drugi miał być w Łodzi na weekend i chciał się spotkać ale też się nie odezwałSis pisze:te niezakocone domki to też takie sobie byłyjeden sam odwołał spotkanie, to które dziś miało być.
Widać to nie te domy.
Nic to, czekamy, bawimy się, śpimy i mruczymy.
Karmelka to jak piesek przy nodze chodzi
za marzenia cioci Sis! Sis pisze:Wiem, jakiego domu chcę dla Karmi.
Że ta i tylko ta i przyjdzie w odwiedziny i na pogadanie, i nie będzie fochował, że kotka nie od razu w ciemno może być zabrana.
Domek Mimaska, Neonka, Biki, Bubusia - taki mi się marzy.
Rybcie, dzięki, że odwalasz kawał roboty z gadaniem z domami i wstępnym odsiewem - ufff......
Mała goniła dziś narciarzy. A wczoraj piłkarzy.
TVmanka
, że zaopiekowałaś się Kochaną. Z nią byłoby u nas bardzo ciężko i dla takiej delikatnej koteńki to warunki do rozwoju kiepskie rybcie pisze:Pana Męża trzeba zmiękczyć![]()

Użytkownicy przeglądający ten dział: nova_userka i 6 gości