*LT*Koniec 4 części wątku. Zapraszamy do części piątej,

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie mar 21, 2010 19:42 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Witam lubelskie tymczasy :mrgreen:
Mam pytanko. Czy ma ktoś do odstapienia krople Difadol, Tobrex, Tobrosopt, Ciloxan, Braunol ????
Te krople są na herpes, którego nie mogę się pozbyć z Maniusiowych oczek :evil: . Może ktoś ma na zbyciu?
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Nie mar 21, 2010 20:01 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Ja nie mam - wszystkie krople poszły z Szajem do Tiger.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 21, 2010 21:14 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Miss pisze:Witam lubelskie tymczasy :mrgreen:
Mam pytanko. Czy ma ktoś do odstapienia krople Difadol, Tobrex, Tobrosopt, Ciloxan, Braunol ????
Te krople są na herpes, którego nie mogę się pozbyć z Maniusiowych oczek :evil: . Może ktoś ma na zbyciu?

Na herpesa to moim zdaniem dobre są tabletki groprinosine.
Krople na wirusa raczej niekoniecznie działają :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 21, 2010 21:38 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

pixie65 pisze:
Miss pisze:Witam lubelskie tymczasy :mrgreen:
Mam pytanko. Czy ma ktoś do odstapienia krople Difadol, Tobrex, Tobrosopt, Ciloxan, Braunol ????
Te krople są na herpes, którego nie mogę się pozbyć z Maniusiowych oczek :evil: . Może ktoś ma na zbyciu?

Na herpesa to moim zdaniem dobre są tabletki groprinosine.
Krople na wirusa raczej niekoniecznie działają :?

też tak pomyślałam, bo to antybiotyki, ale znalazłam taki wątek i tam dr garncarz zleca antybiotyki bez sterydów ( bo steryd karmi wirusa) viewtopic.php?p=3327999
Mój syn brał Heviran, Antivir i brał witB complex, ale nie iwem czy zwierzaki mogą. Groprinosinę też brał.
Bez większych efektów. :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 21, 2010 21:46 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Bo herpesa tak naprawdę to nie da się zlikwidować.
Dlatego rozwiązaniem może być też podnoszenie odporności.
"Mocniejszych" leków antywirusowych raczej się kotom nie podaje ze względu na skutki uboczne.
Ja groprinosine stosowałam z powodzeniem.

No i jeszcze jest metoda z zastrzykami z mleka.
Co do której też zdania są podzielone.
Widziałam efekty u psa i byłam pod wrażeniem.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie mar 21, 2010 22:25 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Krople które wymieniłam polecił mi dr Balicki, a w zasadzie to jeszcze kilka rodzajów, ale po ostanich pracach remontowych nie mogę odszukać rozpiski. Mamy też dostać zastrzyki. Nie wiem z czego, ale zajmę się tym niestety dopiero w kwietniu .... :evil:
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon mar 22, 2010 14:17 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Słonecznie - Brunia & ferajna

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon mar 22, 2010 14:27 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

śliczne foty :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 22, 2010 14:33 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Obrazek

:1luvu: :love: :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon mar 22, 2010 16:06 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Zapraszam na mój książkowy bazarek (duży wybór, lektury, książki w j.angielskim i inne), z którego ewentualny dochód zostanie przeznaczony na zakup karmy dla ponad 20 bezdomnych kotów. viewtopic.php?f=20&t=109241

Cudak1

 
Posty: 4124
Od: Pt wrz 04, 2009 17:39
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 23, 2010 17:24 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Gdzie w Lublinie zgłasza się przypadki znęcania się nad zwierzętami? Jeśli rzecz się dzieje, a nie jestem pewna czy tak jest naprawdę, dzieję się w miejscowości należącej do gminy Jastków. Gdzie coś takiego się zgłasza?
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto mar 23, 2010 19:38 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Animals, Straż dla Zwierząt,
Chyba tylko tam.


