Police (Przęsocin )Zaginął Kot

[Ramlesa]

Witam
DNIA 16.03.2010 W PRZESOCINIE (zachodniopomorskie, koło Polic)ZGINEŁA KOTKA MAŚCI SZAREJ (ROSYJSKI NIEBIESKI). Kotka po sterylizacji, obcnie na zastrzykach od weta. KOT BYŁ BEZ OBROŻY. JEŻELI KTOŚ Z PAŃSTWA ZAUWAŻY KOTKA, PROSIMY O KONTAKT POD NR TEL. 603 548 276. TELEFON CZYNNY CAŁĄ DOBĘ.

[Gosiara]

Trzeba duzo ogłoszeń ze zdjęciem powiesić!kciuki

[katikot]

Podaj miasto w tytule wątku.
W tym wątku jest sporo cennych rad dotyczących poszukiwania kota.

[reddie]

Umieściłam już link w wątku Koci Szczecin, na forum Kociej Doliny (dział Znalezione i zgubione) i zgłosiłam do szczecińskiego TOZ. Mam nadzieję, że kicia się znajdzie. Jeśli ktoś się do nas zgłosi, że znalazł takiego kota, od razu Cię zawiadomimy. Nie wiem, czy Ci się przyda, ale wklejam też link do naszego artykułu ze wskazówkami, co robić, gdy zaginie kot http://www.kociadolina.pl/articles,arty ... obic-.html

[Ramlesa]

Dziękuję za pomoc.
Kotki dalej nie ma
Powoli tracę nadzieję.
Czy komuś wrócił rasowy kotek ??

[MaybeXX]

Nie trać nadziei. Przeglądasz aukcje na Allegro?

[katikot]

Daj też ogłoszenie do prasy.

[grajda]

Rosyjski są wrażliwe i bojaźliwe.Może się gdzieś ukryła i siedzi przerażona. Kciuki za znalezienie się koteczki Też mam ruską i mojej jakby się coś takiego przytrafiło, to nie dałaby się nikomu wziąć na ręce, raczej zeszłaby z głodu i stresu . Nawet ni chce mi się myśleć ...Może Twoja jest odważniejsza?

[Ramlesa]

Przeglądam allegro. Moja kotka była starsznie nieufna. Mówiliśmy do niej w domu (czasami i pieszczotliwie) "osraniec". Bo wszystkiego się bała. Nie wiem czy dałaby sobie radę na wolności. Nie lubiła gosci w domu a co dopiero gdy by miała byc skazana na otoczenie.

[Bungo]

Szukaj jej nocą, z latarką, świecąc w każdą nawet najmniejszą dziurę. Nie licz na to, że wyjdzie na wołanie - trzeba ją namierzyć i wyciągnąć ze skrytki.
Mam w domu takie strachajło. Kiedyś uciekła na klatkę schodową. Znalazłam ją po kilku godzinach szukania i nawoływania - siedziała wciśnięta w 5-centymetrową szparę za licznikiem gazu, w ogóle nie reagująć na mój głos. Musiałam ją wyciągać na siłę, bo była wręcz spraliżowana ze strachu.

[Ramlesa]

Zamykam wątek. Znalazłam kotka martwego przy drodze. Ciężko mi o tym pisać. Dbajcie o swoje zwierzaki.

[katikot]

bardzo mi przykro