak na wszelki wypadek , wymizaj ode mnie Klaczka
Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 266 gości