A ja mam prośbę.
Bardzo proszę wszystkich o zwrócenie uwagi na zwierzaki wystawione w klatkach do adopcji w sklepach zoologicznych przy marketach lubelskich.
Jeżeli zobaczycie kota lub psa podpytajcie skąd zwierzę jest i ewentualnie zróbcie fotkę.
Wiadomo, że schron pozostawia zwierzaki w sklepach (siedzą bez wody i jedzenia w ciasnych klatkach) aż je ktoś weźmie.
W schronie uważane są za wyadoptowane do dobrych domów.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 23, 2010 21:09 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Anda pisze:Animals, Straż dla Zwierząt,
Chyba tylko tam.


A ja mam prośbę.
Bardzo proszę wszystkich o zwrócenie uwagi na zwierzaki wystawione w klatkach do adopcji w sklepach zoologicznych przy marketach lubelskich.
Jeżeli zobaczycie kota lub psa podpytajcie skąd zwierzę jest i ewentualnie zróbcie fotkę.
Wiadomo, że schron pozostawia zwierzaki w sklepach (siedzą bez wody i jedzenia w ciasnych klatkach) aż je ktoś weźmie.
W schronie uważane są za wyadoptowane do dobrych domów.


:evil: Aż się zagotowałam. Przypomniałam sobie Lukotkę jak siedziała w klatce przy wejściu w lecznicy... a co dopiero markety. Wsadzić człowieka, który wpada na taki pomysł do klatki i niech sobie posiedzi przez dzień bez jedzenia i picia.

LU

 
Posty: 2125
Od: Śro sty 31, 2007 19:10

Post » Wto mar 23, 2010 22:00 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

LUkotkę zawiozła karmicielka o ile pamiętam.
ja w październiku widziałam 3 maleństwa - może miesięczne w wielkiej klatce bez żadnego legowiska na środku poczekalni.
Tiger jeździła wtedy z Szajem, Bobuniem i Manią.
Nie mogłam zabrać i nawet nei pytałam skąd one.

Ale...
schron???
oni dostają kasę na zwierzaki, mają im zapewnić jako takie warunki.
Wydają pieniądze miasta na jakieś opłaty dla sklepu, a zwierzaki sa w takim stresie, ze nawet nie chcą siku, czy pić.
Potem zostają same w klateczkach na noc. :evil:
A... jak pytasz o tego właśnie kota w schronie, okazuje się, ze kot znalazł dom i dawno jest adoptowany.

Dzisiaj kot zniknął, ale pewnie sytuacja będzie się powtarzać.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 23, 2010 22:23 Re: *Lubelskie Tymczasy* Spike i Brunia.

Anda pisze:LUkotkę zawiozła karmicielka o ile pamiętam.
ja w październiku widziałam 3 maleństwa - może miesięczne w wielkiej klatce bez żadnego legowiska na środku poczekalni.
Tiger jeździła wtedy z Szajem, Bobuniem i Manią.
Nie mogłam zabrać i nawet nei pytałam skąd one.

Ale...
schron???
oni dostają kasę na zwierzaki, mają im zapewnić jako takie warunki.
Wydają pieniądze miasta na jakieś opłaty dla sklepu, a zwierzaki sa w takim stresie, ze nawet nie chcą siku, czy pić.
Potem zostają same w klateczkach na noc. :evil:
A... jak pytasz o tego właśnie kota w schronie, okazuje się, ze kot znalazł dom i dawno jest adoptowany.

Dzisiaj kot zniknął, ale pewnie sytuacja będzie się powtarzać.


W Kerfurze na Witosa w zoologiku widywałam koty w klatkach. Masakra. Po co one tam siedzą? Czy takie wystawki w ogóle przynoszą jakieś korzyści dla kogokolwiek?
Obrazek

Miss

 
Posty: 2752
Od: Wto gru 01, 2009 13:59
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości